czy bylybyscie z facetem który nie chodzi do dentysty??to jakas masakra przeciez

moja przyjaciólka poznala super faceta..mega przystojniak i super wykształcony a do tego na dobrym stanowisku,bez nałogów i super charakter -okazuje sie jednak ,ze ma jedną wade -nie chodzi do dentysty...zeby myje :)podobno nawet ma elektryczna szczoteczke z tego co mi mowila:) nie uznaje jednak dentysty i nie chodzi wcale na zadne kontrole ani nic:(ja chyba bym nie byla z takim facetem.to dla mnie jednak za duza wada..a wy bylybyscie z facetem ,który za cholere nie pojdzie do stomatologa ani nawet do zadnego lekarza i nie robi badań podstawowych zeby wiedziec co z nim jest nie tak zdrowotnie?

Nie przesadzaj. Ja też nie chodzę. Dentyści to oszuści. Specjalnie wyboruje dziurkę w zdrowym zębie a potem tylko same problemy. Tak mi jeden zrobił, to poszłam po drugą opinię i... zaskarżyłam dentystę. Później okazało się że nie tylko ja. Jak ktoś ma zdrowe uzębienie, używa szczoteczki itp to cała reszta jest tylko napędem reklamowym. Zresztą, druga przesada to łażenie po lekarzach w młodym wieku. Siedząc w poczekalni nabawia się syfu chorych. Jak nic nie dolega to jest dobrze. Nie schizuj tylko dlatego że to TY masz jakieś dziwaczne uprzedzenia.

to problem ogólnoświatowy, faceci gorzej sie odżywiają, więcej piją, palą, ćpają, prowadzą gorszy tryb zycia, unikają lekarzy, badań...dlatego faceci krócej żyją niz my :) Monako i Japonia to chyba jedyne kraje gdzie faceci zyją dluzej niz kobiety

ja zostawiłem w ciągu osatnich 5 lat u dentysty 3 tys zł

nie pierdzielcie ze dentysci niepotrzebnie boruja dziurki w zebach...chyba normalne jest ze jak jest nawet mala dziurka czarna w zębie to juz próchnica i trzeba borować bo zab bedzie coraz bardziej sie psuł..ale kretyni nie znaja sie i pierdziela bzdety.

nie rozumiem. co z tego, że nie chodzi do dentysty? a ja nie chodzę do kardiologa

W dzisiejszych czasach żeby człowieka było stać na dentyste, a zwłaszcza leczenie kanałowe - to trzeba zarabiać powyżej średniej.

modą na chodzenie do lekarzy bez powodu są po prostu wyraźnie zainteresowane pewne lobby jeśli nie je słodyczy i myje zęby dwa raz dziennie, nie wyrzynają mu się ósemki, albo już wyrżnęły, nic go nie boli.. to po co? niech oszczędza kasę na czasy, w których faktycznie coś mu będzie.

kazda dziurka w zebie musi byc zaborowana ,zrozumcie.

a ty zrozum że niektórzy mają to w doopie, podobnie jak wiedza o swoim stanie zdrowia, nie wiedzą i żyją, pracują, żenią się, starzeją i umierają.....

Ludzie dzisiejsze jedzenie, cukier powoduje ze zeby psuja sie szybko. Nie wyobrazam sobie nie chodzic do dentysty. Chociaz nie jem slodyczy, myje zeby elektryczna szczoteczka, dwa trzy ubytki w roku mam. Od nieleczonych zebow moga rozwinac sie powazne choroby. Gdy bylam mlodsza bardzo sie balam dentysty, to byla moja fobia. Unikalam jak moglam. Stracilam dwa zeby a jestem mloda. Jeden zab prawie mnie wykonczyl dwa tygodnie bylam na ketonalu bo bolal mnie caly czas do tego stopnia ze nie moglam spac, jesc zyc. Teraz chodze regularnie, kupilam szczoteczke elektryczna, przestalam jesc slodycze i widze ze jest o wiele lepiej.

borowanie, koronki, implanty to tak jakby na łysine nakładać perukę, kuriozalne metody, jakże nieskuteczne i prymitywne, wstyd, wolą wydawać pieniądze na zbrojenia z USA na czele

Co to znaczy ze nie chodzi?Ja nie bylem u dentysty z 5 lat, ale niedlugo chyba pojde ot tak na kontrole.W zyciu nie mialem kanalowego, zeby mam wszystkie i myje raz dziennie.

kanalowego ze nie miales to nie dziwne. kanalowe ma malo kto.tylko zule i bezdomni chyba.kanalowe to juz ostatecznosc gdy nie myje sie zebow.

zule i bezdomni u dentysty na leczeniu kanalowym aaaaaaaaaaa buhahaaaa, chyba zaraz pogryze sciane ze smiechu :D:D:D

z czego sie smiejesz kretynko??? chyba logiczne ze zeby miec kanalowe to trzeba nie dbac o zeby wcale i nie myc ich..wiesz co to znaczy sie doprowadzic do takiego stanu ,żeby az kanalowe miec?? ja nie znam nikogo kto mial tak leczone zęby...to chyba domena wlasnie żuli i patologii.

Jak dla mnie to generalizujesz masz jakies wypaczone wyobrazenia o tym. Moja mama az nadmiernie dba o zeby, myje 2-3 razy dziennie, kontrole nawet czesciej jak na pol roku, ma paradontoze, wiec nic dziwnego, po prostu geny - dziadek to tez ma, u mnie rowniez jakies zaczatki tego sa. W kazdym razie miala 2x kanalowe i ma te substytutki zebow, ze sama ramka zostaje i wypelniaja masa. Dba, a jednak ma. Z kolei ja od malego obzeralam sie niesamowicie slodyczami, nie jestem gruba, wrecz za chuda (ale stwierdzono u mnie organy otluszczone) i poza tymi odchylajacymi sie nieco szyjkami to pr****ie lekarz wynajduje w co 2-3 wizycie, czyli raz na 5-6 lat. Nie czuje potrzeby, bo nie ma po co, jedynie mam uwazac na rodzaje past do zebow i szczoteczek, prochnica nie musi sie imac tych co nie chodza dodentysty

a ja miałam kanalowe leczenie dwóch zebow, mimo ze myje 4 razy dziennie, a reszte zebow mam ladne, zdrowe i bielusieńkie jak snieg. I nie jestem zulem. I co na to powiesz...?

to ci wspolczuje jak masz az dwa zeby kanalowo robione bo one i tak beda do wyrwania.mam kolezanke dentystke i mowila ze takie zeby to slabe sa i potem i tak wyrwac trzeba bo dlugo nie posiedzą..niestety..nie warto kasy pakowac w kanalowe bo i tak to niszczy serce i organizm..tam i tak docieraja bakterie do tego kanalu bo zab jest martwy i wszystko gnije..fuj..

To porażka.... i co że zęby myje jak sa popsute efekt na 5 minut.... Ja miałam kiedyś takiego chłopaka i masakra była. Teraz z moim meżem chodzimy regularnie do tego stomatologa http://www.dental-med.pl/ i mamy zdrowe uśmiechy. Mamy w łazience szczoteczki elektryczne z irygatorem i dobre pasty i płyny do płukania ust. Higiena jamy ustnej jest tak ważna jak higiena intyna.

i tu się zgodzę z moim przedmówcą. Ja kiedys bylam z facetem co on mył zęby jak mu sie przypomniało a rano " dzien dobry kochanie daj buziaka".... co z tego ze facet ładny.... jak trudno go było namówić. Ja również korzystam z usług gabinetów stomatologicznych w http://www.dental-med.pl/ i mam piekne i zdrowe ząbki .

niechodzenie do dentysty to jest wada? pierwszy raz słysze taka bzdure

Też według mnie szukasz dziury w całym. Skoro ma zdrowe zęby, dba o nie, to chyba dobrze. Rozumiem, że Ty raz na pół roku robisz wszystkie możliwe badania, odwiedzasz wszystkich możliwych lekarzy? Nie za wcześnie na to młoda EMERYTKO?

nie chodzi do dentysty ? OMG..... o ffuuck.......... o ja ciez pier...niczesz..... o ty w mordę... właśnie straciłem sens życia.... nie wiem czy mam po co żyć. :(