Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w 3 miesiącu ciąży i nikt nie zaproponował abym w aptece poszła bez kolej

Polecane posty

Gość gość

bez kolejki. Mam już 3 miesiąc ciąży. Wczoraj - 4 osoby w kolejce, ja podchodze i czekam, patrze sie czy ktos mi zaproponuje - nikt. Polska to naprawde fatalny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja od wczoraj, jeszcze mi się nogi trzęsą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj.... ciąża to nie choroba, a 3. msc to dość wcześnie - wątpię ze ktoś w ogóle zauważył twój błogosławiony stan. Poza tym - każdy w aptece czy gdziekolwiek musi swoje wystać... podejrzewam, że twój stan nie jest na tyle poważny, żebyś nie mogła kilka minut poczekać w kolejce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jak mi sie ciaza zaawansuje to zmienie zdanie i stane sie bardziej roszczeniowa, ale poki co widze to tak, ze to ja prosze, kiedy potrzebuje. Bywa roznie, wole sie nie narzucac z pomoca, chocby dlatego, zeby nie sprawic przykrosc***ani z nadwaga i wzdeciami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego kobiety w ciąży i osoby starsze WYMAGAJĄ żeby każdy się sam domyślił i wpuścił przed siebie w kolejkę, albo ustąpił miejsca. Owszem, rozumiem jeśli ktoś naprawdę wygląda na osobę schorowaną, o złym samopoczuciu, niedołężności czy cokolwiek, to kultura osobista i zwyczajnie poczucie empatii nakazuje pomóc. Ale w sytuacji, gdy ktoś jest na przykład w 3cim miesiącu ciąży, co w sumie nie jest zbytnio rzucające się w oczy, to albo może zaczekać, albo grzecznie poprosić o wpuszczenie bez kolejki, czy miejsce w autobusie - tak samo jak starsi, ale nie niedołężni - stało by się im coś, jakby powiedzieli "przepraszam, czy mógłby Pan ustąpić mi miejsce" ? A tylko stoją i perfidnie pod nosem dogadują jaka to młodzież nie wychowana i bezczelna. Kilka dni temu w tramwaju widziałam chłopaka ze złamaną nogą o kuli, a nad nim kobietę - około 60 lat, która pyskowała na cały głos, że gówniarz miejsca nawet nie ustąpi.... No ludzie, szanujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem kiedy u bab i starszych ludzi zmieni sie ta roszczeniowosc? Sama bylam do niedawna w ciazy. I powirm tyle: zle sie czulam? Siedzialam w domu. Dobrze sie czulam? Szlam gdzie mialam isc nie zawrqcalam sobie ani innym glowy bo mnie trzeba puscic "dla zasady" no ja w ciazy.ca jak sie zle czulam to albo rezygnowalam albo otwieralam buzie a nie stalam i liczylam ze ktos sie domysli. Przezylam. Nie lubie takich roszczeniowych osob stanie i stoi i trzeba sie podporzadkowac bo ona w ciazy. Nie powiem ze ciaza to nie choroba ale powiem ze trzeba umiec sie odezwac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×