Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytania do pań

jakie cechy lub zachowania mężczyzny sprawiają

Polecane posty

Gość gość
Mezczyzne z ktorym nie lacze/nie moge laczyc przyszlosci,jak juz ktos napisal, z roznych powodow. Mezczyzne ,ktory funduje emocjonalne hustawki,sam nie wie czego chce itp. Moge go bardzo lubic,moze mnie pociagac,ale wykanczac sie nie chce:). Mezczyzne,ktory po prostu nie pociaga mnie fizycznie/charakterem. Bad boyow mam gleboko w d..., jak ktos ma jakies braki,to leci na takich idiotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowanie dyskwalifikujące faceta: - stawianie siebie na pierwszym miejscu - nie panowanie nad własnymi emocjami - przesadne ambicje - nie adekwatne zachowanie na krytykę(nadmierna nerwowość,odbijanie pałeczki względem krytykującego) - przerywanie rozmowy - nadmierna zazdrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak ktoś napisał - odmienne cele ale też poglądy na życie..np. odmienna wiara. Tolerancja tolerancją ale w związku trzeba sie dogadywać. Jak ja nie chce chrzcić dziecka a dla faceta by to była konieczność no to wiedząc,że byśmy sie nie dogadali jak wychowywać dziecko lepiej z nim nie zaczynać. Ja nie chce z dzieci robić katolików :P Facet może być fajny ale po prostu inny niż ja,niepasujący do mnie. To dotyczy wielu kwestii..jak na razie jestem sama między innymi dlatego,że nie znalazłam kogoś kto do mnie pasuje pod najważniejszymi względami. Mam inne podejście do życia niż większość ludzi. I np. przeszkadza mi jak facet traktuje seks jak zabawę,chodzi na d***** albo ma przygody na dyskotece.. A co do chamstwa i wulgarności - to ja bym nawet takiego chamskiego kolegi nie chciała mieć a co dopiero partnera :O od chamskich i wrednych ludzi trzymam sie z daleka :) Moi znajomi są wszyscy na poziomie ;) nikt nie jest burakiem i chamem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu u kolegi mogę więcej zaakceptować z tego względu,że nie żyjemy razem więc nie musimy nawet poruszać różnych kwestii które są kluczowe w związku.. np. skoro nie sypiam z kolegą to mam gdzieś z kim on sypia ;) skoro nie będziemy mieli razem dzieci no to on sobie swoje ochrzci i mi nic do tego. ale chamstwa nie akceptuje u nikogo i nie wiem skąd bierzecie te swoje teorie o badbojach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiego nie wezme na partnera
- nie podoba mi sie fizycznie, nie dba o siebie, nie jest atrakcyjny - nie buraczanym gburem, chamem i prostakiem - nie wykazuje zainteresowania, olewa, jest arogancki - jest typem - zalicze i s*******lam - w glowie mu tylko imprezy, koledzy, picie i zabawa - nie jest kulturalny, mily - jest nudny, nic nas nie laczy, nie umie rozmawiac tylko zadaje pytanie, nie ma o nim o czym gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_T
cechy: > pozbawiony pasji, żywiołowości i ikry > skupiony na sobie > mizogin i skrajny szowinista > oportunista w kombinacji ze skrajnym egoizmem > manipulant w tym kłamca > narcyz i przeciwieństwo flejtuch (człowiek który nie przywiązuje żadnej wagi do estetyki) z innej beczki: > gdy jest to człowiek którego szalenie lubię, a ma żonę, partnerkę lub dziewczynę facet, to ktoś na kim mogę polegać, kto jest po mojej stronie, kto mnie ochroni, przy kim jestem bezpieczna, komu ufam - wymienione wyżej cechy sprawiają, że nie tylko facet, każdy człowiek wg mnie ma sporo pracy przed sobą (o ile widzi problem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy bedzie tylko kolega jesli nie jest interesujacy, atrakcyjny i szarmancki wobec mie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim partnerem zyciowym moze zostac jedynie - atrakcyjny, przystojny, zadbany, myjacy sie, nie brudny, nie smierdzacy potem, dzenstelmen, szarmancki, z wysoka kultura osobista, porzadny i szanujacy mnie, kochajacy, wrazliwy, nie egoista, nie cham, niepijacy, niepalacy, pracowity, nie len, nie mamisynek, nie roochacz, nie wieczny imprezowicz, dojrzaly, mily, sympatyczny, uczuciowy, troskliwy, zaradny, silny emocjonalnie, nieklotliwy, nie arogant, nie cynik, nie olewny, nie wulgarny, nie klamca, nie uczust, szanujacy kobiete, kochajacy kobiete, wierny w 100%, nie szukajacy uciech za boku, potrafiacy rozmawiac i isc na kompromis, nie obrazajacy mnie, niezrzedliwy, nie narzekajacy, nie, nie narcyz, nie pedal, nie babski pseudo facet noszacy rurki i torebki, musi byc elegancki ale nie spedalony i c***owaty ani nieudacznik , nie moze sie popisywac, szpanowac, musi miec wartosci jak rodzina i milosc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z talentem
rażą mnie faceci dupowaci,maminsynki,tchórzliwi,o chamach,pijakach,agresorach,*****czach nie wspomnę,do tego nie toleruje kłamstw,despotyzmu,egoizmu,narcyzmu,słabego charakteru,aa anorektycy i otyli nigdy mnie nie pociągali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzpiotka patriotka
gość 16:28 ja się podpisuję pod Twoją wypowiedzią,takiego mężczyznę bym chciala,lubię też silnych mężczyzn,tak ogólnie,zadbanych,opiekuńczych,uczciwych,którzy potrafią bronić i chronić swoją kobietę,dzieci,dbać o nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzpiotka patriotka
nawet by nie musiał być specjalnie przystojny ani bogaty ale pracowity i zaradny jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbadgirl25
nie toleruję mizoginów pierduśników typu kobiety są złe,kobiety to materialistki lubią bad boyów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie w mezczyznach pociaga sila charakteru i stanowczosc. Niektorzy faceci mają to cos, ze nawet idą w taki pewny siebie sposób, sama postawa jest seksowna. Natomiast jak analizuje moich kolegow, ktorych lubie, a mnie nie pociagaja, to kazdy ma osobowosc taką jakby unikajaca. Byaja inteligentni, na niektorych mozna polegac, ale nie maja tej stanowczosci, tego czegos, co sprawia, ze mam ochote pozwolic im rzadzic. Jestem silna z natury kobieta (fizycznie i psychicznie) i chcac nie chcac z facetami rywalizuje - zawodowo, o pozycje w grupie i inne rzeczy. Kto sie podda, przegra, ten bedzie tylko kolega. Za to miekna mi nogi na mysl o tych facetach, ktorzy wiem, ze potrafili by mnie przycisnac do sciany... i np. pocalowac wbrew mojej woli. Naszla mnie tez taka refleksja, ze mężowie po latach daja sie wykastrowac zonom, aby miec swiety spokoj. Wtedy juz ich nie pozadamy, bo maz przechodzi do grupy braci, kolegow... choc go sie kocha, to niektore szukają kochankow. Silna kobieta oprze sie pokusom, ale jest tez masa tych niestabilnych, slabych.. Ale madrosci hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo,to Ty chyba lecisz na badbojów właśnie :D że całuje wbrew twojej woli,taki dominujący.. ja bym w życiu nie chciała takiego :O który by mnie całował wbrew mojej woli,taki po pysku by dostał i tyle :P jakoś tak na siłe mnie nie podnieca,wole czułość.. no,ale ja nie z tych silnych kobiet co to rywalizują z facetami,wręcz przeciwnie jestem delikatna i wole delikatność i wrażliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to konflikt interesów, na kafe Ci co bardziej wrażliwi, przepędzani są natychmiast odpowiednim komentarzem i bądź tu człowieku choć przez chwilę miły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, nikt nie lubi byc calowany wbrew woli, po prostu z tym ptzykladem chodzilo mi o to, ze twk sobie wyobrazam. Tak jak wiele kobiet fantazjuje o g****ie ale tak na niby, bo na serio to zadna by nie chciala. No i oczywiscie ten facet musi mi sie podobac, wiadomo, ze jak mi sie nie podoba, to nie bedzie mi w glowie calowanie sie. Przy czym jak patrze na wszystkich, ktorzy mi sie podobaja, to kazdy jest inny, zadnej wspolnej cechy w wygladzie, od niskich po wysokich, blondyni i bruneci, obiektywnie uwwxani za brzydkich, albo za przystojnych. Taki dziwny gust mam. A no i jeszcze za przyjaciol uwazam facetow ktorzy maja kolo 50tki i wiecej, moga byc z***bisci, ale juz wiek mnie odpycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie to chyba chodzi o to, czy facet nam sie podoba, czy nie, bo jak nie w moim typie, to zadne cechy nie pomoga. A jak mi sie podoba, to zawszs bedzie jakis podtekst miedzy nami, nawet jesli nie chcemy czy nie mozemy razem byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×