Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Porzuciłem kobiete w ciąży i dziś do mnie dotarło co zrobiłem.

Polecane posty

Gość gość

Błagam tylko mnie nie linczujcie. Sam już jestem przybity. W lo spotykałem się z pewną dziewczyną z mojego miasta. Kochałem ją. Po maturze miałem zamiar wyjechać na studia i po długich rozważaniach postanowiliśmy oboje że się rozstajemy. W wakacje wyjechałem do pracy za granicę żeby zarobić na studia. Potem od razu pojechałem do innego miasta studiować. Ona zadzwoniła do mnie że jest w ciąży. Jakoś tak to po mnie spłynęło wtedy. Powiedziałem że i tak sie rozstalismy więc najwyzej bede płacil alimenty. Później jej już nie widziałem. Rzadko też wracałem do rodzinnego miasta. Teraz wróciłem na długi weekend. Okazało się że ona jest w domu samotnej matki i że mamy kilku tyg syna. Poszedłem tam. Gdy go zobaczyłem to coś we mnie pękło. Dziwnie się poczułem. Nie wiem co się stało ale czuje się jak śmieć że ją tak zostawiłem. Nie chce żeby moje dziecko i ona byli w jakimś przytułku. Muszę ją zabrać ale nie wiem gdzie. Mam 20 lat, nie pracuje, wynajmuje mieszkanie studenckie. Nie mam nic. Boję się rzucić studia. Jak to naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w domu samotnej matki? Rodzina wyrzuciłą ja z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu samotnej matki? Biedna dziewczyna :( Jak ona sobie radzi? Rozumiem, że na jej rodzinę nie ma co liczyć, a na Twoją? Twoi rodzice wiedzą, że zostałeś ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy powiedziałem że bede płacił alimenty to ona nie mówiła nikomu kto jest ojcem więc nikt o tym nie wie. Miała złe stosunki z rodzicami. Kiedy była w ciąży kazali jej znaleźć sobie jakieś lokum ale nie miała pieniedzy i dlatego jest w tym domu samotnej matki. Gdybym o tym wczesniej wiedział to bym zareagował a ona nic nie mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś pierwszy raz z nią rozmawiałem po tak długiej przerwie. Podobno dziecko sie urodzilo za wczesnie i tez sa z nim jakies problemy. Nie powinna tam mieszkac. Juz nawet mysle czy jej nie wziac do domu moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miała Ci powiedzieć? Nie mogła na Ciebie liczyć wtedy, więc teraz też myślała, że jej nie pomożesz. Twoja rodzina wie? Na Twoich rodziców bedzie można liczyc?Może będzie mogła się przenieść do nich? Do Twojego starego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina jest super. Mysle ze nie bedzie problemu z tym. Muszę im tylko wszystko powiedziec bo jeszcze nic nie wiedza. Bardzo ją lubili i nawet byli źli jak sie rozstalismy. Mysle tylko czy powinienem rzucic studia? Pójść do pracy? Nie chce zmarnować szansy jaka daja studia a studiuje techniczny kierunek na dobrej uczelni. Duzo wiecej po tych studiach bede zarabiał niz teraz. Nie chce jej tez zostawiac samej w moim domu bo czulaby sie nieswojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo po co komentujecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh rochac to się umieliscie, co? choj w dope tobie , twojej rozjechanej brombie i bękartowi. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym porozmawiaj z rodzicami, może są w stanie finansowo na ten moment Wam pomóc? Szkoda, zebyś zrezygnował z nauki, bo cięzko będzie wrócić, o ile uda Ci się wrócić. Najpierw wyjaśnij wszystko rodzinie, porozmawiaj z nimi, może oni wymyślą coś lepszego? Może sami zaproponują, ze Wam pomogą, żebyś mógł dokończyc studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×