Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się o syna

Polecane posty

Gość gość

W prawdzie ma już 18lat ale jest ktoś kto wyraznie ma coś do niego i nie wiwm za co?Wiele razy ta osoba pusa£a mi ze mam go sobie pilnowac bo sie mu krzywda stanie .Na polucjw z tym nie pójdę bo wiem ze to ma zwiazek jakis ze srodowiskiem policji .Wczoraj jechał przed nami syn motorem. Jechalismy odwiedzic siostre ktora urodziła .Szwagier czyli maz siostry zawsze miał jakues ale odnosnie mojego syna..nie wiem o ci ..zawsze di niego dziybał choc chłopak jest skromny pracowity i cichy.Wczoraj było widac ze szwagier zazdrosci mu tego motoru choc wie ze syn kupil go sobie za pieniadze z 18 ki.i ze jezdzi nim do pracy i do szkoły bo nie ma innego wyjscia.Weszlismy do domu siostry i nie minelo 30 min .jak sie szwagier stracił bo gdzies dzwonił .Po kilkunastu minutach patrzymy policja jedzie koło domu .Wiem ze to szwagier nagrał wszystko.Za jakas chwile my wyhezdzamy a policja myk przed nami..jeden facet..jechał wolno a potem było rozwidlenie drog i zawsze jezdzimy w lewo a tym razem pojechalismy w prawo ogladamy sie a radiowoz na tamtej drodze z lewej.Facet stał obok auta i palił papierosa ..wyraznie nas obserwował.Boję sie ze teraz bedzie syna atakował w drodze z pracy czy szkoły bo od jakiegos czssu zastawiają wsystkich na motorach w okolicy tej szkoły.Boje sie bo były pogrozki a w pracy mnieraz doszło do pobicia go.Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet tu go jakiś gnoj wyzywał od "suchoklatesow"i poleciały kolejne grozby.Wczesniej ta osoba groziła ze cos sie mu stanie na drodze .Mam rejstracje wozu i pojde z tym ale wyzej w razie czego .Myslicie ze to coś da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urojenia?w zadnym razue i to nie jest smieszne..to psychopata boję się o życie syna..boję sie ze robi mu coś na drodze że dojdzie do wypadku czy z go pobije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagier sie chyba z tym pieprzonym stalkerem koleguje tzn nie chyba a napewno od zawsze .Jak odpisałam debilowi ze mu nie podaruję tych essow to szwagier momentalnie wiedział ciekawe skąd.Nie pozwole by sie debil mscił na synu ktory nie ma z tym nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe kolejne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz raz byłam swiadkiem kiedy (bedąc u rodzicow)szwagier mowił przez telefon "jest tu taka kedna ,jak masz coś do niej to tu przyjedz i zrób z nią porządek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest provo!aż boje sie syna puszczac teraz motorem do szkoły czy na praktyki bo juz debil zna jego rejstracje i wie czym syn jezdzi .Pare miesiecy temu ktos tutaj wypisał moje imie i nazwisko oraz miejscowosc skąd jestem i straszył mnie ze mam se synusia pilnowac bo mu sie krzywda mize stać jak z hulajnogą bedzie do dimu wracał.Wszyscy u niego na praktykach wiedzą ze jezdzi na hulajnodze i na motorze.Pobity został już 3 razy kamera wszystko zarejstrowała.Padły pogrozki i epitety -"połamię Ci te chude patyki"Raz dostał od majstra z pięsci w klatke piersiową.Jakby to miało byc provo to po cholere bym sie tym przejmowała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co On jest winny za co ?psychopata sie msi nie rylko na mnie ale juz na nim też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bedę czekać aż coś się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nędznie pisane prooooooooooowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty pijesz albo bierzesz ? bo tego bełkotu nie da się czytać. -10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie bełkotu a po drugie ani nie piję ani nigdy nic nie brałam.!!I podkreslam ze to nie jest prowo.żałuję ze za te pobicia ich jeszcze nie podałam do sądi i za te pogrozki .Zaczeło sie od docinek ze w Gor...ch psy d****i szczekają a jak syn sie odezwał do dostał wpiernicz...od jednego potem sobie idzie a drugi mu przy aucie nogę podłożył potem jak wstał to przechylił na aito i przydusił mowiąc"bo ci ty suchoklato połamię te chude patyki".W ktorym miejscu to jest provo no?Jestem matką i chyba normalne że się o niego boję tymbardziej ze początkiem grudnia kolezanka z zakładu wmawiała mi ze niby o coś trenera syna oskarzyłam pytanie o co??bo ja nic takiego nie wiem?choc nie wydaje mi sie ze to on mogłby sie mscić no bo za co??predzej chodzi o gliniarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to z nim sie Marcin koleguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha prowo czy nie ladnie masz nawalone pod kopula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego nie da się czytać, jakaś debilka bazgroli, i p******i głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ttzecim razem na praktykach dostał pięscią w klatkę..to jest niby wg was provo?kamera wszystko zatejstrowała...tylko głosu nie słychać.Niby kierownik przeprosił za pracownikow ale ja i tak sie martwie bo widać konca tego nie ma i nie będzie.Jak ty gosciu cpies i chlejesz to.mnie to mało obchodzi albo pisz konstruktywnie albo spadaj..i nie obrażaj mnie.Ja nie daruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mam niby nawalone i czemu idiotka bi co bo się o syna boję o jego życie?mam podstawy .Psychol sie msci na mnie od 5 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję że pojechałam do tej siostry wczoraj.Moja mama wie o co biega tylko mi nie chce powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie debilka bez takich mi tutaj epitetow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ten wątek, to nie prowokacja, to masz nieźle pokopaną rodzinę. Twoja matka wie, w czym problem i nie chce Ci powiedziec? Nie chce Was chronić? Twój szwagier też niezły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia uświadom sobie ze wypisywanie na forum, opisywanie problemów nic ci nie da poza wygadaniem się ! Zauważ że ludzie nie chcą tutaj pomagać , po co wywlekasz prywatne sprawy? Znajdź sobie jakaś przyjaciółkę realną ale błagam nie zadreczaj jej tak jak nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak matka wie i ojciec tez wie a ten stalker to własnie zna sie znimi od 25 lat.Ze szwagrem to ja sie nigdy nie zgadzałam a do tego on z tym gliną to najlepsi koledzy są zresztą bracia z nim też.Stary jego chciał rozwalić moje małzenstwo a skolei do brata mojego meza jego stary tez pogrozki na tel.wypisywał "Ty gnido jescze zobaczysz jak ci prawnie i moralnie życie umilę"dodam ze on też glina .Jednego razu przyjezdzam a matka płacze pytam dlaczego a ona -bi Tadek mowi że jesteś winna -pytam jej o co ?czy za co winna ?a ona nic..do dziś nie wiem o co chodzi .Juz dawno wole do rodzicow nie jezdzic ale dzien matki był no i siostra z dzidziusiem z porodowki wriciła no to pojechałam.Wczesniej fak 4 l.temu siostra mi wyszczekiwała ze trener jest winny za to ze syn noge złamał.Poklociłam sie wtedy z całą rodziną bo wiem lepiej jak było..Siostra krzyczała bo "ten taki i owaki go puscił"a co teraz nagle troskliwa rodzinka sie znalazła ?.Ciekawe gdzie byli wczesniej sie syna od zawsze w d***e mają i jest u nich jako ten najgorszy nie wiedzieć czemu:-(Przerasta ju mnie to wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było wczoraj a pogrozki dwa dni temu!!Kiedy to sie skonczy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie dlatego tutaj o tym piszę bo wiem że ta osoba tu jest i pierwse pogrozki na temat tego ze moze sie mu stac krzywda jak bedzie do domu z "hulajnogą "wracał padły własnie tu!.Ja tego tak nie zostawię!Dziecko ma prawo żyć spokojnie ..ja też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tego nie zgłosisz? Próbowałaś kiedyś to zgłosić policji? Jesli przyjęli zgłoszenie i nic nie robią, to zgłoś to do głownej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jedna klika ..i swoj swego chroni .Marne szanse że wygram.Wzywałam dzielnicowego jak dochodziło do przemocy w domu (mąż nie chciał łożyć na chleb)a wszelkie moje prozby powodowały przemoc i co wystarczyło że dzielnicowemu auto zrobił i juz mu dzielnicowy d**e chroni.Rodzice i gliniarze mowią ze ja go prowokuję Skad ja mam w sobie tyle siły na to wszystko przez tyle lat to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam zgłosić te pobicia ale pracowałam na 12 i za bardzo nie było jak.Teraz już nie popuszczę nie ma opcji.A jak znowu kolo mojego domu radiowoz przejedzie czy domu moich rodzicow to od razu zgłaszam wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś przewrażliwiona. Na twoim miejscu zainwestowałbym w rejestratory drogowe itp. No i na podwórku jakąś kamerkę zamontuj. Ludzie myślą, że im wszystko wolno. Młody rozpieszczony coś napyskował, a że trafił na psychola, to teraz problemy macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.52.jakie zadręczaj? Kogo nas?To jest zadręczanie?to raczej dręczenia(mało powiedziane) jej i jej syna dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.41 Ja z rodzicami.nigdy nie miałam dobrego kontaktu..dlatego poszłam z domu.Oni kompletnie nie liczą sie ze mną i z moimi uczuciami zresztą wobec mojego syna też tacy są .To sie chyba nigdy nie skończy.Zawsze wszystko przede mną ikrywali i o wszystkim decydowali za moimi plecami.Tak to niestety wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×