mój facet mnie kłamie

Odbiłam piłeczkę na wasze głupie dąsy w moją stronę. Jeśli nie macie mi nic interesującego do powiedzenia to po co udzielacie się w takim forum? Skąd ta wrogość do innych kobiet? Skąd ta drażliwość ? Czy mój temat wywołał w was jakieś złe wspomnienia? nie czytałam całego wątku, bo mnie znudziło, ale jedno co mnie zadziwia ...to po co ty panna tutaj się żalisz na swojego kiepskiego, po prostu tragicznie kiepskiego faceta, który nawala na całej linii i chcesz jakiejś rady, a potem się obrażasz jak ludzie mówia prawdę. to nie jest frustracja, po prostu z zewnątrz, bez emocji widzi sie wyraźniej i twoja głupotę i naiwność i zaklinanie rzeczywistości- te wszystkie jakoś to będzie i bezsens tej relacji i beznadziejność faceta, który robi ciebie jak chce i to ze rozpaczliwie próbujesz utrzymać swój wizerunek kobiety niby niezależnej, która jakos panuje nad sytuacją. Nie , nie panujesz. Są kobiety , które lubią takie klimaty- biedny miś , trochę zły chłopiec, ale trochę też czuły, którego chce sie zbawiać , ratować dobrocią , miłościa i wsparciem. Na filmach to sie sprawdza, w życiu raczej kończy się w jakimś g....z którego trzeba sie zbierac latami. Ale zrobisz co zechcesz i ty będziesz ponosić konsekwencje wyboru.

oboje na terapie, ty dla kobiet, które nie radza sobie w związkach, a on dla uzaleznionych

Obrażam się na wyzwiska... Wy niby czytacie ale też bez zrozumienia. Co do języka polskiego, hej, zdarza się każdemu byk. I mmnie często przez słownik w telefonie. Ale widzę że to jest tak ważne dla co niektórych ze od razu stwierdzam że mało przezylyscie. Skoro czepianie sie

Dziewczyno, facet hazardzista, bez pracy to jest dno. I nie pomoga tu zadne twoje tlumaczenia. Spojrz wreszcie prawdzie w oczy. Kobieta, ktora ma dziecko na wychowaniu, powinna byc rozsadniejsza.