Nie radzę sobie z upałami. choroba?

To dopiero początek upałów, a mi już jest słabo. Boję się co będzie, gdy temperatura przekroczy 30 stopni i zacznie dochodzi do 36. Mam chyba nadwrażliwość na ciepło. Czy to jakaś choroba? Jestem bardzo szczupła, wysportowana, a w taki upał sobie kompletnie nie radzę. Wciąż muszę brać lodowaty prysznic i siedzieć przez wiatrakiem. Zimą za to, gdy inni narzekają na ogromne mrozy mi jet po prostu chłodno i bez problemu mogę wyjść bez kurtki, czapki, szalika czy rękawiczek prawie nigdy nie zakładam. Czy to nie jest objaw jakiejś choroby, skoro mi wiecznie jest ciepło?

Ja bym poszła do lekarza i poprosiła o zestaw badań żeby sprawdzić czy wszystko z tobą w porządku.

ta a lekarze już tak się śpieszą z tymi badaniami,chyba że prywatnie

po prostu jesteś zimnolubna - jak ja :)

A bierzesz coś na blokowanie pocenia się?

a ja nie radze sobie z zimnem, teraz cieplo a ja ciągle jestem chora od przeciągów i klimatyzacji...nawet w lato musze być okryta jakimś swetrem :(