Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to normalne co mi mowi mój facet ?oceńcie obiektywnie

Polecane posty

Gość gość

Np " Jak to jesteś zmęczona po zajęciach na uczelni? Jak będziemy kiedyś mieli dziecko to nie będziesz miała prawa byc zmęczona" Albo " Ty sobie w pracy nie poradzisz ani jednego dnia , ja bym mógl Cie komus polecic, ale potem mam się wstydzic?" Albo np. " Nie wiem czy to nie był blą że się zpaisałaś na to prawo jazdy bo ty sie do tego nie nadajesz" " Już wyglądasz hujowo a co będzie potem" Jak mnie prosili o numer -"akurat jest na co patrzec" Jak oceniacie takie teksty? Jestesmy razem 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty tak na poważnie z nim jesteś? chyba jest bardzo bogaty, ze pozwalasz się mu tak poniżać no ale nawet utrzymanka nie pozwoliłaby tak do siebie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oceniamy to źle :) Rozumiem jeszcze, że czasem coś wytknie, np. to że się nie nadajesz do pracy jeśli naprawdę wydajesz się być niesamodzielna itp. to można by to potraktować jedynie jako wymądrzanie się starszego życiem, ale poza tym, to takie teksty nie rokują dobrze, zwłaszcza ten o wyglądzie czy o tym, że się nie nadajesz na prawko. On nie powinien cię gnoić ani też wypominać nieudolności, raczej się wspierać, uczyć, może nawet się wymądrzać, ale nie w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz mi wytłumaczyć dlaczego z nim jesteś bo mi się to w głowie nie mieści. To jest jedyny facet, który cię chciał? Tylko mi nie mów, że go kochasz bo nie da się nikogo kochać po takich tekstach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taki podcinacz skrzydeł. Pewnie to taki typ, że ty byś siedziała z dzieckiem, a on w barze z kolegami, no bo do opieki to wiadomo, że jest baba, która nie ma prawa być zmęczona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:12- nie, nie jedyny :) cięzko mi powiedzieć dlaczego tak wyszło i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygoogluj sobie "toksyczny partner" i wszystko stanie się jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sama widzisz i czujesz ze to ponizanie. On ma kompleksy i niszczy Cie psychicznie. Taki wampir emocjonalny, milosci to ja tu nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze zadna normalna kobieta by sie nie zalapala na takie Bydle,ale ty chyba cos w nim zobaczylas ,napisz mi co bo jestem ciekawa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co w nim zobaczyłam, może miałam sama kompleksy, byłam niedowartościowana bo pochodze z rodziny patologicznej, niby jakieś powodzenie u facetow zawsze miałam, ale ten na poczatku mnie traktował jak księzniczke, potem bylismy razem rok, dwa, zaczał pokazywac powoli swoje prawdziwe oblicze, a ja juz sie przywiazałam do niego. Czasem mi powie tez miłe rzeczy np, że jestem piekna itd czyli cos zupełnie przeciwnego, a czasem cos przykrego wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się cieszysz, że jeszcze cię nie tłucze. Przemoc psychiczna jest czasami gorsza od fizycznej. Pogadaj z nim, a jeśli się nie zmieni, albo będzie udawał że nie rozumie o co ci chodzi, to proponowałabym posłać go na drzewo. Bo jak długo w takim związku można wytrwać? Chcesz wylądować w psychiatryku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Już wyglądasz ch*jowo a co będzie potem" X Motzne:D spojrzmy prawdzie w oczy- facet sie naruhal i juz mu zbrzydlas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest zakompleksionym frustratem dlatego gnoi Cię na potęgę. Zostaw go bo on już zawsze będzie 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrząc w lustro myśli "już wyglądam hoojowo". W pracy stresuje się, że nie da rady i znowu dostanie opieprz od szefa. Idąc ulicą odkrywa, że żadna nie zwraca na niego uwagi. Kiedy ktoś prosi Cię o numer zżera go zazdrość. Starał się na początku bo wie, że musi to robić. Nie jest typem do którego dziewczyny same lecą. To jest zły, g****o znaczący człowiek. Zostaw śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytat Czasami toksyczność jest subtelna, ukryta, trudniejsza do wykrycia. Może polegać na budowaniu w partnerze przeświadczenia, że jest gorszą, nic nie wartą osobą. Może objawiać się jako ciągłe budowanie poczucia winy u drugiej osoby. Taka przemoc psychiczna może mieć daleko idące, często gorsze niż przemoc fizyczna konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×