Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego moja rodzina oczekuja,ze bedę pomagała siostrze i jej dziecoim?

Polecane posty

Gość gość

Wiecznie coś ode mnie chcą, zyję sobie spokojnie, mam faceta swoje życie, pracę.Moja siostra ma męza i 3 dzieci, ale wiecznie słysze od rodziców "wspieraj ją, pomóż, kup" ale to nie są moje dzieci, ona mają ojca, matkę i wiecznie pomagajacyhc dziadów. Za każdym razem odpowiadam, nie i wiecznie sa obrażani, jakbym miała jakiś obowiazek siostrze pomagać. Teraz zbliżają się wakacje, meczą mnie abyśmy razem pojechały nad morze, tzn ja wynajmę duży domek, będę pilnowała dzieci, a oni bedę odpoczywać, mój facet niech nawet się nie wybiera, bo ja powinnam pomagać siostrze.Pojedziemy owszem, ale razem z factem gdzieśna wakacje, bez siostry i jej rodziny. Już nie mogę tego sluchać, kończy mi się cierplowość, przy najbliższej okazji mam zamiar załatwić tą sprawę raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyj swoim życiem, Twoja rodzina jest bezczelna :O Nie musisz im pomagać jeśli z głodu nie umierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysl z tym domkiem rewelacja, tylko troche skorygowac.Niech oplaca wyjazd dla siebie, twojej siostry jej meza i dzieci i tam opiekuja sie dziecmi zeby sobie twoja siostra troche odpoczela.Zaproponuj w ten sposob, niech maja slodycz opieki nad wnuczetami tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale Ci się nie dziwię, też bym była wkurzona. Wiadomo, że w rodzinie trzeba pomagać i nie ma nic dziwnego w tym, że okazjonalnie będziesz poproszona np. o zostanie z dziećmi, ale to o co Cię rodzina prosi to jest jakaś przesada. Nie jesteś niczyim sponsorem. A tak naprawdę najlepsze jest to, że rodzina oczekuje, że nie dość, że zapłacisz za wakacje, to jeszcze będziesz darmową opiekunką... :/ Pogoniłabym ich gdzie pieprz rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie umierają, mają pełną rodzinę i jeszcze dziadków pod bokiem.Dlatego te pomysły uważam za szalone, ale już jestem zmeczona tymi oczekiwaniami , bo ileż można komuś truć o jakas pomoc, jelłi nic złego się nie dzieje i powodów do tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak wogole, w jakim wieku jestescie?cos wyglada na to ze siostra to ich pupilka juz od dziecinstwa, ladniejsza, slodsza i nieporadna, a ty "ta gorsza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w glowie sie nie miesci jak rodzice potrafia byc durni.nie znam, ale juz nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest siostra? Ma takie pomysły jak rodzice, też jest taka roszczeniowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra od zawsze "wymagała" pomocy, ma 28 lat i 3 dzieci, nie pracuje, ja mam 33 lata i dzieci nie mam, ślubu też nie mam, wiec jestem"samotna" i sensem mojego życia powinny być dzieci siostry , tak myśła rodzice.Jednak jmam inny plan na swoje życie i alsolutnie nie opiera się on na siostrze i jej dzieciach. już mi się nie chce nawet odbierac od nich telefonów, bo zamiast normalnej rozmowy jest lista życzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj sie ,wiem o czym mowisz.Moja rodzina wymaga ze bede zawsze na kazde wezwanie siostry bo ona biedna ma dwojke malych dzieci(3l i rok).Ja mam 5letnia corke,pracuje zawodowo (czesto po 12h)swoja rodzine i swoje zycie.Nie moja wina ze machnela sobie dzieci a to sa jej dzieci nie moje!!Siedzi cale dnie w domu z tymi dziecmi i nie moze sie z niczym ogarnac ,wiecznie syf ,balagan, i kazdy ma do mnie pretensje ze aktywnie nie uczestnicze w ich zyciu.Porazka .Z reszta wiem jak to zabrzmi ale nie lubie jej ani jej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjaśnij kiedyś rodzicom prosto co sądzisz o ich oczekiwaniach. Że to nie są oczekiwania, ale roszczenia. Wyjaśnij jak Ty to widzisz, jakie Ty masz plany, priorytety i co chcesz robić. Że chętnie siostrze czasem pomożesz, ale oczekiwanie, że będziesz sponsorem wakacji są absurdalne, a jak siostra chce odpocząć to niech na wakacje zarobi sama, albo niech rodzice opłacą skoro tacy mądrzy. Poza tym siostra to teraz co najmniej tysiaka na dzieci dostaje, więc biedy nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyj swpom życiem, nie daj sobą manipulować. Dlaczego ty masz coś kupować, dawac kasę, przecież te dzieci mają mamusię i tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jest mieć rodzeństwo mówili, zawsze będzie ktoś na kogo możesz liczyć i nie będziesz sama mówili... Jaaaaaasneeee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:40 widze jestes typem pasozyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na każdą taką prośbę powinnaś odpowiadać pytaniem "A kto mnie pomoże ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów im wprost że są niesprawiedliwymi rodzicami i faworyzują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ich, nic nie tlumacz bo i tak nie dotrze, to są sprane głowy, zabetonowane w swoim nieomylnym sposobie patrzenia na świat.Żyj swoim zyciem, nie angazuj się w nic, odmawiaj i stopniowo , powoli się oddalaj od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×