Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile trzeba liczyć za całą wyprawkę dla noworodka, kosmetyki,ubrania itd.

Polecane posty

Gość gość

może bez ceny wóżka i fotelika. Podajcie ile Wy wydałyście. dzisiaj kupiłam dwa komplety pościeli, rożek, kosemtyki, pieluchy tetrowe, dla mnie wkładki poporodowe no i jeszcze kilka d**ereli....kupowałam w necie by było taniej a i tak poszło prawie 300 zł. Niby wielkie nic a tyle pieniędzy kosztowało. W jakiej kwocie zamknęły się Wasze wydatki wyłączając wózek i fotelik? Nie prosze o koemntarze "a mi wuj dał", "a mi szwageirka dała" bo rodzina mojego męża na pewno nic nie zaproponuje, zazdroszczą nam że mamy więcej pieniędzy i bez łaski - sami sobie kupimy wszystko. Ale oni nie chcą mieć więcej dzieci a prędzej rozrąbią coś albo położą na strychu niż by ci zaproponowali że ci dadzą czy pożycz ą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że w mojej rodzinie od lat nikt nie ma małych dzieci więc tam nawet się nie spodziewam. Wszystko chcę kupić sama tzn. z męzem. Dlatego wracając do sedna, pytam ile Wam się nazbierało wydatków sumarycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto by to zliczył. Ciągle coś dokupowałam, nawet po porodzie wiele razy wysyłałam po coś męża albo zamawiałam przez internet. Starałam się kupować produkty dobrej jakości, polskie a nie chińszczyznę, wszystko nowe. Nie szalałam jakoś bardzo i nie brałam wszystkiego, co najdroższe, ale na pewno kilka tysięcy poszło. Dodatkowo 2 tysie za wózek i fotelik oraz ok. tysiąca za mebelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie uważam, że powinnaś się zamknąć w 1000,- przy czym od razu odradzam ci nie inwestowanie w kosztowne d**erele, którym nie będziesz używać (pościel, rożek - już się od tego odchodzi, nie warto; dalej kosmetyki - kup minimum, bo resztę wyrzucisz albo będziesz zmuszona sama wykańczać na sobie; ciuchy kupowane w necie są droższe niż w sklepach na wyprzedażach - teraz w lato do sierpnia będą wszędzie mega promo., więc nie przepłacaj nigdzie; Allegro to jest Alledrogo - nie daj się rżnąć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
których* Poza tym z tego co piszesz już sporo wydałaś niepotrzebnie na nadprogramowe rzeczy, albo kupione w złym miejscu po zawyżonych cenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:37 chyba masz rację, bo po dzisiejszych zakupach mam właśnie wrażenie że padłam ofiarą Alledrogo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie nie kupowałam po zawyżonych cenach, szukałam najtanszych ale za to z bawełny, w miare ładnych itd. Niemniej jednak wraz z przesyłkami nazbierało się full kasy, sama kosmetyczka z kremami i żelami dla dziecka 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pieluch tetrowych też nie kupuj kilkadziesiąt po złotówce, tylko kilka (około 5 szt) z lepszym splotem takie za około dychę, bo raz że będziesz ich krótko używała, a dwa że takie najtańsze się szybko szmacą. W ogóle nie kieruj się listami wyprawkowymi z netu bo połowa jest sprzed 10 lat i trzeba z nich 3/4 pierdół wykreślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w necie nie sprawdzisz jakości bawełny, a jak coś jest tanie to zazwyczaj proporcjonalnie marne (bawełna co z tego że niby 100% jak np cała sztywna i dobra do 2 prań). Ubrania najlepiej macać przed zakupem. Szukać miękkich i mięsistych, a omijać sztywne i cienkie (a śliskie to już w ogóle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylukaj dobry lumpex u mnie jest taki z NOWYMI rzeczami za grosze.... rzeczy dla noworodka i tak pierze sie po zakupie. a dzieci w tym wieku naprawde szybko rosną i nieraz po zakupie po 2 tyg rzeczy są za małe.... dodatkowo na początku dostajesz dużo ciuszków od znajomych później jest gorzej ;-) ja na początku obawiałam się zakupó w lumpexach ale warto, zwłaszcza że dla maleństw jest multum pięknych ciuszków- później gorzej bo dzieci niszczą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największych najdroższych sprzętów szukaj na Ceneo (ale kupuj bezpośrednio od sprzedawcy nie płacąc za przesyłkę) i ogólnie w Google zawężając wyniki wyszukiwania do ceny (bo na Ceneo nie ma wszystkich sklepów). Alledrogo jest dużo droższe niż większość sklepów internetowych. Na ciuchy jedź po galeriach w czasach wielkich letnich wyprz. Sieciówki + Tesco są najlepsze. Po pierdółki do pokoju dziecka jedź do Ikei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co autorko, ja nie mam pojęcia ile zapłaciłam za wyprawkę, bo nie robiliśmy jakiejś listy, a kupowaliśmy ratami. Na allegro nie kupowałam wcale, część rzeczy odkupiłam od znajomej (zadbane i dobrej jakości). Nie zmienia to faktu, że 300 zł za wszystkie rzeczy, które kupiłaś to nie jest tragicznie dużo, a poza tym czasem warto zapłacić więcej i mieć rzecz lepszej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zakupy
Moja wyprawka dla dziecka to koszt ok 4500zl. Wszystko kupiłam przez internet . Głównie na allegro. Ochraniacz na łóżeczko Prześcieradła Czapeczki Płatki kosmetyczne Pieluchy flane. Prześcieradło do wózka Pielucho -ceratki Kompresy Aspirator do nosa Rękawiczki Koc bawełniany Etui na smoczek Koszt 243 zł. Monitor oddechu 390 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy lubi lumpeksy. Niektórzy lubią fajne aktualne wzornictwo, a nie sprzed 10 lat. Zresztą lumpy też się potrafią teraz cenić i to tak, że prędzej się opyla iść na wyprzedaż do sieciówki i kupić nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do ciuchów dla dziecka również polecam wyprzedaże Tesco, są dobrej jakości, nie mechacą się, a potrafią być w naprawdę fajnych cenach. Do tego warto tam przeglądać inne rzeczy dla dziecka na wyprzedażach, ja tam kupiłam na przykład świetny kocyk za grosze. Nie warto natomiast oszczędzać na materacu i tutaj polecam materace lateksowe z Ikei. Fakt, kosztują (bodajże 300 zł), ale przynajmniej mam pewność, że są dla dziecka zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wozek z miekka gondola firmy Mamas&papas - 1615 zł. Termometr do wody Koc bawełniany gruby Szczoteczka do rurek Łyżeczka silikonowa Windi na kolke myjki bawełniane Apaszka Nożyczki Poduszka do karmienia Skarpetki Koszt 129 zł. Zyrafa Sophie - 67 zł. Tasiemka do smoczka MAM Smoczek MAM Butelka antykolkowa MAM Smoczki do butelki MAM Koszt 88 zł. Materac do łóżeczka Hevea materac do wózka koszt 199 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Lidlu na akcjach niemowlęcych też są niezłe pojedyncze rzeczy (jakieś ocieplane rozpinane swetry z kapturem, bezuciskowe spodnie dresowe itp.) i ceny ok. Trzeba tylko od czasu do czasu śledzić ofertę na ich stronie. Kosmetyki (bardzo przyzwoite nota bene) i rzeczy higieniczne (waciki, patyki) kupisz w Rossmannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem nie zawsze sie opłaca...dlatego napisałam dobry lumpex. znam takie gdzie sliczne ciuszki są w przedziale 1-10 zł nierzadko z metkami producenta. Oprócz tego polecam tesco z wyprzedaży - F&F jest spoko oraz LIDL Lupilu - bodziaki po pół roku nie dosyć że rosły razem z dzieckiem ;-) to wcale się nie mechaciły i wyglądały jak nowe. pepco ma ładne ubranka ale niestety kilka prań i nie wyglądają ładnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ty wklejasz tą swoją listę? Przecież na niej jest pełno nadprogramowych pierdół. To ile i na co wydałaś to twoja indywidualna sprawa. Nie baw się w hoga i nie zaśmiecaj tematu tym spisem, bo nie ma od sensu dla autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pościel 3 kpl. Filtry do aspirator. poduszka +kołdra Książeczka kontras. Podkłady jednorazowe na przewijak. Płatki kosmetyczne skarpetki baweł. Sól fizjologiczna. Koszt 176 zł. Spiworek muslinowy 24 zl. Pudełko na chusteczki 54 zł. Koszulki- kilka szt w rozm 56/62/68 - 70 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w lumpeksie kupowałam ciuszki mothercare - normalna cena 500 w lumpeksie za kurtke z METKĄ 30 zł....wszystko zależy od sklepu i upolowanej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś p*****la :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam raz w lumpie i rzeczy są naprawdę sprzed dekady, albo pojedyncze egzemplarze z dawnych 3 i 5 paków, które były mało atrakcyjne i dla tego nie noszone. Owszem bawełna ok, ale wygląd taki hmmm. Ja osobiście lubię jak coś jeszcze fajnie wygląda i cieszy oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lateks jest niezdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla noworodka nie kupuj normalnych ciuszków tj zestawów z jeansami lub sukienek - a sa nawet w rozm 44... dziecku nie jest dobrze i wygodnie w takich dorosłych zestawach.... za to przy noworodku który jest taki malutki błogosławiłam pajace i bodziaki rozpinane po całośći.... bez przekładania przez głowę.....a śpiochów nie zakładałam bo nie umiałam i nie chciałam męczyć maleństwa nieporadnymi próbami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co ci po tej metce, skoro to są tak starodawne rzeczy że szkoda kupować? Nie kumam. Jasne, że co druga metka w lumpie to Next, Mothercare, George i inne brytyjskie, ale to są tak starodawne i nudne rzeczy, że niektórych mogą nie kręcić. Do tego kurtki i kombinezony są w większości zmechacone wewnątrz, bo mają polarowe podpinki. No ale co kto woli. Nie będę się sprzeczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z przedmówcą: body + pajace to jest w zasadzie wszytko co potrzeba na pierwszy okres. Nic więcej. Ewentualnie zamiast pajaca takie bezuciskowe spodenki dresy i do tego dobre skarpety z zawinięciem nad kostką (inne zostawiają odciski albo spadają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze mówiłam o dobrych lumpeksach zresztą to że u Ciebie są znoszone to nie znaczy że takie rzeczy są wszędzie.... ja mam taki gdzie są końcówki kolekcji z roku bieżącego np w ubiegłym roku były rzeczy f&F born in 2015 NOWE. A autrka szuka oszczędności więc podsuwamy pomysły. bo na start można wydać około 5 tys za rzeczy z galerii i wcale nie najdroższych sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja kupowałam w galeriach w sieciówkach i w Tesco w 2012 r. na wyprzedażach letnich i nie zapłaciłam więcej jak 1000 zł i to do 4 rozmiarów do przodu (56, 62, 68, 74)! Nie przesadzajcie. Miałam też trochę rzeczy z Pepco, ale to były jeszcze lata kiedy Pepco miało markowe odrzuty produkcyjne z całego świata i super bawełnę (potem to zlikwidowali niestety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pyta o finanse, a wy się żrecie o lumpy i temat jej zaśmiecacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×