Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasztanka ka

nie chce miec dziecka, klotnia z rodzina. co robic?

Polecane posty

Gość gość
samo "chcenie" dziecka też jest egoistyczne..bo ktoś chce je mieć dla siebie a nie myśli o tym,że to dziecko będzie przecież odrębną istotą. Chodzi o to że " chce mieć dziecko i już" a dziecko to nie zabawka. Jest mnóstwo argumentów w drugą strone i ja bym im nie darowała. Jakby mi ktoś zarzucił egoizm bo dzieci nie chce poczytaj sobie o antynatalizmie,ja sie z większością zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo gorzej jak ma dziecko ktoś kto go nie chciał..wówczas to i dla matki i dla dziecka koszmar. Dziecko czuje,że coś zepsuło i że jest niechciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michal,szkoda ,że twoja matka cie nie wyskrobala.Naprawdę nie rozumiesz zhebany debilu,że twój światopogląd nie jest jedynym obowiązujacym na tym świecie. Splodz nawet 10 dzieci, ale nie zaglądaj innym pod kołdrę koniobiju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzinie powiedzcie, ze sie staracie, ale jak na razie sie nie udaje Najlepsze rozwiazanie. Powiem z wlasnego doswiadczenia, ja tez nie chcialam dziecka i w wieku 34 lat obudzil sie we mnie instynkt macierzynski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński. To kulturowe pranie mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz być lalką do ry/pania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztanka ka
Babcia do tego jest strasznie religijna wiec i pod tym wzgledem chce zebym urodzila Moje odzywki, argumenty to dla nich zadne powody, dla nich dziecko jest najwazniejsza rzecza o ktorej powinnam marzyc i tylko o tym powinnam myslec i juz powinnam miec co najmniej 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak, jeszcze rok temu takze wrecz nienawidzilam dzieci, irytowaly mnie. dziecka kolezanek nie wzielabym na reke. Ale dokladnie pare miesiecy temu, w wieku 34 lat cos sie zmienilo. Dzieci juz mnie tak nie irytuja, wrecz zaczynam je lubic. Sama az nie wierze. A jak napisalam, rodzinie najlepiej mowic, ze sie staracie, ale poki co nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztanka ka
Ja z roku na rok coraz bardziej nienawidze dzieci i coraz bardziej sie przekonuje, ze dziecko zniszczyloby mnie i moje zycie Ja zdania nie zmienie, tego jestem pewna, zaczelam nawet szukac kliniki ktora podwiazalaby mi jajowody I tez uwazam ze dzieci nie sa gwarancja ze nie bedzie sie samotnym, znam starsze panie, panow ktorzy maja dzieci, wnuki które nawet na święta ich nie odwiedzają, nie dzwonia a nie sa samotni bo maja znajomych i to oni sa jak rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×