Zamiana partnerki na wesele...

Witam drogie panie, mam do was pytanie. Jakiś czas temu zostałem zaproszony na wesele i nie miałem z kim iść , wtedy byłem jeszcze singlem. Znajoma też miała podobny problem więc postanowiliśmy że ja pójdę z nią a ona ze mną i problem się rozwiąże. Ona miała wesele niespełna dwa tygodnie temu a ja mam dopiero za niecały miesiąc. Problem jest teraz taki że ja od kilku dni już nie jestem singlem i chciałbym na moje wesele pójść z dziewczyną. Jak to wytłumaczyć znajomej i jak wy byście zareagowały na taką sytuację?

hmmm normalnie, powiedz prawde, ze masz dziewczyne i teraz chcesz isc z dziewczyną ...logiczne...lepiej nie idz z ta znajoma bo jak Twoja kobieta sie o tym dowie bedzie bardzo zla...kobiety takich zagrywek nie lubia, a swoja droga chyba wolisz zeby ewentualnie byla na Ciebie zla ta twoja znajoma niz Twoja llaska :)

Dokładnie - szczera rozmowa ze znajomą :P Jak jest normalna to zrozumie :D

A ja bym nie poszla z nowo poznana dziewczyną na wesele.Kilka dni..cóż to jest?wolalabym iść z kimś kogo znam dłuzej.Panna dzis jest,jutro moze byc inna...

No bez jaj. I ty się jeszcze zastanawiasz???

miałam podobną sytuację. Zaprosiłam znajomego na bal magisterski, zgodził się pójść ze mną, a po jakimś czasie odmówił, bo znalazł dziewczynę. Powiedział to mojej koleżance, bo to był jej kolega, a ona potem mi. Zadowolona nie byłam, ale nie pozostawało nic innego jak zrozumieć i zaprosić kogoś innego. Po prostu powiedz jej o tym, bo dziewczyna na pewno nie zrozumie, jak pójdziesz na wesele z kimś innym.

"A ja bym nie poszla z nowo poznana dziewczyną na wesele.Kilka dni..cóż to jest?wolalabym iść z kimś kogo znam dłuzej.Panna dzis jest,jutro moze byc inna..." Ja zrozumiałam, że on jest z tą dziewczyną kilka dni, a nie, że kilka dni dopiero ją zna... Czasami ludzie znają się dłuuuugo i dopiero potem są parą :) Moim zdaniem trzeba w takiej sytuacji powiedzieć znajomej, że masz dziewczynę. Powinna zrozumieć, jej też się mogło przytrafić, że od momentu kiedy Ciebie zaprosiła na wesele znalazła chłopaka i chciałaby z nim pójść. Wtedy pewnie by Ci powiedziała o tym i poszła z nim. Takie sytuacje się po prostu zdarzają i trzeba zrozumieć. Gorzej, gdybyś ją zaprosił na wesele a ona znalazła sobie chłopaka i nie mogła z Tobą pójść, a Ty nie miałbyś nikogo innego i zostałbyś tak trochę na lodzie. Ale i wtedy trzeba zrozumieć, życie pisze przeróżne scenariusze...