szok, dziś matka wysadziła córkę na siku dosłownie 3 metry od wejścia do Biedry!

A jak dziecko w domu zawoła siku, gdy toaleta jest zajęta to każesz szczać na dywan czy jednak czekacie aż sie zwolni?

Można w biedrze kupić gacie, albo pieluchy. Założyć w sklepie tylko, bo w krzakach pedofil.

gość ugody dziś Ale nikt o 10.38 nie pisał... ze co????yyyyyyy

Chybaście się zapętliły;)

gośćhvvhh dziś Można w biedrze kupić gacie, albo pieluchy. Założyć w sklepie tylko, bo w krzakach pedofil. hehehe kupic cala pake pieluch zeby zalozyc jedna szczegolnie ze dzieciak juz siku zrobil...hahahaha

ta z tym pedofilem w krzakach sie zacięła jak zdarta płyta :D

Bo teraz strach lać...

bez przesady! małe dziecko nawet 4 letnie czasem nie potrafi powstrzymać siku na dłuzej. przykład: w weekend ze znajomymi i dziecmi bylismy na placu zabaw, mala (4latka)była tak pochłonięta zabawą ze zdązyła tylko powiedziec ze chce siku i zlała się w spodenki. oczywiste ze na co dzien nie nosi juz pieluch, ot wypadek. Wy tez za dzieciaka nie raz sie zlałyście w majciochy, nie pamietacie? zapytajcie swoje mamy.... a co dopiero taki maluszek co ma póltora-dwa latka. tez niedawno widzialam jak tatuś trzymał synka nad trawnikiem bo sie zachcialo. nie wierzę że gdy wasze małe dzieciątko by chciało mocno siusiu kazałybyscie mu sie zsikać w majtki. TROCHĘ EMPATII ludzie.

A ja jednak wolę obsikane dziecko, które przynajmniej robi jakieś postępy niż takie, które sika pod siebie bez względu na to czy jest właśnie na parkingu, w sklepie, w kościele czy w parku i nie nabywa żadnej praktyki w zachowaniu czystości w miejscu publicznym. Czego nauczyło się to dziecko? Że można sikać gdzie popadnie byle nie w majtki. Na tym polega u was trening czystości?

Co innego jak zdarzy się dziecku zsikać w majtki - ale ma świadomość, że jest to niewłaściwe zachowanie, a co innego jak sika ze świadomością na parkingu za potwierdzeniem matki, że jest to jak najbardziej właściwe zachowanie. Nie widzę różnicy między kazaniem zsikać się w majtki a kazaniem zsikać się np. na dywan, chodnik itd. To nauka złej postawy. Gdyby podstawiła dziecku nocnik, kubeczek, choćby prowizorycznie zasłoniła (żeby pokazać dziecku, że sikanie w środku miasta to nie jest norma), schowała się za drzewo - to ma sens. Sikanie pod siebie jest antytezą treningu czystości. Krzywdzisz swoje dziecko, które np. na spacerze w przedszkolu zsika się, bo pani nie wysadzi go natychmiast.

" gość dziś A ja jednak wolę obsikane dziecko, które przynajmniej robi jakieś postępy niż takie, które sika pod siebie bez względu na to czy jest właśnie na parkingu, w sklepie, w kościele czy w parku i nie nabywa żadnej praktyki w zachowaniu czystości w miejscu publicznym. Czego nauczyło się to dziecko? Że można sikać gdzie popadnie byle nie w majtki. Na tym polega u was trening czystości? Inne tematy z tej kategorii Nadopiekuńczy rodzice czy to moze byc implantacja? gość dziś Co innego jak zdarzy się dziecku zsikać w majtki - ale ma świadomość, że jest to niewłaściwe zachowanie, a co innego jak sika ze świadomością na parkingu za potwierdzeniem matki, że jest to jak najbardziej właściwe zachowanie. Nie widzę różnicy między kazaniem zsikać się w majtki a kazaniem zsikać się np. na dywan, chodnik itd. To nauka złej postawy. Gdyby podstawiła dziecku nocnik, kubeczek, choćby prowizorycznie zasłoniła (żeby pokazać dziecku, że sikanie w środku miasta to nie jest norma), schowała się za drzewo - to ma sens. Sikanie pod siebie jest antytezą treningu czystości. Krzywdzisz swoje dziecko, które np. na spacerze w przedszkolu zsika się, bo pani nie wysadzi go natychmiast. " co za bęłkot, bez poparcia w praktycznym życiu. takie rzeczy mozna tylko gadać ale nie da się ich zastosować. może Ty nosisz w torebce nocnik żeby podstawić dziecku :D ale nie normalni rodzice. kretyństwem i nieodpowiedzialnością wykazałabys się pozwalając małemu dziecku zsikać się w spodnie ryzykując przeziębienie pęcherza.brak odpowiedzialności i empatii. mam nadzieję ze gdy urodzisz dziecko rozum Ci wróci, bo z takiem abstrakcyjnym podejściem dziecka z PEWNOŚCIĄ nie masz, bo zweryfikowałabyś ****ardzo szybko. I ściemniaj sobie do woli że masz, tak tak...

jakie wy głupie jesteście. robicie sensację bo małe dziecko siku zrobiło w miejscu publicznym. ile trzeba mieć szarych komórek w mózgu żeby roztrząsać taką błahą rzecz???? 3 czy 3. no naprawdę, sytuacja godna 1 strony w fakcie.

No sensacja. Coś czuję że to reklama biedry. Nagonka na matkę i jej szczajacego malucha. Afera pedofilska, zanieczyszczenie mienia i to w biały dzień.

I życzę takiej co każe maluchowi szczac w gacie bo już nie utrzyma, żeby na starość też szczala w majty jak nie będzie w stanie utrzymać zwieraczy. Zobaczy jakie to uczucie. Idiotyzm.

11:17 i 11:22 po pierwsze nie powtarzaj sie. po drugie - wiocha byloby gdyby to dziecko swiadomie lub za pozwoleniem matki zesikalo sie w sklepie, ale na zewnatrz???ile"LITRÓW" sików ono z siebie wydali???plama???rany boskie, toć to kilka mililitrów sikacza, plama wyschnie/wyparuje szybciej niz matka zrobi zakupy.a przeciez nikt codziennie nie sika pod biedra, to sa wykatkowe sytuacje zapewne, wiec coz tak jape wydzierasz ''wszechmundra'' pokrako?????

co za bełkot, bez poparcia w praktycznym życiu. takie rzeczy mozna tylko gadać ale nie da się ich zastosować. może Ty nosisz w torebce nocnik żeby podstawić dziecku :D ale nie normalni rodzice. kretyństwem i nieodpowiedzialnością wykazałabys się pozwalając małemu dziecku zsikać się w spodnie ryzykując przeziębienie pęcherza.brak odpowiedzialności i empatii. mam nadzieję ze gdy urodzisz dziecko rozum Ci wróci, bo z takiem abstrakcyjnym podejściem dziecka z PEWNOŚCIĄ nie masz, bo zweryfikowałabyś to bardzo szybko. I ściemniaj sobie do woli że masz, tak tak...

co za bełkot, bez poparcia w praktycznym życiu. takie rzeczy mozna tylko gadać ale nie da się ich zastosować. może Ty nosisz w torebce nocnik żeby podstawić dziecku :D ale nie normalni rodzice. kretyństwem i nieodpowiedzialnością wykazałabys się pozwalając małemu dziecku zsikać się w spodnie ryzykując przeziębienie pęcherza.brak odpowiedzialności i empatii. mam nadzieję ze gdy urodzisz dziecko rozum Ci wróci, bo z takiem abstrakcyjnym podejściem dziecka z PEWNOŚCIĄ nie masz, bo zweryfikowałabyś ****ardzo szybko. I ściemniaj sobie do woli że masz, tak tak...

Jak dziecku się zachce sikać w domu, to tez kuca i sika w dowolnym miejscu? Nie, musi przejść kilka (lub więcej) metrów do ubikacji lub nocnika. I tak należało postąpić w tym wypadku - odejść kilka metrów na bok. Ale niektóre sa tak niewychowane, że pewne podstawowe rzeczy do nich nie docierają.

W domu nie ma pedofila a w krzakach może być...

Chyba tylko pijaczki ktore po wyjściu z nocnych klubów szczaja miedzy autami, uważają że sikajace dziecko na chodnik jest ok. Co za patola, fuj.

Mój 2l zechciał sikac w miescie w ustronnej ulicy ale nie jestem p*****lnieta by zasikiwac chodnik, wiec podeszlam do butiku wktorym wc dla klientów nie ma ale wyjasnilam i bez problemu skorzystalismy z wc na zapleczu

gość dziś Chyba tylko pijaczki ktore po wyjściu z nocnych klubów szczaja miedzy autami, uważają że sikajace dziecko na chodnik jest ok. Co za patola, fuj. ,jestes pier*olnieta ale to szczegół :)

O odezwała sie załatwiajaca potrzeby fizjologiczne miedzy autami, co orawda troche w*******a dame?

Trzeba być wychowanym w rynsztoku by potrzeby natury fizjologicznej załatwiać na chodniku. W dodatku ucząc tego dzieci, obrzydliwe świnie. Co innego nagler torsje, ale nie sikanie.

Sikanie też jest nagłe. Nasz 4 latek powiedział nam że chce siku na 5 sek przed. Mąż zatrzymał nagle auto na poboczu na trawniku na głównej ulicy, i mimo to częściowo posikał się. Nie widzę nic w tym sensacyjnego. Nie uczy się takich zachowań dzieci, ale są sytuacje po prostu awaryjne, że dziecko nie zdąży. Nasz zawsze trzymał aż dojedziemy, tym razem nie. I co mam w związku z tym zakładać temat na kafeterii? Jak on mógł? Widzę, że kobietom zanika kobiecość, większość facetów nie ma takiego poziomu agresji.

Gość z 12:44 co racja, to racja u nas ludzie leją i srają gdzie popadnie, ale psom to już nie wolno. Niby człowiek to brzmi dumnie. Ciekawe, z której strony. Od małego patologia uczy, że wszędzie się można odlać i wysrać, widzę co się dzieje przy placu zabaw, te kupy, które tam leżą bynajmniej nie są psie i jeszcze chusteczka jednorazowa obsrana, psy się podcierają, od kiedy :-)

Wszystkim wam się okres spóźnia? Siknela to Siknela po co drążyć temat. x Nie,one wszystkie są po prostu niedoyebane ;-)

Gość z 12:44 co racja, to racja u nas ludzie leją i srają gdzie popadnie, ale psom to już nie wolno. Niby człowiek to brzmi dumnie. Ciekawe, z której strony. Od małego patologia uczy, że wszędzie się można odlać i wysrać, widzę co się dzieje przy placu zabaw, te kupy, które tam leżą bynajmniej nie są psie i jeszcze chusteczka jednorazowa obsrana, psy się podcierają, od kiedy usmiech.gif x Ach. No tak srajdolce na 4 kopytach mogą srać i szczać gdzie popadnie. No widać to szczególnie w zimie na śniegu. Yebane psy i ich z****** właścicielki. I nie nie mam dzieci, ale wk*****aja mnie z****** psy srajace wszędzie gdzie popadnie. Pieluchy k****a im zakładajcie jak się wam nie chce sprzątać po nich.

Ja widziałam psa co się podcieral. I co?? Hę?? Zatkało kakao?

Faktycznie szok jak hoooj