Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Piłka w czasie porodu. Komu pomogła?

Polecane posty

Gość gość

Mam skurcze ale rozwarcia brak.. Nie chce zeby poród sie zatrzymał. Kazali mi chodzić albo siedziec na piłce. Chodzić już nie mam siły. Czy którejś z Was pomogła piłka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja skakałam aż w końcu już na tym wysiedzieć nie mogłam bo rodziłam. Szybko mi się rozwarcie zrobiło można powiedzieć ekspesowo wręcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naskakałam się na tej piłce. Chyba z 1,5 godziny. Tylko miałam w udach zakwasy po porodzie. Nic mnie tak nie bolało jak już urodziłam (dzięki oxy) jak te nogi od skakania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj czekaj.... Tylko rodzisz i na kafie sobie piszesz??? Biedne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi polozna kazala skakac, mimo, że ze łzami w oczach jej tłumaczyłam, ze jak nie uzywam pilki to mniej bolą skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 4 miesiące 2 razy dziennie skakałam na piłce (plus inne ćwiczenia), ale w czasie samego porodu nie zdążyłam bo trwał tylko 3 godz. Poszło ekspresowo, kto wie, może właśnie piłka mnie do tego porodu tak świetnie przygotowała. Powodzenia! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×