Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy! co zrobic by facet sie odkochal

Polecane posty

Gość gość
a ja nie rozumiem wypowiedzi typu 15;13. k******o i tyle. 0 uczciwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwij z nim kontakty. Moze sie odkocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To on z milosci do ciebie zostawia rodzine i na dodatek sama mu powiedzialas by olal zone i byl z toba a teraz chcesz go zostawic???jezeli jest taki slaby psychicznie jak mowisz to on tego nie przezyje...trzeba bylo skonczyc to wszystko jak tylko cos zaczelo sie dziac...jestes mu to teraz winna...powinnas byc z nim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mu taka kretynka. Lepiej jak zerwie kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu od poczatku mowilam ze z tego nic nie bedzie ze mam meza. Prosilam by nie zostawial zony i dziecka ale do niego nic nie docieralo. Ciagle mowil ze to wszystko dla mnie i prosi bym z nim byla. Zadne prosby do niego nie docieraja zeby wrocil do zony. Jesli go zostawie to boje sie ze on tego moze nie przezyc. Poradzcie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce być w związku
to już jego problem,jeśli ty powiedziałas stanowczo ze nie chcesz być z nim,że nie chcesz zeby odchodził od żony,ze go nie kochasz tak jak partnera i wolisz jako przyjaciela to on nie moze ciebie do niczego zmusić bo to szantaż emocjonalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce być w związku
do milosci czy bycia w związku nie mozna zmuszać,to wybór dobrowolny,nawet gdybys sie przymusiła zgotujecie sobie piekło wczesniej czy pózniej,a to co on zrobi ze swoim życiem i zdrowiem to juz na to nie masz wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem. Ja mu swojego czasu mowilam ze go kocham ale jako mojego najlepszegp przyjaciela, ze go nigdy nie zostawie itd. On widocznie zle zrozumial. Jesli go zostawie to on tego nie przezyje. Chce byc z nim tylko na stopie przyjacielskiej. Myslalam juz o tym i zostawienie go czylizerwanie kontaktow nie wchodzi w rachube. Musze cos zrobic by sie odkochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmdtgm
jesli to jest ktos z kim uprawiałaś seks to trzeba było od razu zaznaczyć że nie odejdziesz od męża,ze chcesz tylko seksu,natomiast jesli to przyjaciel z którym nie spałaś, nie uzgadnialiscie ze będziecie razem nie ma prawa naciskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy rady na Twój problem. Z drugiej strony jak to ludzie lubią sobie komplikować życie. Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalinkaasa
nie kazdy jest w stanie sie odkochać więc lepiej zebys zerwała kontakt o ile on nie będzie umiał przejsc z powrotem w relacje czysto przyjacielską bo to egoizm z twojej strony,nie chcesz jako partnera jak juz sie zakochał ale chcesz jako przyjaciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsuń mu jakąś kobietę i ogranicz kontakt z nim tak żebyscie stopniowo zaczęli sie oddalać od siebie,wymawiaj się brakiem czasu,pracą itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma opcji odkochania w tej sytuacji. Masz 2 możliwości, związać się z kochankiem, albo zerwać kontakty. Nie ma szans na powrót do wcześniejszej relacji. No chyba, że za 5-10 lat jak zerwiecie kontakt i znowu się spotkacie, każdy będzie miał jakoś ułożone życie to wtedy może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem facetem, więc mam jakieś pojęcie o psychice tego gatunku :)... Cóż, nie będzie łatwo - jeśli facet się zafiksował, to bez BRUTALNEGO zakończenia związku raczej nie odpuści. Musisz zrobić coś, co go zwyczajnie wk...wi, coś, co poruszy jego męską dumę. To smutne, ale my, faceci, jesteśmy dość prymitywni w tej kwestii. Trzeba nam mówić JASNO i DOBITNIE. Życzę powodzenia. Nie daj sobie wmówić, że jesteś złą osobą - każdy ma prawo do uczuć. Jeśli miałaś kochanka - coś musiało być nie tak w Twoim małżeństwie. Wina zawsze leży po obu stronach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego problemy z żoną bankowo nie są związane z tobą. I twoje prośby o jego powrót do niej są bez sensu. Żaden facet nie zostawi żony i córki jeśli nie ma 100 % pewności że jego nowa kobieta go kocha. Przestań błąkać się we mgle. Jego problem z tobą to pikuś przy tym co on przechodzi przez rozstanie z żoną i córką. Teraz jeszcze dołożyłaś mu jakiś koszmarek emocjonalny. Weź się zwyczajnie od niego odpierdol i nie mieszaj w głowie jakimiś przyjaźniami za wszelką cenę. Jeśli masz jakiś mózg to chyba umiesz powiedzieć dziękuję ci za miłość ale nie skorzystam cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego problemy z żoną bankowo nie są związane z tobą. I twoje prośby o jego powrót do niej są bez sensu. Żaden facet nie zostawi żony i córki jeśli nie ma 100 % pewności że jego nowa kobieta go kocha. Przestań błąkać się we mgle. Jego problem z tobą to pikuś przy tym co on przechodzi przez rozstanie z żoną i córką. Teraz jeszcze dołożyłaś mu jakiś koszmarek emocjonalny. Weź się zwyczajnie od niego odp*****l i nie mieszaj w głowie jakimiś przyjaźniami za wszelką cenę. Jeśli masz jakiś mózg to chyba umiesz powiedzieć dziękuję ci za miłość ale nie skorzystam cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze poweidziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu ze zaszlas w ciaze z mezem...to powinno zadzialac wystarczajaco odpychajaco...powinno byc jak kubel zimnej wody...on poczuje sie oszukany,prawdopodobnie cie znienawidzi..,no ale nic na to nie poradzisz...o przyjazni z nim tez juz mozesz zapomniec...poszukaj sobie nowego roochacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na poziomie
Powiem ci jedno,gdybym ja zdecydowała się pójść do łozka z innym facetem musiałabym brać pod uwagę taka mozliwosc ze któreś z nas się zakocha,liczyłabym się z tym że całe moje zycie może wywrócić się do góry nogami,jesli wy z góry nie obiecaliście sobie ze poza seksem żaden inny układ nie wchodzi w grę On ma prawo czuc się przez Ciebie skrzywdzony,a Ty teraz uciekasz bo się wystraszyłaś i zachowujesz się jak egoistka który z jednej strony chce mieć męza a z drugiej przyjaciela bez zobowiazan,,,sory ale tak się nie da,,,,następnym razem jak zdecydujesz się dać komuś tyłka to pomyśl bo kiedyś taka twoja bezmyslnosc może przynieść tragiczne konsekwencje,,,tez uważam ze nie ma zdrady dopóki w związku się układa ale Ty najwyraźniej chyba jednak kochasz męza a tym kimś się zabawiłas albo masz charakter łatwej kobiety lubiącej seks ,na to mi wygląda,,,gdybym ja kochała partnera to nigdy bym nie zdradzila,co najwyżej utrzymywała znajomość bez podtekstów seksualnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, czemu na własne życzenie i z nieprzymuszonej woli sama się wpakowałaś w takie g****o. To logiczne, że jeśli dwie osoby będące w małżeństwie, gdzie jeszcze jest dziecko mają romans, to takie coś NIE MOŻE skończyć się dobrze. Czego ty oczekiwałaś??? że w/y/r/u/c/h/a/c/i/e się i to będzie tyle?? bez żadnych konsekwencji??? przecież nie można być aż tak głupim i naiwnym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby ją mąż kopnął w dupę kiedy się dowie jak żonka się zabawia. Teraz przyjaciela chce sobie z niego zrobić. Dno i kupa mułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja i on zawsze powtarzalismy sobie ze chocby niewiem co to nigdy sie nie "rozstaniemy". I utrzymujemy to do tego czasu. Zawsze sie "kochalismy" (nie mylic z seksem) ale to byla przyjacielska milosc. Tymczasem u niego sie zmienila. Tlumaczylam mu ze ni mamy szans razem byc bo jestesmy tacy sami. On tez tak zawsze mowil. Do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw jednego i drugiego. Takie osoby jak ty zasluguja by byc same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba jesteś jakaś upośledzona na umyśle. Ale ten facet ma pecha że na taką trafił. Ktoś ci powinien przypierdolić w końcu w ten głupi łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak z pipa latalas, na prawo i lewo p**de dawalas ,jak sobie poscielisz tak masz, dobrze by bylo zeby maz sie dowiedzial kopnie cie w d**e i jego tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×