obawiam się, że kobita z vision express przetrzyma moje okulary dłużej

zamówiłam sobie okulary, nie chciałam jednak płacić Bóg wie jakich pieniędzy za oprawki, pakiety złote, srebrne, brązowe, antyrefleksy i inne śmeksy. wsadziła mi parę tych pierdół do rachunku i jak zobaczyłam kwotę to troszkę jednak zdębiałam i powiedziałam, żeby odjęła te rzeczy. mam inne priorytety pieniężne w tej chwili, ale widzieć muszę... "jak pani chce, to nie będą moje okulary" rzekła lekceważąco i mimo że prosiłam, żeby jakby się udało były na ten piątek, to mam wrażenie, że dostanę je dopiero w przyszłym tygodniu z jej inicjatywy... takie przeczucie. taka zemsta za to, że nie chciałam wydać więcej.

nosze lata antyrefleksy i kilka tych innych p*****l naprawde by ci sie przydaly, ale to jest inna kwestia w koncu ty sie bedziesz z nimi mordowac natomiast nie bardzo rozumiem clue?? i co nie da ci okularow zlosliwie?? cos innego musialo byc poza tym, ze ona akurat miala pms :D cos pierdzielisz "dziecko" naprawde