Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zawsze byłam biedna, teraz dobrze zarabiam i jestem strasznie skąpa. Wy też ?

Polecane posty

Gość gość

tzn nie mam kokosów, zwykła średnia krajowa, jak mam premie to wiecej, dla mnie to duzo jak na pierwszą powazniejsza prace, pochodze z biednej rodziny, jako dziecko nie miałam prawie nic, komputer dostalismy z MOPS-u bo tata jest niepełnosprawny, ma grupe inwalidzką i w ramach pomocy dostał bon na 50% ceny sprzetu, nie dostawałam kieszonkowego a jesli juz to góra 10 zl, ciuchy z bazarów, ciucholandow, po kuzynkach...dlugo by pisac... teraz wydam na kawalerke z oplatami internetem 1500 zł, reszta mi zostaje i nie wiem co robić z pienędzmi, zauwazylam ze kupuje najtansze rzeczy, oszczedzam na czym sie da, siedze w mieszkaniu po ciemku, wlączam gdy naprawde musze, czesto nie spuszczam wody po siku tylko psikam odświezaczem, robie to samo co moi rodzice :O Widze po ludziach, ze jak ktos był biedny to juz zawsze bedzie oszczedny, moj kolega tez jako dzieciak był bardzo biedny, rodzina typowo patologiczna, on jeden sie wybił, zarabia bardzo dobrze, jedyna wartosciowa rzecz to b.dobry samochod a tak to zyje jak dziad, te same ciuchy, żarcie z biedronki, zupki w proszku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hotcumshot
Ja też jestem z biednej rodziny ale teraz nie oszczędzam na nic po to pracuje za granicą jako spawacz i jak zarobie 15 tyś to nie szkoda mi 7 miesięcznie przej***c resztę odkładam na dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne. ja też byłam biedna i mam przez to pewne odchyły np. robie spore zapasy, nigdy nie może zabraknąć mi chleba, mąki, mięsa, ale jak mam na coś ochote to to kupuje. życie jest takie krótkie, że nie warto skąpić sobie na wszystkim bo jutro możesz zginąć i czyje będzie to co nagromadziłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, mój chrzestny był rolnikiem, uprawiał zioła, miał kurki przepiórki, małą szklarnie z kwiatami, ogólnie żyło im się dobrze, kasy mieli ale też dziadowali strasznie, zawsze w tej samej koszuli, ciągle starym autem bo po co nowy, przecież stary jeździ i co ? zginął w wypadku w wieku 38 lat, piecyk gazowy wybuchł, on akurat spał, coś było z instalacją, sam poprawiał, gaz sie ulotnił i bum :O po człowieku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie jestem z dobrego i bogatego domu, nigdy niczego mi nie brakowało i teraz w dorosłym życiu też wydaje kasę na głupoty jestem strasznie rozrzutna aż mnie pali zeby wydać kase, nie umiem oszczędzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą wodą przesadzasz i na jedzeniu nie oszczędzaj poza tym to ,że oszczędzasz to super sprawa w przyszłości zainwestujesz może w swoje mieszkanie..? Ja gdybym mogła cofnąć czas to oszczędzałabym ile się da .Też jestem z biednej rodziny i ja na odwrót zadłużyłam się bo nie umiałam rozdysponować pieniądze dobrze..:(:(Odłóż sobie 3 pensje dzięki temu będziesz czuła się bezpiecznie,a potem wydaj na coś ekstra dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×