mam faceta i kręcę równocześnie z innym tak by pierwszy sie nie zorientował

mam faceta, ale mieszka 30 km ode mnie, to niezły chłopak, ale mi sie znudził. Ja bym chciała chodzić na spacery codziennie, do kina ze 2 razy na tydzień, fajnie by tez było,żeby chodził ze mną na tańce i piesze wędrówki I do restauracji zapraszał na kolacje.

Dziecko, dorośnij..

Postępujesz właściwie! Sam bym tak postąpił gdybym miał 1 kobietę - co to ma znaczyć że jest się uwiązanym do jednej kobity, która w każdym momencie może mnie zamienić na kogoś innego!?! Trzeba mieć zabezpieczenie w postaci drugiego faceta - może rozgranicz w ten sposób że z jednym się spotykasz/chodzisz na spacery/wędrujesz (ale nie współżyjesz), z drugim natomiast będziesz uprawiać seks. Powodzenia!

jestem panną mam ponad 50-ke i konto na portalu randkowym. Jestem atrakcyjna i zadbana.

ale z tym pierwszym jeszcze do niczego nie doszło, bo u mnie jakieś problemy wiecznie, a to klimaks, a to jeszcze coś innego.

Pierwszemu powiedziałam,zeby sobie na czas urlopu i miedzy 24 godzinnymi słuzbami jeszcze jakąś prace znalazł, to nie będzie mial czasu mnie odwiedzać, ani do mnie dzwonić. ( strażak , więc urlopu ma wiecej). Chyba na razie niczego się nie domyśla...;). po 1-2 tygodniach, albo 3 powiem mu,ze nasz zwiazek nie ma sensu bo on taki zajety i zapracowany, a ja tak nie chcę;)!

Rozejdź się z pierwszym i szukaj drugiego. Bliżej Ciebie.

Ja robię podobnie autorko. Też jestem nowoczesną wyzwoloną kobietą!

Znowu ten Wrocław i okolice-strażak-emeryt, pani bardzo dojrzała z portali, właścicielka kilku kont randkowych