Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie warto iść do pracy

Polecane posty

Gość gość

"Jest pewna grupa, dla której pobieranie zasiłków stało się jedynym źródłem dochodów. Wraz z wejściem w życie programu "500 plus" ta grupa jeszcze się powiększy. Na przykład: mając czworo dzieci, rodzice będą z różnych zasiłków dostawać około trzy tysiące złotych miesięcznie. Gdyby zechcieli podjąć pracę, wówczas wynagrodzenie, na które mogliby liczyć, stanowiłoby na przykład połowę tej kwoty. Czy zatem opłaca się pracować? Jeśli ktoś długo pobiera wysoki zasiłek, może to wywołać w nim niechęć do usamodzielnienia się, szukania pracy. Zasiłki pozwalają wygodnie żyć. W Polsce są obszary, na których niezaradność życiowa jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, a korzystanie z opieki społecznej to sprawa oczywista. Najlepiej byłoby wspierać biednych zasiłkami, ale pod warunkiem, że to będzie prowadzić do ich usamodzielnienia się. Na przykład: damy ci zasiłek, ale musisz podjąć pracę, którą ci znajdziemy. A tego nie ma." (Fragment artykłu: "Skoro dają, trzeba brać", "Twoje imperium", str. 14-15, 23-29.05.2016).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie od dziś wiadomo, że istnieją dwie grupy ludzi: uczciwi i tacy, którzy tylko czekają na mannę z nieba. Ci pierwsi może i mają pod górę, może i muszą żyć skromnie, ale pracują i zarabiają na rodzinę, nie korzystając z pomocy społecznej. Ci drudzy są właśnie tacy, jak w przedstawionym przez Autorkę/Autora temacie. No, ale to wynosi się z domu. W wielu przypadkach jest tak, że tacy ludzie wcale nie chcą realnej pomocy, a pieniędzy właśnie. Nie jestem za tym, by negować każdą tego typu rodzinę, ale faktem jest, że darmowy, comiesięczny oraz wysoki pieniądz rozleniwia. Dosłownie i w przenośni. Rodziny, które próbują wiązać koniec z końcem, ale w rzetelny i uczciwy sposób, są godnymi podziwu i poparcia. Bo nie sztuką jest brać pieniądze w zamian za nic. Zamiast ryby należałoby dawać wędkę. Bo to od rodziców zależy, jak będzie wyglądać cała rodzina i jaki wzór wyniosą z niej, później, dorosłe już dzieci. Szkoda, że tego typu rozdawnictwo trwa nadal, w najlepsze, nie pomagając rodzinom w rzeczywisty, mądry sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast ryby należałoby dawać wędkę. xxx a po co ci wędka jak dookoła nie ma żadnego jeziora albo rzeki? dla tumanów: po co ci szkoła, dyplom, kursy jak nie ma żadnego miejsca, gdzie można by było się zatrudnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz pretensje do tych co biorą??? może najpierw miej pretensje do tych co rozdają nie swoje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×