Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy urzadzalyscie pogrzeb po poronieniu

Polecane posty

Gość kerran vain
Ja poroniłam w 13 tygodniu, nawet nie wiem co się z tym płodem stało. Nikt mnie o nic nie pytał i tyle. Wypisali mnie ze szpitala, kazali leżeć w domu, koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poroniłam, ale urządziłabym pogrzeb żeby pożegnać dziecko. Nie wyobrażam sobie zostawić dziecka w koszu na śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś chętna, to możesz mi dać tą "córeczkę" do zupy pomidorowej;) sos swojski zawsze dobry. Możemy się dogadać na przesyłkę PP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego dla jednych taki maly plod to tylko poroniona ciaza a dla innych maly czlowieczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy sa tutaj normalne osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRAWDA JEST TAKA: wszystkie te ktore poronily we wczesnym etapie mam na mysli tak do ok. 10tyg a przy tym sa pozbawione uczuc wkur/wiaja sie teraz bo sa wciekle ze nie skorzystaly z praw ktore im przysluguje, bo nikt im o tym nie powiedzial i dowiedzialy sie po czasu,gul im skacze wiec wypisuje brednie s tylu:"to tylko plod", "spusc go w wc", "jestes idiotka robiac pogrzeb zarodkowi"...ale same zrobilyby ten pogrzeb lub chociaz skorzystalyby z prawa jakie ich obejmuje tylko ze nie wiedzialy. drugie-to żmije ktore nigdy nie poronily lub nie byly nawet w ciazy, badz tez zaliczyly wpadke i udaja ze to za 1 razem im sie udalo.. za latwo im przyszlo,nie wiedza co to strata, ale madrzą sie za wszystkich... ot cala prawda tych wrednych wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poronilam w 19 tygodniu. Wszystko zwiazane z pochowkiem zalatwial maz z tesciowa. Mi pozwolil tylko wybrac imie dla synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerran vain
gość dziś - nie wściekam się, bo i nie mam na co. Poroniłam dokładnie tydzień temu. Nie wiem czy w ogóle chciałabym pochować, bez sensu, gdzie? W grobie z moim ojcem? Czy w rodzinnym dziadków? A co z ojcem dziecka? Nie interesowałam się, nie chcę o tym myśleć. Było co było, księdza i tak bym sobie nie życzyła, a nie mam tyle pieniędzy, żeby je w błoto wyrzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kerran vain dziś gość dziś - nie wściekam się, bo i nie mam na co. Poroniłam dokładnie tydzień temu. Nie wiem czy w ogóle chciałabym pochować, bez sensu, gdzie? W grobie z moim ojcem? Czy w rodzinnym dziadków? A co z ojcem dziecka? Nie interesowałam się, nie chcę o tym myśleć. Było co było, księdza i tak bym sobie nie życzyła, a nie mam tyle pieniędzy, żeby je w błoto wyrzucać. X To że Ty nie chcesz i uważasz, że to bez sensu, nie znaczy, że wszyscy mają tak uważać. Pochować dziecko można na przykład w grobie dzieci nienarodzonych i w wielu miastach jest już taka możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poronilam w 19 tygodniu. Wszystko zwiazane z pochowkiem zalatwial maz z tesciowa. Mi pozwolil tylko wybrac imie dla synka. XXXX a jakie są przyczyny poronienia w tak wysokiej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajki alkochol dragi różnego rodzaju środki farmaceutyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nno to tez ja nikomu nie narzucam ze MUSI POCHOWAC, ale jesli ktos chce to dlaczego rani tak mocnymi slowami tych ktorzy chca takiego pochowku dokonac??dlaczego? jak mozna kobiecie pom stracie takie cos napisac jak wyzej o zupie czy spuszczaniu w wc??jakim trzeba byc czlowiekiem?niewazne ktory to byl tydzien,dziewczyny...to sie nie liczy, w temacie poronienia nie powinno byc licytacji 6, 10 15...nie ma czegos takiego. ciaża jest ciazą, zarodek czy ma 2mm czy 8 cm czy 30cm jest dla kobiety chcacej byc mam czyms NAJWAZNIEJSZYM na swiecie, i jego strata boli, z cala pewnoscia bardziej w 20tyg niz w 7 ale boli. kazdy ma inny prog bolu psychicznego, inne uczucia.szanujmy sie a nie wypisujmy takich rzeczy. temat pogrzebu po poronieniach jest poruszany nie pierwszy raz zarowno tu jak i na innych forach..kiedy wspomni sie o prawach z tytulu poronienia wowcza odzywaja sie glosy ze matki to wariatki i naciagaczki, ze robią szopkę, ze przesadzaja... ale to nie one to prawo wymyslily, a skoro jest to czemu z tego nie skorzystac. nikt przy normalnych zmysłach nie wzbogaca sie na poronieniu a te pieniadze mozna dobrze spożytkować np na badania czy wyprawke dla kolejnego dziecka jesli takowe bedzie nam dane posiadac. wiec po co tak gadac podle jak wiekszosc z was tu? ps. to ja z 12:05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja poronilam w 19 tygodniu. Wszystko zwiazane z pochowkiem zalatwial maz z tesciowa. Mi pozwolil tylko wybrac imie dla synka. XXXX a jakie są przyczyny poronienia w tak wysokiej ciąży? X Oho, jedna już się popisała, że niby fajki i alkohol. Taaaaa... Proponuję się dowiedzieć, a potem pisać. Przyczyny utraty w tak wysokiej ciąży to na przykład: niewydolność ciśnieniowo-szyjkowa, infekcj***akteryjne (dróg rodnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie chciala byc "mundra"!!!! moze byc tez sączenie się wód plodowych..cytomegalia,.przyczyn wiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerran vain
To że Ty nie chcesz i uważasz, że to bez sensu, nie znaczy, że wszyscy mają tak uważać. Pochować dziecko można na przykład w grobie dzieci nienarodzonych i w wielu miastach jest już taka możliwość. x U mnie nie ma takiej opcji. I nigdy w życiu nie atakowałam nikogo, kto to zrobił. Było pytanie, odpowiedziałam na nie, tyle. To nie jest moja sprawa, co kto robi ze swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:40 Też się zastanawiam skąd tu na forum tyle podłych bab, które potrafią opluć i zmieszać z błotem kobietę po utracie dziecka. Takie babska to chyba wyobraźni nie mają i uczuć żadnych, że potrafią w taki sposób pisać na temat utraty ciąży/dziecka... Tak jak napisałaś nie wy frustratki stworzyłyście prawo, więc po co komentujecie? Nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby pisać, że ktoś się bogaci kosztem utraty dziecka. Jak w ogóle można tak napisać? Sama straciłam córkę w 20 tc, po miesiącu walki o utrzymanie ciąży. Byłam na 8 tygodniowym macierzyńskim i dostałam kasę z ZUS, oraz z PZU. I wcale nie była to mała kasa, bo mam dobre ubezpieczenie. Ale oddałabym każdy grosz, byle urodzić zdrowe dziecko w terminie... Nie wiem jak można pisać o wyłudzaniu. Chyba piszą to osoby, które same wszędzie szukają zysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 15:40 Też się zastanawiam skąd tu na forum tyle podłych bab, które potrafią opluć i zmieszać z błotem kobietę po utracie dziecka. Takie babska to chyba wyobraźni nie mają i uczuć żadnych, że potrafią w taki sposób pisać na temat utraty ciąży/dziecka... Tak jak napisałaś nie wy frustratki stworzyłyście prawo, więc po co komentujecie? Nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby pisać, że ktoś się bogaci kosztem utraty dziecka. Jak w ogóle można tak napisać? Sama straciłam córkę w 20 tc, po miesiącu walki o utrzymanie ciąży. Byłam na 8 tygodniowym macierzyńskim i dostałam kasę z ZUS, oraz z PZU. I wcale nie była to mała kasa, bo mam dobre ubezpieczenie. Ale oddałabym każdy grosz, byle urodzić zdrowe dziecko w terminie... Nie wiem jak można pisać o wyłudzaniu. Chyba piszą to osoby, które same wszędzie szukają zysku. xxx dokladnie i żal im ze nie wiedziały ze mozna takowe pieniadze dostac. moja znajoma poronila blizniaki, gdy po czasie w rozmowie z moja mama dowiedziala sie ze ja po poronieniu takie pieniadze dostalam i bylam na tym 8tyg macierzynskim to byla zla ze nie wiedziala o tym wczesniej. nie wiem czy dlatego ze chcialaby ta kase przeznaczyc chociazby na jakies badania, czy tez po prostu skorzystac z czegos co jej sie prawnie nalezy, czy po prostu isc zapic smutki albo wyjechac do SPA i odstresowac sie... ale oskarzania o to ze ktos sie chce wzbogacic na serio nie rozumiem, to zwykła zawisc stad te ataki... i to mowia "MATKI'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama straciłam córkę w 20 tc, po miesiącu walki o utrzymanie ciąży. Byłam na 8 tygodniowym macierzyńskim i dostałam kasę z ZUS, oraz z PZU. I wcale nie była to mała kasa, bo mam dobre ubezpieczenie. Ale oddałabym każdy grosz, byle urodzić zdrowe dziecko w terminie... Nie wiem jak można pisać o wyłudzaniu. Chyba piszą to osoby, które same wszędzie szukają zysku. wspolczuje ci straty,mam nadzieje ze jestes mama.! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:57 Inna sprawa, to jak można być tak złośliwym w obliczu takiej tragedii? Kobieta jest w ciąży, często planowanej, wymarzonej i wyczekiwanej, nieraz po długich staraniach. I tą ciążę traci. A taka baba nie widzi tego smutku, rozpaczy, żałoby, czasem depresji jaką przechodzi kobieta po poronieniu, ale z perspektywy "zysków". Ładny mi zysk, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:58 Dziękuję:) Tak jestem mamą:) Córka, którą straciłam jest moim drugim dzieckiem, pierwsze biega radośnie i to mi dało siły po stracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerran vain
Dziewczyny, są tutaj takie, które po poronieniu nigdy się już nie zdecydowały na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kerran vain dziś Dziewczyny, są tutaj takie, które po poronieniu nigdy się już nie zdecydowały na dziecko? X Popytaj w temacie poród martwego dziecka jeśli Cię to interesuje, tam jest więcej dziewczyn po utratach, choć fakt, że często po utratach na późniejszym etapie. Ja sama znam sporo dziewczyn, które poroniły, ale wszystkie ostatecznie starały się później ponownie (już z pozytywnym skutkiem). Generalnie, jeśli chodzi o poronienia wczesne (a one występują najczęściej) to na ogół nie wyrokują one na przyszłość, najczęściej jest to wina wadliwego zarodka, dlatego kolejne ciąże przebiegają bez większych problemów. Inaczej ma się sytuacja z wysokimi poronieniami, gdzie utrata jest spowodowana jakąś chorobą czy mutacją, wtedy trzeba dobrze się zdiagnozować i leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerran vain
Dzięki za informacje. Mnie raczej chodziło o przyczyny psychiczne. Ja wiem, że poroniłam od bardzo wysokiej gorączki, bo zachorowałam na mononukleozę w trakcie ciąży. Nie była to niczyja wina w sumie. Ale nie zdecyduję się więcej. I dlatego zapytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem autorką - u nas już po małym skromnym pochówku. Ja nie byłam na pogrzebie, ale ciesze się, że to się odbyło - było bardzo kameralnie, po prostu dołożenie do grobu rodzinnego. Sama jestem już mamą 3 dzieci i więcej nie planuję. Mój temat bardzo dobitnie pokazał poziom co niektórych osób na tym forum...Nawet nie chce mi się komentować. Dziękuję za słowa wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki pogrzeb to tylko pogarsza sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kerran vain dziś Dzięki za informacje. Mnie raczej chodziło o przyczyny psychiczne. Ja wiem, że poroniłam od bardzo wysokiej gorączki, bo zachorowałam na mononukleozę w trakcie ciąży. Nie była to niczyja wina w sumie. Ale nie zdecyduję się więcej. I dlatego zapytałam. X Można spytać czemu się nie zdecydujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, trzymaj się w tych trudnych dla Was chwilach. Myślę, że dobrze, że podjęliście taką decyzję, gdyż dla wielu osób takie właśnie pożegnanie ułatwia przejście przez żałobę. Dobrze, że masz już dzieci, dzięki temu na pewno będzie Wam łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kerran vain: jeśli poroniłaś tydzień temu, to nie ma się co dziwić, że teraz myślisz, że już nigdy więcej nie chcesz próbować. To normalne, wiele kobiet tak myśli. W dużym stopniu to "zasługa" hormonów, które tak wpływają na nasz stan emocjonalny po utracie. Mam nadzieję, że za jakiś czas, jak emocje opadną, Twoje podejście się zacznie zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.09 ja jestem po poronieniu i chyba już się nie zdecyduję. jeśli powodem były geny to boję się że może się pojawić choroba u donoszonego dziecka. jedno już mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" zastanawiam skąd tu na forum tyle podłych bab, które potrafią opluć i zmieszać z błotem kobietę po utracie dziecka" - to nie tylko na forum, tacy są ludzie, 90% to wredne, złośliwe, egoistyczne mendy, witaj w rzeczywistości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×