Gość anim 76 Napisano Czerwiec 3, 2016 Ja urodziłam w Matce Polce 9 maja przez cc. Trafiłam tam z Żyrardowskiego szpitala w weekend. Przez ten czas wszystko było w porządku wszystkie zlecone badania wykonane lekarze ok tylko na obchodach nie można było się niczego dowiedzieć. Natomiast w poniedziałek wszystko nabrało tępa pani doktor nie spodobało się ktg i moje ciśnienie zrobiła przepływy były ok, i nie mówiąc mi nic zaczęły się bardzo szybkie przygotowania do cc w pełnej tajemnicy. Przewieziono mnie na blok operacja ok pobyt na sali pooperacyjnej ok panie tam są wspaniałe i bardzo pomocne. Po przewiezieniu na salę położnictwa niedługo po zabiegu przynieśli mi dziecko nie było problemu żeby zostało na noc u pań położnych, mąż na czas nie zdążył przywieść ubranek dziecko zostało ubrane w szpitalne nie było problemu. Jeśli chodzi o dzieci są bardzo skrupulatnie badane. Gorzej z matkami niekiedy nie sprawdza się na obchodach jak wygląda rana miałam takie wrażenie że lekarze chcą usłyszeć że nic się nie dzieje. Natomiast położne dbają o rany przychodzą pryskają oglądają. Jest kilka bardzo miłych położnych laktacyjnych bardzo dobrze pokazują jak dostawić dziecko do piersi bardzo wyrozumiałe i pomocne. Sale dwu trzy osobowe niektóre z łazienkami. Niestety wygląd sal łóżek, łóżeczek i pościeli pamięta czasy PRLu. Minusem jest to że jeśli dzieje się coś z dzieckiem niestety dziecko zostaje matkę się wypisuje i to dla matki jest największe nieszczęście. Ogólnie było by lepiej gdyby było więcej przepływu informacji lekarz pacjent. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach