Ile kosztuje Was utrzymanie dzieci?

Obliczyłam, że w miesiącu maju utrzymanie jednego dziecka wyniosło mnie 520 zł -jedzenie ubranie i wycieczki a jak to jest u Was?

Nie liczę tego juz teraz ale jak był niemowlakiem to bywało to 1000-1200zł. Teraz mniej.

do autorki a doliczyłaś czynsz, wodę, prąd, śmieci, gaz, środki czystości, przejazdy, lekarstwa?

Nie,tego nie liczyłam.

no to policz jeszcze raz ze wszystkim! i dolicz jeszcze wyprawkę do szkoły a także zeszyty, przybory szkolne kupowane w ciągu roku, opłatę za przedszkole, dodatkowe zajęcia, doładowania telefonu, wyjścia do kina, na lody, imprezy klasowe, urodziny kolegów, prezenty na święta, urodziny (wyprawienie imprezy) dzień dziecka,

Nie mam pojecia nigdy nie liczylam ,ale troche napewno same prywatne lekcje i na hobby dziecka wydaje z 800zl miesiecznie ,na ubranie nie wiem ile wydaje ,bo tego sie nie da policzyc przeciez (co bede kazda metke trzymac) a jedzenie poprostu kupuje ile zje tyle zje co mam kromke chleba wyliczac?Jak wam sie wogole udaje obliczyc koszt dziecka.

ja mam 7 latke. w zeszlym roku byla na wakacjach u babci caly miesiac. duzo mniej kasy wydalismy. zaoszczedzilam lekko z 800zł.

Tego nie da się tak dokładnie policzyć, ale są to bardzo duże kwoty, bo stale coś trzeba kupować, a to dzieciak wyrasta, a to buty się zniszczyły... Najgorszy jest wrzesień i wydatki na książki, zeszyty, strój gimnastyczny itp.:(((

w zeszlym roku rozlozylam sobie wydatki do szkoly na 3 miesiace. 1 miesiaca kupilam przybory tornister, nastepnego ubrania.

Nas jest 6 osób 2 osoby dorosłe i czwórka dzieci w wieku 2-9 lat w maju wydaliśmy na życie dokładnie 3300 zł bez opłat rachunków czynszów i tak dalej więc te 3300 podzieliłam na 6 to wyszło 550 zł na osobę jedzenie chemia w tym wycieczki.

kobiety nie osłabiajcie mnie,przecież co miesiąc nie kupujecie dzieciom ubrań.

Żartujesz? Jasne, że kupują! I nie w żadnym tam Pepco czy Lidlu!

No tak zapomniałam że kafeterianki to kupują winnych lepszych sklepach haha :D

Ja kupuję dla syna co miesiąc. Uważam, że to konieczność. Ma 3lata, szybko rośnie, pory roku też się zmieniają. Nie kupuje może po 3pary spodni i 4bluzki ale takie 3-4ciuchy w miesiacu napewno- jak większość chyba kupuje w sieciowkach.

Ja kupuję tylko cztery razy w roku tak jak Pory roku się zmieniają

Z pewnością jak większość ...

Nas sama szkoła kosztuje miesięcznie 1200 zł, ale zajęcia dodatkowe są w większości wliczone. O ciuchach i wycieczkach nie wspomnę, bo to też dosyć częste wydatki, a jak nie wycieczka, to czyjeś urodziny. Teraz drugie dziecko w drodze, akurat przyda się 500 + ;)

Większość stąd jednak twierdzi, że kupuje w sieciowkach a nie na targu czy u chińczyka.

Kupuję w sieciówkach - korzystam z promocji i wyprzedaży, cenowo wychodzi podobnie jak u chinczyka, ale jakość i wygląd jednak zdecydowanie inne. Dawno nie liczyłam kosztów utrzymania, bez wakacji wychodziłoby mi pewnie z 1500-2000 zl, z tym że w to wchodzi również prywatne leczenie ortodontyczne, a to droga impreza.

nie wiem, ale ciuchy tak ze 100zl miesiecznie- moje dziecko ma ogromną ilość ubrań, kupuję w pepco, kik-u, tkm oraz w uzywkach :) jedzenie? nie mam pojęcia na rodzine na jedzenie i chemie to kolo 2500zl czyli na niego niech będzie 600zl zajęcia dodatkowe 250zl, zabawki/ książki ok 40zl na miesiąc. rachunki mamy ok 400zl za wodę, gaz i prąd czyli 1/3 przypada na niego. A i podatek i śmieci jeszcze to na miesiąc koło 60zl na niego przypadnie. czyli trochę ponad tysiąc na dziecko bez składek do szkoły, wycieczek i przyborów.