Jestem zalamana. Co robic?

serio ja pierwszy raz napisalam ale numer autorko, naprawde jestes wies tanczy i spiewa

Oby ktos Ci kiedys obil ten niewyparzony ryjek, moze sie w koncu czegos nauczysz xxx tobie twój mąż obił nie raz i niczego się nie nauczyłaś - dalej tyłek wypinałaś - "bo w małżeństwie przecież tak jest", nie?

Niestety tu juz niczego nie napisze co sie u mnie dzieje, jak wyglada sytuacja, bo nie chce juz karmic internetowych trolli jak powyzej swoimi problemami. Czekaja tylko az znowu cos napisze i beda miec pozywke xxx trzymam cię za słowo, ty szmaciarska przekupo!

Chcialabym podac maila, ale zaraz tam tez dostane jakies chore wiadomosci od tej wariatki. xxx nie licz na to - nie traciłabym czasu na prywatne rozmowy z takim półmózgiem co tylko kroczem myśli ja piszę swoje opinie tylko publicznie dotrzymaj raz w życiu słowa i więcej tu nie pisz!

Masz zle informacje prostaczko, bo moj maz nigdy na mnie reki nie podniosl :-) Tyle potrafisz wyzywac ... nawet cudze dzieci i rodzine. Ja nie dokonam aborcji, ale sadze ze Twoja matka mogla to zrobic parenascie lat temu. Przynajmniej jeden ogr mniej by byl na tym swiecie. Zadna strata, bo takie barachlo jak Ty nic nie wnosi i nic soba nie reprezentuje i tak odpowiem juz na Twoj kolejny idiotyczny tekst ....mimo ze d******py dla meza za miske zupy i mielonego, ktory mnie leje poniewiera to wiecej soba reprezentuje niz Ty malo rozgarnieta dziewucho. Liczylas, ze nie odpisze? Hmmm tylko napisalam , ze o swoim zyciu i stosunkach z mezem tu juz nic nie skrobne. Z takim marginesem jak Ty w sumie nie powinnam dyskutowac, ale chyba lubie jak mi adrenaline podnosisz :-) pozdrawiam Cie serdecznie P.s A Ty wiecej tu nie wchodz i nie czytaj szujo

miałaś już nie pisać

Nie umiesz czytac to nie moj problem :-) do Ciebie zawsze napisze :-*

no i co? suczysko szczeka dalej!

Nauczylam sie od mistrzyni tego forum :-) czyli od Ciebie.

Urodzić i zmusić tego sku******a żeby płacił alimenty!!

a ja myślę że on wcale nie jest sk....ielem - widząc jaki poziom prezentuje jego żona facet po prostu ma dość i chce odejść

Gosc.20:59 Urodzic - urodze. Kasy od niego nie chce Gosc 21:28 Gowno mnie obchodzi co Ty sobie myslisz :-) ale z pewnoscia jest tak jak piszesz. Wiesz, udalo mi sie nazbierac plusikow u niego, bo on chce ze mna byc dalej, a ja chce odejsc. No popatrz...

Autorko nazbieralas plusikow u meza i cieszysz sie ze nie odejdzie? To osiagniecie? A gdzie milosc? Gdzie szacunek do zony i dzieci wlasnych? Naprawde zastanow sie czy chcesz byc z takim draniem

nazbierała plusików - opróżniła mu jajka i zaplusowała od razu widać, że to babsko co wszystko tyłkiem rozgrywa dla mnie kobieta która sypia bez zabezpieczania z facetem, który jej nie chce i traktuje jak szmatę robi to tylko w jednym celu - chce go zatrzymać na siłę kolejnym dzieckiem!!! a tu zonk! i jeszcze te bzdury "nie chcę od niego pieniędzy", "dam sobie radę" - jak taka honorowa jesteś to czemu go między nogi wpuszczałaś??? honorowi ludzie nie "plusują" u tych, co ich mają za nic!

on głupi, ona głupia I JESZCZE SIĘ ROZMNAŻAJĄ!!!!

Gosc 22:49 Chyba nie zrozumialas tego co napisalam , odpowiedz moja byla do ogra, ktory sie ciagle tu udziela. I nie , nie zamierzam byc z tym draniem.nauczcie sie czytac miedzy wierszami. A Ty nizej wez juz sie przymknij, bo jedyne o czym w kolko piszesz to jaja, seks, dupa, krocze itp itd ... plytka jestes w cholere i chyba niezaspokojona, bo jakas chora obsesje juz masz na punkcie bliskosci fizycznej

to chyba ty jesteś niezaspokojona skoro od bzykania nie odstręcza cię nawet to że facet cię odtrąca, odpycha, chce odchodzić od ciebie, znieważa ciebie i twoją rodzinę, nie kocha i nie chce waszych dzieci - A TY DALEJ UPRAWIASZ Z NIM SEKS! dla mnie to nie do pojęcia, nie umiem tego zrozumieć - jakoś nie kupuję twojego tłumaczenia że w małżeństwie już tak jest, że któraś tam wyżej zobaczy że tak jest jak zostanie mężatką wg mnie nie masz za grosz szacunku do siebie i własnych dzieci skoro powołujesz je na świat z facetem który cię nie kocha i nie szanuje masz jakieś kompleksy, zaburzenia psychiczne, na siłę chcesz coś udowadniać ludziom ale w efekcie tylko krzywdzisz siebie i swoje dzieci