Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mrowkaaz

Chyba ktos podrywa mojego meza

Polecane posty

Gość Mrowkaaz

Ostatnio moj maz bardzo sie zdenerwowal bo okazalo sie ze ktos na drzwiach od samochodu wydrapal mu cos na ksztalt serca. Sam mi to pokazywal i byl okropnie zly skomentowal to w ten sposob ze jacys gowniarze chodza po nocach i komus szkody robia. Samochod stoi na publicznym parkingu na osiedlu tam gdzie dziesiatki innych samochodow. Dzis jechalismy do rodzicow i ja wkladajac dziecko z tylu do fotelika zobaczylam ze na tylnej szybie cos jest namazane przyjrzalam sie i byly to odbite slady ust szminki tak ok trzy slady. Odruchowo zmazalam to reka, maz zauwazyl i zapytal co robie odpowiedzialam ze byl jakis tlusty slad i starlam. I teraz tak sie zastanawiam o co chodzi i co mam z tym zrobic. Nie wiem czy dobrze zrobilam ze mezowi nie pokazalam moze powinnam go zawolac i pokazac. Nie wiem czy ktos tym zachowaniem probuje zwrocic uwage mojego meza czy o co chodzi. Jestesmy mlodymi ludzmi kolo 30stki. Dziwnie sie poczulam ze ktos zostawia jakis wyznania na szybie naszego samochodu. Czy uwazacie ze normalna dorosla kobieta bawilaby sie w taki zagrywki? Ja np nigdy bym tak nie zrobila bo to dziecinne, moze to jakies malolaty chodza po nocach i robia sobie zarty, sama juz nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgjgk
To mogą być nawet ślady po tym samym epizodzie z jakimiś schlanymi małolatami. Niestety, taka pora roku... Dla porównania, nasza klatka schodowa była pochlapana krwią, tak się studenci bawili a kiedyś świr przebiegł po kilku samochodach niszcząc karoserię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowkaaz
Na pewno nie poniewaz od tamtej pierwszej sytuacji samochod byl juz myty. To byl nowy slad. Zastanawiam sie tylko dlaxzego dwa razy na naszym samochodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgjgk
A inne samochody nie zostały tak potraktowane? Pytałaś sąsiadów? Jeśli nie, to może chodzić o głupi żart lub o działania jakiegoś wariata/wariatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowkaaz
Nie pytalam sasiadow, glupio jest mi mowic ze ktos mojemu mezowi odbija usta na samochodzie, bo przewaznie to wlasnie maz jezdzi tym samochodem, ja rzadziej. Jeszcze ta pierwsza sytuacja tak mnie nie ruszyla bo naprawde pomyslalam sobie ze to jakis gnoj wydrapal ale ten dzisiejszy slad szminki. Jestem w szoku i nie wiem czy dobrze zrobilam ze tak szybko go starlam, moze powinnam pokazac to mezowi ale teraz juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgjgk
Oj, przecież nie musiałabyś dokładnie opisywać co zostało wyryte i czym pomazana szyba. Myślę że powinnaś olać sprawę, o ile nic durnego się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt Ci męża nie podrywa, pewnie jakieś dzieciaki narysowały to serce. Ślad ust też jest z tego powodu. Nigdy nie słyszałam równie bzdurnych podejrzeń zadrosnej żony. Myślisz, że jakaś dorosła kobieta rysowalaby serce na samochodzie i całowała brudne szyby żeby zostawić ślad szminki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowkaaz
No wlasnie tez mnie to zastanowilo ze dorosla osoba by tego nie zrobila.Takie dziecinne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgjgk
"Myślisz, że jakaś dorosła kobieta rysowalaby serce na samochodzie i całowała brudne szyby żeby zostawić ślad" Czemu nie? Mam sąsiadkę-pijaczkę i nimfomankę, którą byłoby na coś takiego stać. Kiedyś mój mąż spotkał ją pijaną i zaczepiającą mężczyzn pod monopolowym, i pomógł wrócić bezpiecznie do domu. Od tego czasu coś sobie uroiła i musiał się opędzać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowkaaz
Myslicie ze powinnam mu powiedziec o tej szmince czy olac to i juz nic nie mowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgjgk
Ja bym powiedziała. Może coś mu tu naświetli i poukłada sobie jakieś incydenty w jedną całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta i jeszcze da okazje. Nie mow nic, obserwuj samochód. Do trzech razy sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może maz pracuje z mlodzieżą? Albo macie jakąś młoda sąsiadkę, której wpadł w oko Twój maż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma się co obawiać, zaufaj mu. Zawsze możesz sama o siebie zadbać prostując sobie przykładowo zęby u dr Iwony Gnach-Olejniczak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wam ktos zazdrości fajnego małżeństwa, i specjalnie robi zeby była awantura, u mnie sasiad kiedys mi wkrecał ze widział mojego męza z panienką, ja oczywiscie nie uwiezyłam i zaraz powiedział ze zartuje, a mąż był zły bo on nie lubi takiego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×