Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sen o zmarłej mamie

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich, Przejdę od razu do rzeczy. Otóż moja mama zmarła w lutym 2016r, nie widziałysmy się ponad 10 lat. Opuściła mnie gdy byłam małym dzieckiem. Natomiast pogrzeb odbył się dopiero na końcu maja 2016 (nie będę podawać powodu). Po pogrzebie na cmentarzu byłam 2 razy- 2 raz wczoraj. Byłam sama. Zaczęłam z nią "rozmawiać", mówić do niej. W myślach mam nadzieję , że jest jej tam lepiej niż na ziemi. W nocy , spiąc na brzuchu czułam zmore. Coś na mnie weszlo na plecy, nie mogłam się wybudzić , było mi bardzo zimno. Czułam, że była to mama. Panicznie się bałam. Prosiłam przez sen, żeby mnie zostawiła, zeszła że mnie. Kiedy udało mi się wreszcie wybudzić, czułam się już normalnie (nie było mi zimno, ale czułam ogromny strach). Po tym jak ponownie zasnelam znowu miałam hmmm sen? Snilam, że wstaje już do pracy, Idę do kuchni zapalić światło i chciałam szybko przejść do łazienki. Nagle w odbiciu drzwi coś zauważyłam i się odwróciłam. Zobaczyłam mamę, pochyliła się nade mną (tak jak kiedyś, gdy przyszła do naszego domu rodzinnego po paru dniach tułaczki, pijana, wbiegła do domu, prosto do mojego pokoju , budząc mnie). Czułam znowu strach, od razu ją rozpoznalam. Powiedziałam"mama?!" I sen się zakończyl. Wzbudziłam się z dużym kolotaniem serca. Powiedzcie mi, czy będąc wczoraj na cmentarzu nawiązałam z nią kontakt ? Czy mogła pójść za mną z cmentarza do domu (w którym nigdy nie była?) Może to, że przyszlam sama , dało jej możliwośc rozpoznania mnie, odnalezienia? Ponoc dusza po śmierci żeby przejść do "światła" musi pozamykać stare sprawy. Może to, że mnie zostawiła (była osobą pijaca, bez stałego zamieszkania ) nie daje jej teraz spokoju? Teraz, kiedy sama się do niej odezwalam, poszłam na cmentarz, udało jej się nawiązać kontakt... nie wiem co m o tym myśleć, moja siostra nie ma takich snow. Proszę , nie mówcie mi, że mogłam wcześniej ja odnaleźć, bo nie mogłam. Chce tylko odpowiedzi. Może ktoś się lepiej zna niż ja... :( boje się kolejnej nocy. Często się za nią modlę... nie chce , żeby mnie nawiedzala w żaden możliwy sposób. Mimo wszystko kocham ją, ale to dla mnie za ciężkie, po tych wszystkich latach... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze , że się w porę obudziłam bo bym sobie "tam" krzywde zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jest palić białe świece w mieszkaniu by oczyścić energię a za mamę się pomodlić. Mama ma coś za uszami i prosi o modlitwę. Pozdrawiam i powinnaś się troszkę emocjonalnie wyciszyć by nie szkodzić sobie bo skarbie dostaniesz zawału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że często jest tak że zmarły chce nam coś przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś dobrze , że się w porę obudziłam bo bym sobie "tam" krzywde zrobiła" Widzę, że Cię to śmieszy. a jeżeli tak jest, nie odzywaj się wcale.. Każdy ma prawo poprosić o poradę. Widać, że jesteś idiotą. Pomódl się za mamę, to pozwoli jej odejść. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepnym razem jak sie to przydarzy jesli sie boisz to powiedz na glos......,idz do domu,idz do swiatla,gwarantuje ci ze sie uspokoi,powtorz kilka razy jak potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×