obrócenie się maleństwa

Witam wszystkie mamusie! jestem w 36 tc. W 32 tc na badaniu usg lekarz powiedział, że moje dziecko jest ułożone główką w dół, że tak już powinno pozostać do dnia porodu. Kilka dni temu podczas kolejnej wizyty usłyszałam, że malutka obróciła się do pozycji pośladkowej. W związku z tym prawdopodobnie będzie mnie czekać cesarka. Nie ukrywam, że bardzo chciałam mieć poród naturalny, do niego też się przygotowujemy wraz z mężem. I tu moje pytanie, czy któraś z Pań miała taką sytuację, że jej dzidzia się obróciła przed samym porodem? Lekarz mówi, że już szanse są niewielkie i żebym nastawiała się na cc, ja jednak mam nadzieję... Z góry dziękuję za życzliwe wypowiedzi, bardzo się martwię. :( to moja pierwsza ciąża.

Podobno są naturalne sposoby by zmotywować dziecko do obrócenia się - nie wiem na ile skuteczne, ale może warto poczytać ;)

o tym polozeniu posladkowym dowiedzialas sie tez na usg?? ja mialam podobna sytuacje, z tym ze po kilku badaniach usg wykazujacych ulozenie glowka w dol, glupia polozna "wymacala" brzuch i stwierdzila ze polozenie posladkowe. oczywiscie strachu sie najadlam bo to byl juz jakis 35 tydzien, ale kazalo sie ze sie mylila. w twoim wypadku, jezeli usg potwierdzilo ze dziecko jest pupa w dol, to zdecydowanie radze CC - nawet sie nie zastanawiaj, szeczegolnie jezeli to twoje 1 dziecko.

Dziękuję za odpowiedź. Tak, dowiedziałam się na usg :( Oczywiście, jeśli takie jest wskazanie, to nie będę ingerować w decyzję lekarza. Najważniejsze jest dzieciątko, ja sobie poradzę. Chodziło mi tylko o taki cień nadziei, że może którejś z mam przytrafiło się, że maluch jeszcze po tym 36 tygodniu się obrócił...

Np mojej koleżanki dziecko obricilo się podczas porodu. Poród sn dziecko pyk i musieli zrobić cesarke. Więc to możliwe. Choć zależy jaką jest waga dziecka im większe tym mniejsze szanse

Na tym etapie to już raczej nie ma szans.

Mnie położna pokazała ćwiczenia powodujące obrócenie się dziecka, wykonywałam i się udało.

naprawdę? a jakie to były ćwiczenia? Ja szperałam w internecie. coś próbowałam - nie wiem jaki skutek, wizyta w następnym tygodniu, ale perspektywa cesarki spędza mi sen z powiek :(

U mnie w 35 tygodniu okazało się, że mały odwrócił się do położenia pośladkowego. lekarka powiedziała, że są małe szanse, że wróci do prawidłowej pozycji. Strasznie liczyłam na naturalny poród i w ogóle nie mogłam "przestawić" się na cesarkę. przeczytałam chyba wszystkie strony w internecie dotyczące sposobów na obrócenie się dziecka. możesz się śmiać albo nie ale powiem co sprawiło, że dziecko wróciło do położenia główkowego. To był pierwszy dzień 37 tyg. Szykowałam się do wyjścia do lekarza, robiłam makijaż siedząc po turecku na dwóch poduszkach z kanapy w taki sposób, że brzuch mi jakby "zwisał". Poprawiając pozycję poczułam muśnięcie. na wizycie okazało się, że mały ułożony jest głową w dół i będę miała poród naturalny

od 31 do 39 tc moje dziecko ciągle zmieniało ułożenie, co usg to inna decyzja odnośnie porodu, ale u mnie było wielowodzie, choć w dolnej granicy

Jeszcze jest szansa, że dziecko samo się obróci. Na YT widziałam filmiki, jak lekarz obraca dziecko przez powłoki brzuszne.