Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćprzyszlyojciec

Powiedziec zonie ?

Polecane posty

Gość gośćprzyszlyojciec

Bylismy dzisiaj w szpitalu zapoznac sie z porodowka, gdzie zona bedzie rodzic. Jak weszlismy do gabinetu lekarza oddzialowego zamurowalo mnie. Przywitala nas nikt inny, tylko moja pierwsza. W ulamku sekundy przelecialy mi wszystkie sceny przed oczyma a bylo tego sporo. Zona ucieszyla sie, ze polski lekarz, "szkolna klezanka", bedzie sie mozna lepiej dogadac. "Szkolna kolezanka" nic wiecej nie opowiadala o naszej znajomosci ale widzialem po jej oczach, po tym blysku, jak sie na mnie patrzyla, taksowala, ze chyba tez jej nie jestem jeszcze obojetny. Nie wiem co to bedzie, jak wypadnie jej odbierac porod. No I co powiedziec zonie, wie, ze nie jest pierwsza I tyle, ani ile, kiedy I jak dlugo. Nie mam zamiaru sie zwierzac ale ta sytuacja podciela mi troche nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba wolala nie wiedziec, ale jak nie powiesz i sie wyda to bedzie niezly dym. Wiec powiedz zonie i noech zdecyduje czy chce tam rodzic wasze dziecko czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezle provo. tak tak, po calym miescie masz rozklowane byle d**y. bardzo wygodnie, moze pozytywne zalatwienie sprawy w urzedzie, moze kredycik hipoteczny na korzystnych warunkach. no chyba, ze rozstania byly w nerwach i wzajemnych pretensjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty wpadłeś na kafe nam o tym opowiedzieć :D 2/10 za to że zwróciłam uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×