Szwagierka przyjaciółka czy wróg?

Moja szwagierka to moja najlepsza przyjaciółka. Naprawdę bardzo lubimy spędzać razem czas i w tym roku też jedziemy razem na urlop z naszymi dziećmi

Niestety rodzina mojego męża i moja nie "przypadły sobie do gustu".Wszystkie imprezy rodzinne to jest moja i twoja rodzina wszyscy zachowują sie poprawnie ale szwagierka i teściowa sa bardzo zazdrosne tak sie w życiu ułożyło ze moja rodzina jest bardziej majętna i właśnie to było przyczyna dystansu ,który sie utworzył miedzy nimi ....szkoda .Nie ma awantur ,ale jest tak jakoś nijako ...

Baby to zawsze maja jakies broblemy

Wszystkie jestescie siebie warte, szwagierki i siostry braci. Wszystkie jestescie wstretne. Obgadujecie sue nawzajem , zazdroscicie wszystkiego. Jestescie obrzydliwe, kazda ktora tu pisze

Dokładnie z teściem i szwagrem nie ma problemu , zupełnie inna rozmowa:-)

Obejrzyjcie filmiki "szwagry" . Zobaczcie jak sie chłopy dogaduja. Baby sa wstretne

Nigdy nie zrozumie bab

"Dokładnie z teściem i szwagrem nie ma problemu , zupełnie inna rozmowausmiech.gif"- nie generalizuj. Ja tam teściową lubię bardzo, za to teść - no cóż, bardzo kiepski mi się trafił;) Szwagra nie mam, więc się nie wypowiem, ale biorąc rodzinę mojego męża, to najfajniejsze osoby to teściowa, jej matka, jej siostra, i jej ojciec. Nie "baby mają problemy", tylko po prostu, jednych ludzi lubimy, innych nie, ot, tyle.

Do gość 9:54.Nie generalizuje ...z moim teściem i szwagrem super sie dogaduje .Pisalam o moim życiu nie twoim :-)

Moja szwagierka jest tak porąbana ,ze aż szkoda słów ...

Mi nie zależy na kontaktach z moimi szwagierkami. Raz na pol roku sie z Nimi widuje. Mam swoją rodzinę i przyjaciół. I nie przeszkadza mi to,ze tesciowa faworyzuje swoje corki. W koncu One sa Jej córkami a nie Ja. Po co mam się z Nimi przyjaźnić? Nie czuje takiej potrzeby.

Faworyzowanie to jedno ,ale jesli zaczynaja mieszać ,obgadywać ciebie i rodzine .Tesciowa coś obieca ,a potem nie dotrzyma słowa bo jednak córka coś chce .Zazdrosc ,zawiść ...to mnie wkurza .Ja jestem gotowa zejść im z drogi ,a one ciagle przyłącza i obgadują do ludzi...

Ja nie mam z tym problemu,ze szwagierki mnie obgadują. Moi znajomi w to nie wierzą a na ich znajomych mi nie zależy. Tesciowa tez mnie obgaduje do swoich sąsiadów i rodziny ale mam to gdzieś. Po prostu mam swoich bliskich i blsiscy męża mnie nie obchodzą. Czym Ty się przejmujesz? Ludzie zawsze będą gadać. Bądź sobą , bądź szcześliwa. Niech sobie gadają.

Zazdroszczę ci postawy...ze masz to gdzieś :-) U mnie to długo trwało .Teraz mam tez to tez gdzieś - kontak zerwany i niech sobie robią co chcą, jestem dużo spokojniejsza .

Super,ze zmienilas postawe i juz Ci nie zależy na opinii tesciowej. Dziwie sie,ze sie przejmowalas Jej opiniami. Niektórym nigdy nie dogodzisz i po co sie myczyc i przymilac? Żyj dla siebie, nie dla innych. Nie uszczęśliwiaj wszystkich dookoła gdy to przygnębia Ciebie.