Agencje nieruchomości w UK

W piątek byliśmy oglądać mieszkanie. Bardzo się nam spodobało, wiec powiedzieliśmy agentowi, ze jesteśmy zainteresowani i chcemy je wynająć. Jest dość drogie, wiec pytali czy chcemy złożyć jakąś ofertę, podaliśmy cenę o 100f mniejsza , a w razie, gdyby landlord się nie zgodził to o 50f mniejsza albo i cenę wyjściową tez byśmy zaakceptowali. Na drugi dzień wypełniliśmy kilka papierów i musieliśmy wpłacić zadatek 500 funtów by ogłoszenie zostało zdjęte z netu, by nie było możliwości oglądania mieszkania przez innych ludzi itd Wczoraj dzwonią do mnie i mówią, ze landlord co prawda zaakceptował kwotę o 50 mniejsza, ale ze mieszkanie już nie jest dostępne, o co chodzi ? Sami mówili, ze ta wplata jest po to by mieszkanie zarezerwować, a nagle wynajmują je komuś innemu... Nie mamy ani dzieci, ani zwierząt (w uk często nie chcą wtedy wynająć takim osobom mieszkania), obydwoje pracujemy na cały etat, mamy dobre referencje , zarobki, które pozwoliłyby płacić ten czynsz... Mieszkamy w Londynie jeśli to ma jakieś znaczenie