Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pamiętacie bezdomną Marte z dworca gdańskiego 2 lata temu?

Polecane posty

Gość gość

2 lata temu pisałem tu o bezdomnej ładnej dziewczynie której pomagałem nosząc jedzenie i rozmawiając z nią próbując pomóc. Potem się was tutaj radziłem czy wypada zaproponować jej zamieszkanie u mnie czy tez wynająć jej jakąś kawalerke pomóc na starcie finansowo, pomóc znaleźć prace. Pamietacie? Nie moge tego tematu już znaleźć.. Chciałem tylko powiedziec ze ona jest cudowną kobietą, a za miesiąc będzie ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamietam. A czemu byla bezdomna? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gatuluję i życzę dużo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w bajce disneya...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ladna i bezdomna? Komu te kity... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma piernik do wiatraka ? Bezdomna musi byc brzydka ? Jak jest ładna dziewczyna to nawet w worki po ziemniakach bedzie dobrze wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie wzruszająca historia nadająca się na scenariusz filmu jeszcze raz gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostro walila po kanalach here? Jak sie pogodziles z tym, ze dawala d**y na tym dworcu, zeby miec na alkohol i narkotyki? Nie boisz sie aids? I tego, ze znowu zacznie chlac i cpac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm chyba tez sobie poszukam zony na dworcu w srod bezdomnych. Bo te lalunie to w wiekszosci wyzej sraja jak d**e maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to był jeden z tematów który wtedy założyłem, po paru dniach jeszcze drugi założyłem może uda mi sie też go znaleźć za miesiąc Marta będzie moją żoneczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czy ta Marta mieszkała na przymorzu w gdańsku? Zresztą dziwne że spała na dworcu bo ciągle policja tam chodzi i pilnuje a bezdomnych odwoza do noclegowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie na przymorzu ona na dworcu w zasadzie nie spała tylko w takich starych opuszczonych budynkach po jakiejs fabryce czy cos a na dworzec chodzila bo tam duzo ludzi i łatwiej tam było coś wyżebrać niż tak normalnie na ulicy ludzi zaczepiać, ale ona nie była długo bezdomną a z domu uciekła przez alkohol rodziców i przemoc w domu, szkoły nie skończyła przez to, ale teraz robi liceum zaoczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest ładny to ludzie mu nie dadzą zginąć, uroda to teraz największy kapitał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś przeczytał stary temat i produkuje ciąg dalszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie produkuje, to ja autor podbiłem mój temat sprzed 2 lat i jeszcze był wtedy drugi pamiętam po kilku dniach go założyłem radziłem sie wam jak jej pomóc i czy wypada jej zaoferować żeby u mnie zamieszkała, ale nie mogę znaleźć tego drugiego :( ale bede jeszcze szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yepany azor lyka jak pelikan kazda mysl wypierdziana przeze mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koło dworca nie ma żadnych opuszczonych miejsc. Za dworcem jeździ tramwaj nr 2 lewą strona prowadzi do urzędu a na przeciw dworca jest budynek solidarności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sie skonczylo bajkopisarstwo xp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marina ale to nie było przy dworcu, czemu sie tak tego uczepiłaś? nawet sobie nie zdajecie sprawy ile kilometrów dziennie pieszo! potrafią robić bezdomni, oni w dzień cały czas chodzą szukają żebrają, zaczepiają ludzi, wielu nawet z odległych dzielnic gna na dworzec bo tam najłatwiej mówiąc brzydko "upolować" jakąś pomoc. Ale tak jak mówie ona długo bezdomna nie była, a wcześniej gdzieś na jakimś skłocie na Zaspie "pomieszkiwała" z tymi że sie prostytuowała albo że ćpała to sie zamknijcie bo ona tego nie robiła. Ogólnie była nie ufna do mnie, ale nie dziwie się bo podobno bezdomne porywają do burdeli... ale jak tak pare dni do niej jeździłem przywoziłem jedzenie zaczelismy rozmawiać nawet zaczela sie uśmiechać troche mi juz zaufala i wtedy pierwsza noc opłaciłem jej hotel, kurde no nie moge znalezc tamtego tematu bo tam to wtedy opisywalem ze jeszcze pojechalem jej do sklepu nowe ubrania kupic jeansy bielizne bo ona sie wstydzila w tych swoich brudnych po sklepach chodzic wiec mniej wiecej podała mi wymiarówke i sam jej kupiłem. W hotelu wzięła kąpiel miała juz czyste ubrania wyspała sie na normalnym łóżku od dawna, a nastpenego dnia myslelismy razem co dalej. Ja jej wtedy pokój wynająłem bo wiedziałem ze bałaby sie ze mną zamieszkać nawet jak miałaby swój pokój u mnie, opłaciłem jej pokój na kilka miesięcy z góry i potem szukała pracy zapisala sie tez wtedy do liceum dla dorosłych bo wczesniej robila normalne ale ze w domu był syf to szkołe zawaliła a potem uciekła jak już osiemnastke miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co ci tak zależy usilnie na przekonaniu wszystkich? Odpowiedz jest prosta - jestes tu z nudow tak samo- jak ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie po prostu niedługo nasz ślub i przypominamy sobie z Martą jak to się wszystko zaczęło a ja pamiętałem że zakładałem tematy o tym na tym forum, nawet mi sie udało ten jeden temat odkopać :) Nigdy nie wiadomo kto z nas jutro może wylądować na ulicy.. Ci ludzie nie są gorsi, oni też mają uczucia, też mają marzenia, a to że im nie wyszło lub otoczenie lub nie odpowiedzialni rodzice spieprzyli im życie to nie znaczy że to ich wina że trzeba takie osoby omijać szerokim łukiem lub udawać że ich nie ma. Całego świata i tak sie zbawić nie da, ja wszystkim bezdomnym też nie pomogę ale czasami warto dać tym ludziom szansę. Może trochę brzydko to przyrówna ale moja Marta sama tak o tym mówi że człowiek który zaznał bezdomność czyli okropną niemoc samotność i ciągły strach jest jak pies w schornisku.. i jak takiego psa ktoś przygarnie to on będzie najwierniejszym psem, nie wcale taki wypacykowany rasowy piesek wzięty z chodowli, tylko ten który cierpiał w tym schronisku, który tęsknił za choćby odrobiną zainteresowania ze strony człowieka, za tą miłością.. taki pies docenia bardziej tą dobroć. Mi to porównanie się zbytnio nie podoba, pies - człowiek to jednak co innego, ale jednak bezdomni mają w sobie więcej uczuć, więcej dobroci empatii i po prostu ludzkich cech niż cała reszta tzw. "normalnych" ludzi którzy w d***e mają dobro, w d***e mają drugiego człowieka, liczy sie tylko kasa wyścig szczurów i pozycja społeczna i wladza po trupach do celu a to co ważne w życiu tego nie doceniają a może nawet wręcz tym gardzą. Solidarność wśród bezdomnych też jest poruszająca, to wcale nie jest dżungla i ostra walka o przetrwanie bo bezdomny bezdomnemu pomoże, nawet jakbyś podszedł do bezdomnego po prosić o kawałek chleba to gdyby nawet miał ostatni to on ci go da, więcej taka osoba ci da niż "normalny" obywatel. Jak ktoś tak spadnie na dno to przynajmniej przejrzy na oczy i wie co w życiu ważne, nabiera pokory i przede wszystkim człowieczeństwa.. którego normalni ludzie dzisiaj już nie mają bo liczy sie tylko lans i egoizm. Marta czasami mówi że jestem jej Zbawicielem i że przez całe życie nigdy nie będzie mi się w stanie odwdzięczyć za to co dla niej zrobiłem, że tylko ja w całym jej życiu się nią interesowałem, martwiłem o nią, wspierałem, bo ona nigdy nikogo nie miała, na rodziców alkoholików liczyć nie mogła, rodzina tak samo, znajomi wolą się nie kolegować z kimś takim, ale ona jest naprawdę w porządku, tyle dobroci miłości szacunku starań ile ona mi daje to nikt nigdy by nawet nie potrafił. Kochamy się i to jest piękne, a kim ona była i kim są jej rodzice jakie miała życie to już nie ma żadnego znaczenia :) Miłego wieczoru :) uciekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowita historia, wręcz jak z filmu. Gratuluję i powodzenia życze :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony4
Ja trafilem na taką,ktora byla z kilkoma na raz i zylacz każdym po troche.Udaje orgazm a do tego współpracuje z przestepcami.Lepiej uwazac bo możecie stracic wszystko.Te ktore braly narkotyki potrafią omotac do okolacpalca i nic sie niecpokapiesz bo to aktorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdanszanic
Oczywiscie nigdy nie byla w burdelu a naiwnych sieją.Ale cymbał.Uwiodla bo wie,ze nic nie ma ona do stracenia.Moze tylko zyskac.Jak poczuje wiatr w zaglach to zostaniesz sam po kilku latach.To zalezy z kim ona kręci lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×