dziewictwo tak samo jak prawictwo jest bardzo ważne w związku po tym oceniamy

ludzi jak jest prawiczek to wartościowy człowiek tak samo jak dziewica czekając z seksem do ślubu.

nawet po ślubie też jest ważne:)

To małe masz wymagania, swoją drogą, to załamujące, że można wartościować żywą istotę, na podstawie kawałka mięsa między nogami.

dziewictwo tak samo jak prawictwo jest bardzo ważne w związku po tym oceniamy .. CZY KTOS JEST NIEDOJDA ZYCIOWA :D

to załamujące, że można traktować swoją czystość i seksualność jako kawałek mięsa, pewnie cała dyskoteka miała z tego mięsa już uciechę, załamana panno:)

CZY KTOS JEST NIEDOJDA ZYCIOWA smiech.gif x tylko k***y dochodzą w życiu:D

19:22 a jak wartosciujemy na podstawie rozmiarow cyckow to juz dobrze? Swoja droga to przykre, ze mona wartosciowac faceta na podstawie tego jaki on jest i co i ile ma...

brokeninside87 dziś Po prostu zwracam uwagę na fakt, że człowiek, to coś więcej, niż dziewictwo, pomijam to, że według autora, nawet ofiara gwałtu jest pewnie kimś gorszym.

Po prostu zwracam uwagę na fakt, że człowiek, to coś więcej, niż dziewictwo x i coś więcej niż kurefka autor prezentuje normalne wartości cywilizacyjne, nie wiem o co Ci chodzi. albo chcesz mieć męża, albo wietrzyć cipę. zawsze był taki wybór. x , pomijam to, że według autora, nawet ofiara gwałtu jest pewnie kimś gorszym. x przeoczyłam w tekście

won z lewactwem

gość dziś nic takiego nie napisałem debilko, że ofiara gwałtu to bee bo takie można zrozumieć ale takie świadome kobiety które uprawiały seks i sie zgodziły jest nie do zaakceptowania!

pewnie, że nie napisałeś:D ona robi dokładnie to co te kurfy feministki - wyciera sobie gębę... wyciera sobie CIPĘ ofiarami gwałtu, żeby ukryć własne błędy. tfu

chce mi wmówić, że ofiary gwałtu to też bee i patrzę tylko na kawałek miecha bardzo śmieszna :D

brokeninside87 dziś Sorry, ale jeśli dla faceta ważniejsze od tego, co robię na co dzień, byłoby ważniejsze to, czy z kimś spałam, czy nie, to ja podziękuję za takie "związki". Wolę spędzać czas na onkologii, niż z jakimś gościem, który oceniałby mnie na podstawie błony, tam przynajmniej dostanę wdzięczność za to, że po prostu jestem przy kimś. Seks, to tylko fizjologia, którą można olać, lub zaspokajać się samodzielnie i sobie żyć, bez czyichś pretensji. W życiu są ważniejsze rzeczy, niż jakieś dziewictwo, np. pomoc innym, tyle w temacie.

gość dziś To się podpisujcie łaskawie, czy coś, bo jakbyś nie wiedział, to bywa tu koleś, który podziela Twoją misję i twierdzi, że nawet ofiara gwałtu, czy wdowa w nowym związku się nie szanują.

gość dziś Jak dla ciebie to tylko błona to pogratulować głupocie

gość dziś dziewictwo jest bardzo ważne w związku zrozum to wreszcie a potem płacz i zgrzyt na kafe bo facet przeleciał i zostawił :) Musicie się tez pytać na randce czy jest prawiczkiem bo jak tak to jest warty związku.

jest ważne, ale nie najważniejsze. większość kobiet, gdyby miała wyreżyserować swoje idealne życie, to chciałaby mieć jednego faceta, piękne, mądre i zdrowe dzieci, fajną pracę i co tam jeszcze, wedle uznania. niestety, życie nie układa się według naszego scenariusza. bo popełniamy błędy podejmując pewne decyzje, a los płata nam figle. i proszę nie pisac o trzymaniu cnoty do ślubu, bo to też nic nie gwarantuje. często "prawdziwe" oblicze człowieka wychodzi dopiero po ślubie. i co? rozwodnicy mają do końca życia życ w celibacie? autor tematu to dzieciak i niepoprawny romantyk. oby się w życiu nie sparzył.

gość dziś gwarantuje nawet badania robili i okazuje, że takie związki trwalsze niezależnie od religijności.

gość dziś Nie jestem dzieciakiem tylko dorosłym facetem.

gość dziś Czyli nic nie zrozumiałeś, skoro wyniosłeś z całości tylko słowo błona. Dziewictwo zwykle wiąże się z posiadaniem owej błony (nie liczę ułamka, kiedy błony nie ma z jakichś przyczyn), więc miałam prawo tak to określić. I nadal uważam, że w życiu ważniejsze jest to, co robimy dla innych. Dziewictwo, jak wyrostek, kiedyś i tak się straci, a o dobrze przeżytym życiu i wartości człowieka świadczy coś więcej, niż ten nieszczęsny seks, czy wstrzemięźliwość do 20, 30, czy 50, czy jak kto sobie wybierze.

szanujcie się kobiety trzymając cnotę do ślubu :) nie dajcie sobie wmówić, że to jakiś wstyd bo jesteście czyści co do partnera który pewnie uprawiał seks przedmałżeński i nieprokreacyjny.

gość dziś No sorry, ale gdyby mnie facet na pierwszej randce zayptał o dziewictwo, to poczułabym się zażenowana. Sądzę, że prawiczek też uznałby mnie za jakąś zboczoną i nie odezwałby się więcej, bo takich pytań nie zadaje się na pierwszej randce i tyle. To jednak pytanie tak intymne, jak "czy twoja matka ma białaczkę", takie zachowanie jest nietaktowne i tyle, ponieważ jedna randka nie gwarantuje związku, trzeba się poznać, a ewentualnie potem dzielić poglądami, na konkretne kwestie, jak nie styknie, to się pożegnać. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

gość dziś Dlaczego od razu zakładasz, że w każdym związku chce się spłodzić dziecko?

jak sie nie pytasz? to twój błąd potem bierzesz takie *****cza przeleci i zostawi a potem piszecie bzdury "każdy facet jest taki sam"

gość dziś tak poznajecie meżczyzn, że taki nieprawiczek przeleci a potem zostawi ciebie nawet z dzieckiem :)

gość dziś Ja nie wiem, w jakim Ty się środowisku obracasz, ale ja chadzam na kawę + co niesamowite, dużo rozmawiam z daną osobą i dopiero potem myślę, czy jest sens iść na kolejną z kolei kawę. Niezłe, nie?

gość dziś No nie pytam, bo to nie na miejscu. Koleżanki, z którą jestem tylko na "cześć", której zmarła matka, też nie pytałam, na co jej matka zmarła, bo nie znałyśmy się dobrze. A to mniej więcej ten sam poziom znajomości i ten sam poziom intymności pytania. Na pierwszej randce, to się pyta, czy facet przeczytał już "Ulissesa" ze zrozumieniem, dlaczego woli truskawki, od malin, czy twórczość Herberta, od Witkacego. Może jeszcze na pierwszej randce mam pytać, ile facet chce mieć dzieci i czy woli dom, czy mieszkanie?

jesteście SŁABI bo się nie szanujecie:O dobrze, że jestem asem