Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marciaa123

Mój chłopak rzucił mnie dla innej :(

Polecane posty

Co mam teraz robić? Mój chłopak mnie rzucił dla innej :( . Mieliśmy od siebie sporo kilometrów . Ale zawsze rozmawialiśmy przez telefon czy przez kamerkę. Zawsze czekał na mnie i się denerwował. Zawsze długo rozmawialiśmy. Miał babcie która mieszkała nie daleko mnie i przyjeżdżał albo na weekend albo na jakieś święta widywaliśmy się niej więcej co 2-3 tyg. Zawsze dawał mi jakieś prezenty. Wszystko wskazywało na to że mnie kocha. Często z nim zrywałam z powodu jakichś drobnych bzdet. Ale on zawsze dzwonił do mnie płakał i prosił o wybaczenie. Gdy przyjeżdżał zawsze uprawialiśmy seks. Jednak gdy przyjechał ostatnio nie mieliśmy za bardzo jak. I on zaczynał robić się trochę nerwowy. Gdy wieczorem wracał ode mnie zaszedł do swoich kuzynów i pojechali na imprezę nawet mi nie odpisywał i powiedział mi o tym następnego dnia że zapomniał telefonu. Powiedział mi że na następną imprezę zabierze mnie ze sobą. On pojechał sobie do dziadka a ja upiłam się z koleżankami bo miałam dziwne podejrzenia że coś przede mną ukrywa i wcale nie pojechał do dziadka. Upita poszłam z koleżanką sprawdzić na wioskę w której obecnie mieszkał. Ale okazało się że naprawdę pojechał do dziadka. Gdy wracałam z tej wsi zadzwoniła do mnie mama że on do mnie przyszedł. Gdy wróciłam do domu on czekał zdenerwowany szarpał mnie i pytał się z kim piłam i dlaczego? . Nie odpowiedziałam mu i bawiła mnie to . On zdenerwoany powiedział że idzie do domu. Pomyślałam że mam mnie w d***e i wybiegłam na boso z domu moja przyjaciółka się zapytała co robię a ja biegłam i mówiłam że on mam na mnie wyj****e! że nie chce już tak żyć. Ona mu to powiedziała ale on jej odp chlałaś z nią to teraz ją goń . Pobiegł za mną .. Wszystko było dobrze dopóki nie zapytał się mnie czy może jechać na tą imprezę beze mnie. Nie chciałam się zgodzić ale on miał wymówkę więc nie chciałam być taka. Gdy pojechał na tą imprezę zerwałam z nim i znów przepraszał mnie , mówił mi że jak chcę to może siedzieć cały czas w samochodzie. Ja byłam jeszcze pijana więc napisałam mu że mógł się wcześniej zastanowić . Na drugi dzień myślałam że będzie o mnie walczył a on chciał zakończyć ten związek. no i w tedy rolę się odwrócił ja dzwoniłam przepraszałam go. On mi wybaczył i zapytał się czy spotkamy się jutro? okazało się że źle się czuje. Cierpiałam z tego powodu że jesteśmy tak blisko siebie a nie możemy się spotkać. Trafiłam do szpitala za próbę samobójczą. Gdy do niego dzwoniłam raz na jakiś tydzień i prosiłam żeby zadzwonił do mnie czasami a on powiedział że nie ma teraz za bardzo czasu. Gdy wyszłam po jakimś miesiącu . Rozmawiałam z przyjaciółką a ona powiedziała mi żebym sprawdziła fb . I co zobaczyłam? mój kochany chłopak ma 2 dziewczynę tą z tej głupiej dyskoteki na którą nie chciał mnie brać. Ja mam 15 lat mój chłopak ma 17 a ta jego nowa dziewczyna pracuję w tym klubie gdzie się poznali. Dlaczego on mi to zrobił nigdy nie myślałam o zerwaniu z nim na poważnie :/ . Myślicie że ich związek długo przetrwa? że będzie chciał do mnie wrócić? Czy chodziło mi tylko o seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 lat rozkraczyłaś nogi i dziwisz się że cie zostawił hhahahaha. jakie wy jesteście łatwe. to jest gorsze niż granie w gry na kodach serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw dorośnij, potem sie bierz za związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 lat i pijesz, próba samobójcza? Chcesz rady dziecko? Usiądź do książki i poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko! masz 15 lat i tak się łajdaczysz? lepiej weż się za naukę zamiast nadstawiać dopy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×