maz na 2 zmiane a ja z dzieckiem w domu

juz niewiem co mam robic. wariuje z nudow.

Baw się z dzieckiem ucz je czegoś sama się czegoś ucz czytaj znajdź hobby dorabiaj przez neta

Nigdy nie zrozumiem kobiet ktore same wbijaja sie w standardowy schemat dziecko-dom-dziecko. Koniec zycia, koniec normalnego szczescia z mezem,tylko kierat i dzien w dzien taki sam pelen obowiazkow i braku szczescia dnia codziennego

o 15 skonczylam prace.od razu pojechalam po corke do szkoly.wrocilysmy do domu. obiad. i tak cos probilam w domu i nudny dzien jak nigdy. corka na podowrku nie chce nigdzie isc jechac. bo ma dzieci. no dobra niech sie bawi.

hg

Ucz się czegoś. Nie umiesz sobie zajęcia zorganizować?

dzis jakos nie moge sie zebrac,

Niestety taka już nasza rola matek i tak jesteś w lepszej sytuacji bo przynajmniej masz na kogo czekać,bo ja niestety sama,w jakim wieku masz córeczkę?

7 lat.

Mój tez na 2 zmianie haha Pozdrawiam. Czytaj książki. Ja kiedyś nie lubiłam, ale wciagnelam się jak nikt inny. Ćpam literaturę i polecam kazdemu :)

Witaj ,miło mi ,ja też mam córeczkę-5-latek, a jak twoja sytuacja rodzinna,bo wydaje mi się że tęsknisz za mężem.

taka niestety rola matek? a przepraszam ktos cie zmusil do tej roli? trzeba bylo myslec. a teraz tylko zamiast zyc, na rower, do kina, z mezem nad wode to seria zadan do wypelnienia i tak dzien w dzien. a maz coraz dluzej w pracy bo ' nadgodziny'. mam takich w biurze, zona dzwoni a oni klamia przy nas ze musza zostac do 18:00 a tak naprawde graja na kompie i mowia ze przyjda jak dzieci juz beda ogarniete i spiace. Ale nie zal mi was bo same chcialyscie zyc jak reszta,bez pomyslu na siebie, byleby tylko wpasowac sie w spoleczenstwo

Mój mąż też ma na 2 zmianę do pracy, a moje dzieci szaleją jeszcze u siebie. Na szczęście niedługo zarządzę mycie bo jutro jeszcze do szkoły. Do jadowitej osoby wyżej, nie wszyscy pracują w godzinach 8-16. Wiele osób pracuje w systemie 2-3 zmianowym, więc się nie piekl :P

jadowita to mowi o waszym dennym zyciu? tez tak uwazam kurki:)

maz do nie dawna pracowal na 1 zmiane . a teraz ma 1 tydzien na 14-22. dobrze ze nie ma nocek. ciezko mi sie przestawiic. dluzy mi sie ten czas. nie ma do kogo pojsc. rodziny tutaj nie mamy. znajomi zajeci w tyg. corka jak ma dzieci na podworku to nigdzie sie nie chce ruszyc.

gg