Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorkategoproblemu

Jak wytlumaczyc mezowi

Polecane posty

Gość Autorkategoproblemu

Mam ogromny problem.w sumie nie moge przez niego sostanio funkcjonować. Dostaje szalu. W tamtym roku stuknelo nam 10 lat malzenstwa. Zawsze sie klocilismy bo maz jest apodyktyczny i uparty a ja takze uparta i mam swoje zdanie. W tamtym roku poklocilismy sie ostro i moj maz podniosl na mnie reke. Uderzyl mnie raz lekko ale wywołało to we mnie okropny ból psychiczny. Automatycznie ten czlowiek stal mi sie obcy. Dostalam obrzydzenia. Powiedzialam ze nie dotknie mnie nigdy a tym bardziej nie ma mowy o pocalunku czy czymkolwiek. Poza tym uprzedzalam cale zycie ze nic mnie tak nie zrani jak przemoc i nie pozwolę na to. Teraz mija prawie rok. Nie umiem sie przelamac. Po zwyklym musnieciu reka z jego str czuje sie jak zgwalcona. Boli mnie cale cialo. On tego nie rozumie. Wmawia mi ze sobie cos ubzduralam, ze jestem chora, powinnam sie leczyc. Jak wytlumaczyc mu co czuje? Swoj bol? Do niego nic nie dociera. Jestem gotowa nawet sie wyprowadzic a on zachowuje sie jak gluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogoń gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla własnego dobra i szansy rozwoju duchowego mu wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkategoproblemu
Uwierz nie mialabym wątpliwości gdybyśmy nie mieli syna. Jedno wiem jest u mnie skończony zadnej milosci bliskości nic. Denerwuje mnie jego natarczywosc. To, ze nie potrafi odpowiedzialnie zrozumieć ze zasluzyl na tom uwaza ze nalezy mu się szacubeki milosc, bo jestem jego zona. Jesten u kresu sil psychicznych. Kazdego dnia oczekuje az choc na chwile wyjdzie z domu. Wtedy siadam u oddycham najgłębiej jak umiem. Zupelnie jakby powietrze mialo się skonczyc gdy wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkategoproblemu
Moim problemem są cuchnące gazy, jestem nerwowa i często pobolewa mnie podbrzusze, myślę, że to zespół jelita drażliwego, ale ostatnio brzuch mnie nie boli, nie czuję się wzdęta, a te naprawdę cuchnące gazy nie znikają. Nie chcę jadać pszennych bułeczek, ani lekkich pokarmów, bo to wszystko jest bezwartościowe, a wiem że w chorobach żołądkach stosowane. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujecie terapii malzenskiej. Razem, oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie tzw. Małzenstwem walczącym? O co tak się stale kłócicie? Przez te klótnie zrobicie sobie kiedys krzywdę...Zapiekła jesteś w karaniu jego. Albo wspólna terapia u psychologa, albo rozwód. Bo teraz funkcjonujecie obok siebie, i zaden męzczyzna dluzej tak nie wytrzyma. Ty moze tak, jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W namysłowie ci pomogą... Mają tam największy w Polsce psychiatryk. Właściwie cały namysłów to jeden wielki psychiatryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba trochę przesadzasz autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie jesteś zapiekła w tej nienawiści. Komu ty właściwie robisz łaskę że ciągle jesteś gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co ty z nim jesteś? Od razu bym kopnęła dziada co podniósł na mnie rękę :o nie chcesz z nim bliskości? To jak sobie wyobrażasz dalsze życie? Z obcą ci osobą? Chyba nie o to w małżeństwie chodzi :o pewnie dla dobra dziecka z nim jesteś, żeby miał tatusia. Związki z ciąglymi kłotniami jak dla mnie nie mają żadnego sensu. Rób se co chcesz ale moim zdaniem jesteś po prostu GŁUPIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką podobną znajomą. Też furiatka, prowokuje ludzi do najgorszych zachowań a później zgrywa pokrzywdzoną. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok czasu minął a ciebie dalej doopa boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy relatywizm... Mąż apodyktyczny ale sama "mam swoje zdanie". IMO jesteście siebie warci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×