Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż to buc parszywy

Polecane posty

Gość gość

Buc nad buce. Jestem z dziećmi sama w domu 24/7 dni w tygodniu. Nie posiadam innego czasu niż czas poświęcony rodzinie. Nie mam czegoś takiego jak chwila dla siebie. Jego nigdy nie ma, ani w dzień ani w nocy. W dzień pracuje, wieczory kumple, kino, piwko, meczyk, imprezka. Jak wypije to wraca następnego dnia lub nad ranem. Jeśli pobędzie z dziećmi to max pół dnia w niedzielę i to jeszcze zazwyczaj babci podrzuci. Dzisiaj zaplanował mi dzień. Rano go oczywiście nie ma. Ja mam w tym czasie posprzątać, ugotować, zrobić zakupy, zająć się dziećmi. On wróci o 12.00 i rodzinna wycieczka. No super. Tylko, że ja mam swoją pracę- hobby odkładane tygodniami. Chciałabym się tym zająć zamiast jechać z nimi. I co usłyszałam od buca parszywego? "Widzę, że nie chcesz chwili czasu poświęcić rodzinie". Mam ochotę go zatłuc na miejscu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzekasz, że go nie ma a jak chce być to masz inne zajęcia. Zastanów się nad sobą. Czas na kafeterię znalazłaś a ponoć nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:20 popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak narzekam, bo potrzebuję choć raz na miesiąc jakiejkolwiek odskoczni. Czegokolwiek. Kiedy mam to robić? Jak jego nie ma? Czekam cały tydzień aż na chwilę przejmie maluchy, a ja będę mogła gdzieś wyjść sama, albo zrobić to co jest moją pasją. Piszę na kafe, bo mogę to teraz zrobić jak się chodzi z telefonem za dziećmi. Ale jak mam przy nich zrobić coś wyrzynarką, wiertarką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszanajcienszaprezerwatywa
mojego bym zadzgala jakby nie to, ze przynosi dobra pensyjke. pewnie to zrobie jak przejdzie na emeryture. stary buc y*****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie lepsza jak takim słownictwem operujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie jaja robicie. Facet ma zyczenie to jestescie na zawolanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, ja w ogóle marzę, że po macierzyńskim to moje hobby stanie się pracą zarobkową, tylko czy przy nim będę miała czas pracować? Przecież będę w domu tak, czy siak, więc wg niego nie będzie potrzebna niania, żłobek, nic, bo to złe dla dziecka. Przecież ja mogę na jednej ręce dziecko trzymać, drugą obiad mieszać, a stopą deski heblować. Tylko on musi mieć idealny spokój i czas na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo traktujecie te dzieci jak jajka, kwoki cholerne. Ja byłyście dziećmi to mama chodziła za wami krok w krok. Zastanówcie się co robicie, bo chowacie alergików życiowo nieporadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mną mama nie chodziła, ale jednak są prace, których przy dziecku się nie da zrobić. A Ty pozwoliłabyś dziecku bawić się w zakładzie stolarskim, gdzie pracują piły, wiertła i inne niebezpieczne rzeczy? Nawet stolarze czasem palce tracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie wierze w to, co czytam. A wpisy innych kobiet tutaj potwierdzaja straszna prawde o polskiej rzeczywistosci i rodzinie. Po 1: dlaczego zgadzasz sie na takie zycie? Dlaczego Twój maz ma prawo wychodzic z domu co wieczór, nie bedac juz wszak kawalerem i majac powazne zobowiazania rodzinne? Dlaczego zdecydowalas sie na zycie z kims takim?! Po 2: nigdzie dzisiaj z nimi nie jedz. Twój maz ma zajac sie dziecmi i opanowac je az do wieczora - na wycieczce lub gdziekolwik, a Ty masz miec czas dla siebie. Jak juz dzis odpoczniesz i nacieszysz sie swoim hobby, to wieczorem przeprowadz z nim powazna rozmowe - ze tak dłuzej byc nie moze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałaś bachory? to masz i zamknij tą rozjechaną piezde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie ale przecież dziecko może zostać chwilę samo przed telewizorem, czy można je zostawić w sali zabaw i zyskać chwilę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem na macierzyńskim. Dzieci są za małe na telewizor i place zabaw. A do osoby jeszcze powyżej. Nie musisz się wyżywać na mnie za to, że nie masz dzieci. To nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz bliznieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzialy galy co braly. rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako ojciec 6 łatki wiem ze faceci sa oskarżanie za wszystko. Moja żona też narzeka że nie ma czasu dla siebie, a jak ma trochę wolnego to..jedzie to mamy i znowu narzeka że nie ma czasu. A pytanie się dziecka 20 razy na dobę czy jest głodne to już wogole przesada. Kyos dobrze napisał ..kwoki. na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie siedzicie w wiezieniu na wlasne zyczenie..Najlepiej zrobcie sobie drugie dziecko..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aha trochę wolnego, czyli ile? 2godziny w sobotę? Sorry, ale to trochę mało, nie sądzisz? I dlaczego jej tego czasu nie dasz więcej? A autorka ma dwójkę malutkich dzieci, a mąż ma to w d***e i całymi dniami i wieczorami go nie ma. Kwoką na własne życzenie autorka nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
No racja kobiety trzeba krótko trzymać bo jak nie to biada temu co pozwolił na zbyt wiele jest takie powiedzenie daj palec a weźmie całą rękę to tyczy się głównie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na własne życzenie? To ja się chętnie dowiem co zrobić z niemobilnym niemowlakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
Dziwią się że faceci się zmieniają na gorsze po ślubie a to jest reakcja obronna na próby zmieniania nas przez nie. Tak to się zakocha w tobie taka miła do rany przyłożyć a jak zobaczy że wpadłeś w jej sidła to często w porozumieniu z mamusią bądź psiapsiółkami zaczynają sukcesywnie wyplewiac w tobie to co z mężczyzny jeszcze zostało aby podporządkować i zniewolic fizycznie i psychicznie a ci co widzą co jest grane i zaregują w odpowiednim czasie zamykają je.w domu z dziećmi i ucinaja łeb temu faszystowskiemu reżimowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ale to też twoja wina bo pozwoliłam sobie jakby mój wychodził na całoroczne imprezy to bym mu zrobiła mu takie piekło ze głową mama a jak to by nie pomogło to bye kurcze babki szanujcie siebie nie dajcie z siebie robić niewnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zarzucilas komus ze sie wyzywa ze nie ma dzieci a sama opisujesz jakie to pieklo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No kuwa nie mogę. Urodziłaś dziecko i masz problem bo prze te kilka lat musisz poświęcić mu więcej uwagi. Wy jesteście stuknięte, chcecie mieć od życia wszystko i to na zaraz. Pomyśl o swojej babce, która z życia nie miała nic, musiała dźwigać wodę wiadrami, żeby wykąpać dzieci, prać z****** pieluchy na tarce, a ta nie może się "realizować" przez kilka lat i wielkie bóle. Nie rodźcie dzieci z****** egoistki i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cała prawda. Pozwalają dzieciom skakać sobie po głowie i wielce zdziwione, że dziecko to wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 12:16 sama jesteś suknieta, to że chce mieć dzieci nie oznacza ze mam być męczennica, dzieci mają również DNA ojca i to 50% i tak samo jego zakichanym obowiązkiem jest zajmowanie się nimi, mamy 21 wiek i to ze nasze babki dały się wciągnąć w kierat gdy facet wieczorem pil w gospodzie nie oznacza ze to było dobre, ja z mężem dzielimy się równo obowiązkami na początku się stawiał ale uświadomiłam mu ze albo będzie współpracował albo się pozegnamy nie będę tkwić na sile przy kimś kto mnie nie wspiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To masz fajtłapę nie faceta. Prawdziwy mężczyzna ma swoje obowiązki, a kobieta swoje. Wolę mieć faceta przy którym czuję się bezpiecznie, w zamian dbając o domowe ogniska, a nie fajtłapę pod pantoflem. Współczuję ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×