Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurnikowa1

Łysienie bliznowaciejące i liszaj płaski na owłosionej skórze głowy

Polecane posty

Gość Oliign
Mam pytanie. Czy ktoś z Was brał lub bierze Izotek?? Ja biorę 10 dzien. 3 dni temu dostałam wysypki, jakby taka kaszka. Strasznie swędzi i piecze nie do wytrzymania. Co z tym można zrobić jak złagodzić ten ból?? Wiem, że może to być efektem ubocznym i ma zejść. Ale moja lekarka jest na urlopie i nie odpisuje na maila. Może Wy mi podpowiedzie czym można to posmarować?? I czy faktycznie po kilku dniach powinno to zejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka82
witajcie, dolaczam do Waszego zacnego grona. mam na imie Alicja i jestem podczas diagnozowania....niestety prawie napewno lysienie bliznowaciejace. 36 lat, od okolo roku na czubku glowy cos, co najbardziej przypominalo ranke po uderzeniu, do czasu, keidy nie zaczelo swedziec, pulsowac i doslownie "bolec", czulam bol samej skory i czasem pulsujace goraco. no i wiem juz co to znaczy wrazenie, ze wlosy cie bola. obecnie intensywnie szukam informacji na wlasna reke, glownie w internecie, bo lekarze jakby bali sie udzielac jakichkolwiek kategorycznych informacji - np. boja sie postawic diagnoze, czy Lupus, czy lysienie bliznowaciejace, czy liszaj, czy inne scierwo o podlozu autoimmunologicznym. rozumiem te ich rozterki, bo faktycznie te wszystkie choroby wygladaja podobnie. moj pierwszy wniosek jest taki: jak nie uspokoje mojego stresu, tego takiego codziennego, zyciowego, to nie ma co zabierac sie za leczenie. na razie dostalam od lekarza robiona mixture: 5 % minoxidil + prednizolon+ estrogen. mam psikac, dopoki biopsja nie wykarze czegos konkretnego i bedziemy mogli bardziej ukierunkowanie szukac. mieszkam na stale za granica, ale leczenie podjelam w gdyni u zauifanego dermatologa. jest to upierdliwe ale wierze w tego lekarza. tu gdzie mieszkam leczenie takiego "defektu kosmetycznego" jak wypadanie wlosow na kase chorych oczywiscie nie wchodzi w gre, a prywatnie kosztuje majatek. bede informowac jak u mnie wyglada sprawa i prosze o wymiane waszych wrazen. ktos tu pisal o izoteku - to naprawde stosuje sie na lysienie bliznowaciejace?? myslalam ze tylko na mega tradzik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka82
do Oligin moj brat bral ponad rok Izotek na bardzo silny tradzik polaczony z lojotokiem. pamietam, ze na poczatku tez mial jakby pogorszenie stanu skory i dopiero pozniej sie zaczelo polepszac. wysypki nie dostal, ale mial strasznie sucha skore. moze to wlasnie masz? wysypke od suchej skory? sprobuj przemywac buzie rumiankiem, a na noc posmaruj cienko alantanem, no i koniecznie skontaktuj sie z lekarka jak wroci z urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliign
Tak, Izotek stosuje się również w leczeniu łysienia jak również np. Krople na jaskre pomagają na porost włosów. Jeżeli chodzi o leczenie to nie licz na fundusz zdrowia, jeżeli nie wydasz prywatnych pieniędzy i nie trafisz prywatnie do lekarza (najlepszy taki który ma praktykę też w szpitalu) to nie licz na cuda. Tak jak wcześniej pisałam polecam Ci lekarke z Warszawy dr Marta Kurzeja. Wysypka już ustaje, przestaje swędziec. Ale lekarz zlecil mi odstawienie leku aż skóra wróci do normalności... I przepisał maści które mają temu też pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka82
dzieki...moze kurcze ten Izotek jest warty sprobowania. Czytalam tez ze Lysienie Bliznowaciejace to objaw choroby z autoagresji, gdzie nasz system immunologiczny z jakiegos nieznanego powodu sam zaczyna niszczyc wlasne komorki, np w reumatyzmie sa to stawy, w celiakii jelita a w tym lysieniu - komorki wlosow. Strasznie sie czyta o jakiejs chorobie nie znajac wlasnych wynikow, i czekajac na ostateczna diagnoze...no coz, pozostaje nadzieja, ze nauka idzie do przodu i wkoncu wymysla skuteczny lek leczacy przyczyne a nie tylko objawy. pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula494
Niestety nie wypowiem się na temat izoteku bo go nie brałam nigdy. Ja chwilowo leczę się w Katowicach u prof. Brzezińskiej dostałam plaquenil i jest lepiej stan zapalny się wycisza i jest niewielki. Martwię się niestety o wzrok bo jak dzisiaj się dowiedzialam po dokładnym badaniu siatkówki że jest ona miejscami cieńsza niż powinna ale lekarz mówi że to nie od plaquenilu bo go około tygodnia biorę i nie codziennie za miesiąc mam pojawić się na wizycie u okulisty i powtórzą mi badania, martwię się trochę że mogę sobie teraz jeszcze gorzej zaszkodzić. Robiłam też morfologia i ob mam bardzo niskie bo tylko 2 mm/h a normę w laboratorium od 3-15 reszta jest w porządku, czekam tylko teraz na wyniki przeciwciał mam nadzieję że ich nie będzie ale różnie z tym może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEJ dzwiewczyny, ja jestem juz 4 lata na plaquenilu, i na dermovate, choroba nadal trwa czasami sie wycisza , czasami galopuje jak szalona, cień nadzieji pojawił sie wraz z metotreksanem , podobno daje nadzieje całkowitego wyleczenia , od lipca zaczynam go brać---dam znac o efektach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka82
czesc, wlasnie przeczytalam Twoj wpis i od razu zerknelam co to za lek. kurcze, mocna artyleria....to silny lek na nowotwory, i z tego co widze, to efektem ubocznym jest m.in. lysienie, wiec lysienie bliznowaciejace masz leczyc lekiem, ktory moze powodowac lysienie....troche zbyt skomplikowane jak dla mnie. Masz zaufanie do swojego dermatologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, mam całkowite zaufanie do mojego dermatologa, skutki uboczne łysienie, normalne po każdej chemii , że moze sie pojawic , ale szanse wyzdrowienia całkowitego sa duże wiec warto spróbowac. Dawki metorteksanu sa bardzo małe w przyypadku tej choroby, wiec wystapienie takiego skutku ubcznego jest znikome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje przemyslenia na ten temat sa jeszecze takie , iż mysle ze od 5 lat tak naprawde zadne leczenie nie jest skuteczne , wiec jesli pojawia sie jakas szansa na wyleczenie trzeba próbowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlutka82
mysle, ze masz racje. Ja, jak mam etap polepszenia to bym najchetnieiej rezygnowala z calej chemii, ale jak tylko mi sie pogorszy to bym nawet byla gotowa wlasny mocz pic gdyby to mialo mi pomoc. Moze to taki mechanizm dziala...u mnie wlasnie znowu zaczyna sie chyba pogorszenie. i oczywiscie jak zwykle nie wiem od czego. Pozdrowienia i daj prosze czasami znac jak Ci pomogl ten srodek, moze odwaze sie zmolestowac mojego derm o ten specyfik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula494
Hej mam pytanie do was wszystkich czy wy macie tez taka łuske na skórze głowy? no ja mam okropna niestety no i niczym tego zwalczyć się nie da. Squamax mnie strasznie drażni inne preparaty zaś nie dają rady jest to podobne do łojotoku bądź łupieżu tłustego już mi ręce opadają nie wiem czego sprubowac już naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba mam jakąś łagodną odmianę jak czytam Wasze wpisy. Stosuję tylko dermovate i łykam witaminy z grupy B. Na własną rękę znalazłam tabletki hairvity i widzę, że odrastają mi włosy. Nie wiem, czy dokładnie w tym miejscy gdzie wyszły przez tą cholerną chorobę (bo przecież miały nie odrastać), czy zaraz obok. Ale chyba u mnie nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też odorastają gdzieniegdzie. Nie wszędzie ci blizna powstała to jest niestety kwestia indywidualna ja jak miałam trychoskopie to też miałam gdzieniegdzie normalne mieszki włosowe tylko że puste a obok nich niestety mogła powstać blizna no ja mam straszny łupież już sama nie wiem czym mam go wykończyć u mnie też myślę że to łupież mógł spowodować. Tylko teraz jest nasilony i to bardzo niektóre szampony przeciwłupieżowe drażnią mnie a niektóre są za słabe jak naprzyklad olian i mi się łupież robi i takie zamknięte kółko jest i też od tych mocnych szamponów wychodzi mi dużo włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam też ostatnio badania to żadnego stanu zapalnego nie mam w organizmie ani przeciwciał ds dna muszę jeszcze zrobić przeciwciała przeciwjadrowe czy nadal są. Neutrofile i linfocyty też mam w normie wcześniej miałam neutrofile obniżone a linfocyty podwyższone dlatego toczeń u mnie podejrzewali, ale ja już sama nie wiem czy to to lekarze zresztą też wstrzymuja się z diagnoza. Zaczęłam zastanawiać się czy ten łupież tego nie powoduje bo to wygląda albo na wzmożony łojotok albo na łupież tłusty no ale lekarzem też nie jestem więc już sama głupieje z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hairvity też stosuje i jako dabletki są ok napewno lepiej działają niż biotebal czy inne apteczne produkty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie, jutro bedzie 8 tyg jak biore metotreksat, narazie nie widze zadnej poprawy, ale lekarka juz wczesniej uprzedzała ze pierwsze efekty moga pojawic sie po 18 tygodniach, tym czasem zauwazyłam dwa nowe ogniska, satram sie myslec pozytywnie, ale to bardzo trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula494
Rozumiem cię ja jadę na plaqenilu i dermovate mimo że niby nie mam nowych ognisk to i to psychicznie bardzo źle się czuję. Staram się też myśleć pozytywnie alę jak patrzę na te dziury to automatycznie żyć mi się odechciewa. Ciągle mam jakąś cichą nadzieję że mi odrosna gdzieniegdzie włosy moja koleżanka fryzjerka powiedziała mi że niby lepiej jest, ale ja jakoś tego nie widzę mam nadzieję że u ciebie będzie z czasem jakaś poprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlutka82
witajcie, u mnie niestety pogorszenie, znalezli mi kolejne ognisko lysienia, jeszcze male ale....w sumie to nawet nie chce mi sie pisac. przeciez smaruje glowe dermovate, staram sie zdrowo jesc, co ja mam zrobic zeby sie to zatrzymalo? no co jeszcze amm zrobic? na branie czegokolwiek doustnie lekarz sie nie zgodzil, bo jak stwierdzil, korzysci beda mniejsze niz obciazenie calego organizmu. kur* mac za przeproszeniem, mam zupelnie wylysiec zeby mi wdrozyli cokolwiek doustnie? wy tu piszecie ze bierzecie to czy tamto a ja , mimo kolejnego ogniska lysioenia mam uzywac tylko wcierek. i zmiana lekarza nie pomogla, bo nowa lekarka do ktorej poszlam po porade powiedziala mi to samo. jedynie co to mi laskawie wstrzyknela steryd w skore glowy , zeby troche mocniej dzialal. wyc sie chce. jestem bezsilna. ktos tu pisal o lupiezu, juz nie pamietam kto - wyxprobuj szampon STIEPROX potrzymaj piane na glowie zanim spluczesz. mi pomagal i wlosy po nim nie leca. pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ewa 2018
Witam, nareszcie znalazłam miejsce gdzie spotykają się ludzie borykajacy się z tym co ja. Łysienie bliznowaciejace zdiagnozowano u mnie 2,5 roku temu, rok temu : podejrzenie o toczeń. Setki wyprubowanych leków, kilkunastu lekarzy, leżenie w klinice, tysiace zlotych. A mnie skóra głowy piecze, swędzi, włosy wypadają. Zrobiłam przerwę od lekarzy i leków bo i tak nic nie pomagało. Teraz postanowiłam że muszę znów spróbować zacząć walczyć, bo to ból nie do wytrzymania... Tylko nie wiem do jakiego lekarza uderzyć. Jesli obecnie do kogoś chodzicie i uważacie że wizyty pomagają jak kolwiek, proszę o namiar. Przesyłam moc usciskow dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula494
Z tą chorobą jest ciężko bo nie wiadomo dokładnie jaka jest przyczyna niestety. Ja bym może Ci radziła do Warszawy jechać tam gdzie wypowiadały się wcześniejsze osoby. Ja chodzę do Katowic ale powiem ci ze efektów nie widzę żadnych włosy lecą jak lecialy pomimo brania plaquenilu wizytę mam teraz w listopadzie jeżeli nic konkretnego mi nie powiedzą to chyba też do Warszawy się wybiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonookaaa
Czy ktoś proponował Wam już przeszczep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula494
Zieloonoka z tym przeszczepem może być różnie bo jak czytałam to trzeba mieć chorobę wyciszona na około 2 czy 3 lata, ja też bym się tego podjęła nauka idzie do przodu więc może za niedługo możliwe nawet będzie klonowanie włosów chodź to juz bardzo droga zabawa będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, też mam zdiagnozowane łysienie bliznowaciejące, od sierpnia wcieram dermovate a od miesiąca biorę plaquenil, mam ubytek owłosienia w okolicy czołowej o wymiarze ok 1,5 cm i niestety pogłębia się ale mam nadzieję, że w końcu leki zahamują postęp choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UDERZENIOWO

A próbowałaś CBD? - https://konopiafarmacja.pl/12-produkty-konopne tam jest szampon ( mi o nim n askroniach sie baby hair zrobiło dlatego trzeb auważać gdzie si ego uzywa, zeby na całym ciele nie poszło) i masc wlasnie na takie mocno alergiczne zmiany 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukgracz

Ja chciałem zrobić update mojej sytuacji. Od ponad pół roku liszaj na skórze głowy jest w remisji. Leki działają: izotretynoina, pioglitazon, dutasteryd. Biorę też 30 mg dziennie cetyryzyny (Zyrtec i inne generyki) - są pojedyncze raporty pokazujące działanie w LPP. Ponad półtora roku zajęło leczenie, ostrzykiwania sterydami już nie potrzeba. Co zostao blizną niestety jest - dłuższe włosy przykrywaja

Wszystkiego dobrego na Nowy Rok, 

Łukasz 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość  11

Witam serdecznie, u mnie z całą pewnością  poprawa po metotreksacie , ogniska sie uspokoiły, nowych nie widać, na te chwile samopoczucie jest zdecydowanie lepsze, mam nadzieje ze nie będzie nawrotu, niestety choroba pozostawiła wiele blizn na głowie, nie widac ich gdyz zakrywaja je włosy które pozostały, ale ja wiem ze tam są i to potrafi mnie nieżle dołowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×