Wnerwia mnie moja rodzina

Nienawidzę ich. Mam rodziców (nie mieszkam z nimi, tylko z dziadkami-rodzicami ojca), wszystkich dziadków i ciotkę (siostrę matki) z jej mężem. Milion razy bardziej wolę towarzystwo tzw. obcych ludzi, ludzi z zewnątrz, niż minutę w towarzystwie moich krewnych. Wnerwiają mnie. Nikt ze sobą nie rozmawia. Babcia nie rozmawia z dziadkiem, rodzice z dziadkami, matka z ciotką. Marzę o tym, żeby doszło między nimi do awantury. Kto ma w rodzinie podobnie?

Nie chcesz uciec? Ja też już mam dość syfu w moim domu, mam trochę kasy, moglibyśmy razem uciec nawet na drugi koniec kraju, wynajmiemy sobie jakieś mieszkanie, poszukamy pracy i będziemy żyć po swojemu, będziemy wolni, a może sie sobie spodobamy i będziemy szczęśliwą parą. Mam 25 lat a ty? bodajże 22 dobrze kojarzę? Czasami czytałem twoje tematy :) byłabyś zainteresowana? Moglibyśmy na początek porozmawiać poza kafe, poznać sie troche itp

up

Przebacz po prostu im... Doceniaj!!!!! a nie nienawidz!!!!!!! jeżeli nie masz tak jak powinnaś porozmawiaj, rozmowa wszystko zmienia.

ale jak tak moze być ???? niemowy kurde gadaj ty o czym kolwiek a kazdy sie rozgada do kazdego ? musisz mysleć przede wszystkim a nie wmawiać sobie ze jest zle człowieku! przejrzyj na oczy!

Poczytaj sobie tutaj http://tnij.xyz/5ee

gość dziś nie daj się złapać takim ludziom!

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a tesciowe to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie i bardzo komunistyczne! musisz od tego uciekac i unikac tej tesciowej! 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg