Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem chora prawie nic mi nie pomaga

Polecane posty

Gość gość

Do tego muszę szukać pracy, boję się nawet rozpocząć leczenie bo jak nie wychodzi to od razu wpadam w doła, i płacze z bezradności przez kilka dni. Nie wiem co robić, jak mam żyć, jak mam pogodzić jedno z drugim.. Czasem myslę będzie dobrze motywuje się a czasem tracę nadzieje i p prostu nie mam siły do niczego. Skończyłam studia a zastanawiam się po co.. jak i tak nie mam zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, a na co jestes chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce pisać tutaj, leczenie jest oporne, choć u mnie to wszystko jest już w zaawansowanym stadium więc zastanawim się czasem czy w ogóle z tego wyjdę. Jestem w tej chwili pod kontrolą kogoś kto mnie leczy.. i próbuje po kolei różne metody, no i mam ścisłą dietę cały czas. Czasem po prostu nie mam już sił bo jedna metoda po drugiej zawodzi. Czaseem boje się zaczać próbować nowych, bo wpadłam już prawie w depresje przez to wszystko. Naprawde nie chce pisac tu dokładnie co mi jest. Chciałam się po prostu wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem ciebie, jesli to nie nowotwor, ciezkie schorzenie kardiologiczne/neurologiczne itd. to zawsze mozna jakos zyc. a tys jest chyba "chora na wora".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow świetnie wiedziałam, że pisanie tutaj to kiepski pomysł. Wiesz co zyczę ci gościa naprawde życzę ci abys ty albo twoje dziecko nie mógł się z czegoś wuleczyć, i walczył do tego stopnia, że traciłbys nadzieje, życze ci tego autentycznie.A póżniej aby ktośpowiedział, ci własnie tak samo, że jesteś bądż twoje dziecko jest chore na wora. Po rpostu wow. . ja spadam stad a ty wspomnisz kiedyś moje słowo kimkolwiek jesteś. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślałam ze cierpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z ciebie za czlowiek autorko? Nie napiszesz na co jestes chora wiec to normalne ze ludzie dopytuja i jesli nie chcesz napisac na co to jak ci pomoc?moze ktos mial tak jak ty i wie co ci poradzic.a ty zyczysz nieznajomej osobie tego samego i jeszcze jego rodzinie i dzieciom.Byc moze twoja choroba jest wlasnie kara za zyczenie komus zle ,pamietaj ze zlo wraca i to kilkakrotnie gorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem chora nieuleczalnie i w zyciu nie zyczylabym tego nawet najgorszemu wrogowi a co dopiero osobie nieznajomej,nawet jesli poczulabym sie bardzo urazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne frazesy, jesli ktoś nie wie na co jestem chora a twierdzi, że wymyslam sobie, kiedy opisuje, że mało co mi już pomaga, to chyba mam prawo się zezłościć. Poza tym napisałam, że nie chce mówić, nie muszę tutaj wszystkiego opisywać mam prawo do prywatności, i po prostu chciałam byście to uszanowali. Jeśli ktoś mi zarzuca kłamstwo, bo nie wylewam tutaj wszystkich swoich problemów, to juz jego problem nie mój. Wiedziałam od pocątku że złym pomysłem jest pisanie tutaj i się nie pomyliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p********* jak sie zaczyna cos mowic to sie dokancza, nie trawie takich ludzi. u mnie prawie wszyscy domownicy maja choroby przewlekle, utrudniajace zycie, ale nie jojcza tak po forach jak ty. no ale pewnie masz szalenie rzadka chorobe i ktos moglby cie rozpoznac po tym wpisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie życze temu gościowi choroby! Po prostu w*****a mnie taka znieczulica i teraz wielce obruszeni wszyscy kiedy miałam prawo poczuć sie urazona. Sorry ale wydaje mi się, że osoba która pisze że jest chora nieuleczalnie jest chora na wora. Rozumiesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jesli pisze że nie chce to nie chce pisać, nie musze się z niczego tłumaczyć, niepotrzebnie w ogóle zaczęłam ten temat tutaj. Nie mam obowiązku wylewania się tutaj opisywania ze szczególami swoich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy pisze tutaj na tyle ile chce, i jesli ktoś chce coś zachować dla siebie to wypadałoby to uszanować, a nie rzucać wyzwiskami po forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do kary z pewnością.. to czemu w takim razie ludzie w więzieniach którzy popełniają przestępstwa nie chorują, jak wytłumaczyć taki przypadek, jeśli ty jesteś chora, to znaczy że komuś źle życzyłaś w przeszłości.. głupie gadanie.. Poza tym jak mówiłam, nie życe gościowi choroby, ale życie jest przewrotne, i obyś gościu nie znalazł się w takiej sytuacji kiedy będziesz bezradny a ktoś powie ci, że sobie to wymyślasz, czy przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy mysli że może sobie tutaj bezkarnie pisać co mu ślina na język przyniesie, i traktować innych jak śmietnik. Kiedy ja się odgryzam, to wszyscy oburzeni. To jest forum, ale to nie znaczy że to co ty czy inna osoba pisze to po prostu spływa po drugiej osobie. I też czasem zastanówcie się co piszecie, bo słowem czasem można wyrządzić naprawde dużą krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty gadasz, mam tez przewlekla chorobe- hashimoto, do tego jeszcze 2 poboczne przybadlosci. jakos nie wstydze sie o tym pisac. to ty robisz wielka tajemnice :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wlasnie bylo,zyczylam komus zle kiedy bylam mloda i glupia,ale ta osoba byla bardzo okrutna i myslalam ze w ten sposob ja ukaram,spelnilo sie to co jej zyczylam ale nie zyczylam jej ani choroby ani smierci.sama jestem chora i nie uzalam sie nad soba bo znam osoby ktore to robia i dla mnie to wampiry energetyczne,sama unikam takich ludzi.kiedys uslyszalam cos co mi utkwilo w pamieci "jak osoba z twoimi problemami moze byc taka wesola i taka otwarta" i zapamietam to do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo robię, ja akurat mam nie za fajną chorobę, nie mówię, że twoja jest cool czy coś. Ale po prostu nie chce mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co tu piszesz ,ze jestes chora i nic ci nie pomaga ? potrzebujesz wspolczucia ? ktos ma zaplakac nad twoim losem ? o to ci chodzi ? jestes anonimowa i mozesz pisac o swojej chorobie,moze ktos ma tez taka i cos doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty sie teraz usprawiedliwiasz,napisalas wyraznie co komu zyczysz a teraz ze mialas do tego prawo bo sie zdenerwowalas i ze ktos cie obrazil,ten ktos dal w cudzyslowiu "chora na wora" i ja to odebralem jako zart a nie obraze.A ty od razu jemu,jego rodzinie i dzieciom wszystkiego co najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego juz nie oczekuje, mówiłam, że pisanie tu jest bez sensu. Co do klątw itd, może chociaż nigdy nie życzyłam nikomu takiej choroby jak ja mam, nie przypominam sobie więc nie wiem. Ja nie wierze tak do końca w takie przypadki, myślę, że nawet wiem mogę się domyślać co moją chorobę spowodowało, i raczej klątwa nie ma tu nic do rzeczy. Ale czasem tak jest że jak cierpimy życzymy komu ś by ktoś cierpiał tak samo, np w przypadku złamanego serca i nie wierzę w to, że wszyscy tacy szlachetni tutaj nie mieli nigdy takich myśli. Często tak jest, że nawet nie trzeba zyczyć po prostu krzywda wyrządzona sama wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i pięć pokoleń wstecz. Bo może napisałam w zlości ale nie miałam tego dosłownie na myśli. Po prostu chciałam żeby ten ktoś poczuł się bezradny podobnie jak ja i tylko tyle. Co do żartu to mnie jakoś średnio śmieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie usprwiedliwiam się, bo ten ktoś też jakoś szczególnie nie żałuje swoich słów. Dlatego ten pan co mn ie obraził zamilkł i nie odzywa się, j też poczułam się urażona, a jakos nikt szczególnie się nie tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idioci się rozpisali, w dzisiejszym społeczeństwie nie wiem co się liczy, ale o pojęciu empatii to wy chyba dawno zapomnieliście. Nie umiecie uszanować tego, że ktoś może nie mieć ochoty (TAK NAWET W INTERNECIE) czegoś dokładniej precyzować i nie musieć się z tego tłumaczyć, zrozumieć pojęcia choroby przewlekłej (kojarzycie chłopczyka, który zbierał dla WOŚP? Cronha-Leśniewskiego, poczytajcie sobie o tym), a w dodatku deprecjonujecie cudze cierpienie, mówiąc, że to nic takiego i KTOŚ NARZEKA BEZ SENSU (czyli upośledzenie emocjonalne, bo tak ciężko zrozumieć inność). Okropni jesteście ludzie i kiedyś to zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Mam paciorkowca w gardle który zaatakował stawy. Dlatego nękają mnie myśli samobójcze bo ból mnie wykańcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ma Hiv albo inne wstydliwe syfy ? moze schizofrenia ? no i wstyd sie przyznac nawet anonimowo ? wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to u góry to podszyw nie ma żadnego paciorkowca. Za to większosć tu ma dlatego nęka was niedowład mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:57 Dziękuje gościu jedyna normalna odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie podszyw. Mam paciorkowca streptococcus β z grupy c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam syfa uciekaj bo zaraze cie przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×