rozwodnicy to jakiś gorszy sort człowieka bo wzięli ślub nie z miłości.

Przecież jak z kims dłuzej jestes przed slubem to jestes go pewien lub nie jestes. Nie ma takiego czegos ze ktos sie po slubie popsuł... ludzie sie nie zmieniaja. bierzecie te rozwody bo msleliscie dupą a nie głową... jak ktos czul ze to prawdziwa milosc to sie po byle kłótniach i swarach nie bedzie rozwodził. w PL jest tyle dokladnie rozwodów ile jest idiotów i idiotek

A co jeśli rozwodzi się dwoje ludzi po kilkudziesięciu latach przeżytych ze sobą bo jednemu z nich odwaliło na tzw. "stare lata" ? I są to ludzie inteligentni nie jacyś idioci...

13:03 no to się zdarza, niestety ostatnio coraz częściej. O co w ym chodzi? I z reguły jest to facet. O np. Korwin Mikke odszedł od żony po tylu latach do młodszej.

Tyle idiotów i idiotek ile ludzi po rozwodach plus 1 - autorka. :D

jestes tak pewna siebie autorko i tak pewna swjego zwiazku.Moglabys sie naprawde zdziwic pewnego dnia :)

Autorka pewnie z tych co myśli że ma cudowny związek a mężuś na boku puka inne ;)