Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"żonatych i z wagonami bydlęcymi nie tykam" za to lubię Dodę

Polecane posty

Gość gość

Nie bierze się za żonatych i dzieciatych...szkoda że wiele jej koleżanek ma inne podejście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonaci dzieciaci faceci to antymęskie ścierwa, tylko zboczone idiotki podnieca tatusiek, ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz, ale zdajesz sobie sprawę że wiele zdzireczek z chęcią leci na zaobrączkowanych. Takie to muszą mieć w główce nieźle nawalone. Ja sama jak jeszcze byłam singielką szerokim łukiem omijałam zajętych...po rpsotu obrzydzali mnie, poza tym w zyciu nie zrobiłabym czegoś takiego, dla mnie to jak kradzież. Mam fajne koleżanki, które również uważają że związek to świętość i nie wchodzi się między dwoje ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też omijałam (teraz jestem w związku, i mimo, że nie jestem konserwatywna to wierność w związku jest dla mnie święta) żonatych i dzieciatych. Po prostu nie mogłabym tego zrobić drugiej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wasze zasady. Fajnie ze są ludzie dobrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie interesuje sie zajetymi facetami a tacy co obraczki sciagaja i sie lasza do innych kobiet ( mi sie raz zdarzylo ) spuszczam w klozecie bo to s****wa ale znam taka co sie tak wkrecila ze nie tylko sypiala z mezem innej kobiety ale szybko zaszla w ciaze i zone wywalila z domu i mieszkala w tym domu spala na jej lozku jadla z jej zastawy siedziala na jej kanapie , w ogole jej to nie przeszkadzalo ze to sa bibeloty , rzeczy i styl zony swojego kochasia , pani na wlosciach sie zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka niby ja nazywają lewakiem i antychrystem, ale jakoś też wierność w związku jest dla niej nienaruszalna. Cenię ją m.in. za tę cechę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:33 no mówię przecież, że szmaty istnieją wszędzie. A co Ci się raz zdarzyło? :P PROWO PROWO PROWO PROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarzylo mi sie ze mnie zonaty nagabywal wrecz nachalnie , jego teksty i niby dotykanki , bo to w pracy bylo doprowadzaly mnie do szalu , poszlam na skarge do dyrekcji a za kilka miesiecy koles pracowal juz gdzies indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa szkoda tylko że jej ostatni fagas miał jakieś dziecko. Poza tym co to za wzorzec Doda. Tylko ktoś skrajnie pozbawiony gustu może ją uważać autorytet. I nie mówie tu już nawet o wyglądzie tylko o czymś więcej, o elementarnej kulturze osobistej, w dzieciństwie zabrakło wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie nie obchodzi czy facet ma żone, dzieci, psa czy chomika. Nie ma to dla mnie znaczenia tyle, że ja jestem... prostytutką:P Więc robię to dla pieniędzy, nie podrywam ich i nie uwodzę to oni dzwonią do mnie nie ja do nich. 90% klientów to normalni, żonaci i dzieciaci faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez dobrze:) :) nikogo nie krzywdzisz , nikomu szczescia nie odbierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że odbiorcami Dody jest plebs :), nie znaczy, że ona jest głupia. Po prostu tak się trzepie hajs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze uważałam, że uwodzenie żonatych, a nawet zajętych facetów, jest żałosne i desperackie. Jakby wolnych nie było. Nigdy nie miałam na sumieniu relacji z zajętym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:10 to ciekawe, bo pewna prostytutka (koleżanka mojego wspollokatora z czasu studiów, opowiadal mi) powiedziała że tam gdzie ona pracuje to głównie chodzą rozwodnicy (mówią jej) i podstarzali dziadziusiowie 50+ nie wnikała czy żonaci. A zdziwilabys sie bo sporo mlodych tez tam przychodzi... jakby nie umieli wyrwac laski w dyskotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:35 też tak uważam. Natomiast na moich oczach, gdzie stałam obok, jedna idiotka próbowała przystawiać się do mojego faceta i ładowała mu komplementy jaki on męski (!). Gdzie chwilę wcześniej weszliśmy razem przytulając się, trzymając za ręce. To trzeba być niezłą kur....wą, nie? Nawet trudu sobie nie zadać by jego kobieta nie patrzyła na jej ku**restwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiemgdzie ta koleżanka twojego współlokatora pracuje, ale jeśli w typowej agencji to być może i jest tak jak mówi, bo mało który żonaty facet odwiedzi takie miejsce. Ja przyjmuje prywatnie, dyskretnie i takich mam klientów, którym zalezy na dyskrecji, bo mają rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy taki PLEBS jak to określacie. Mój znajomy ma doktorat z fizyki a lubi Dodę. Nie uważam go za plebejusza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:52 dlaczego mało który żonaty odwiedzi takie miejsce? W dużym mieście typu Warszawa i tak przeciez raczej nikt go nie rozpozna, tam mieszkaja 2 mln ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci mówią ci ludzie którzy cię odwiedzają? jakie są powody ich zdrady? mówią ci? zawsze mnie ciekawiło jakie pobudki mają tacy zdradzający ludzie. brzydcy są? ładni? tak na ogół. W jakim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agencje moja droga w Warszawie sa bardzo znane i mieszczą się tez w blokach bądź na ulicach gdzie mieszkają zwykli ludzie. Żonaty facet tam nie wejdzie, bo będzie się bał, ze ktoś go zauważy. Moze obawiać się, że napotka tam szefa, kolege, kuzyna. Niby łaczyłaby ich wspólna tajemnica, ale faceci to nie baby i nie lubią tego:P Wolą dyskretne mieszkanie gdzie dziewczyna jest sama bądź z kolezanka ewentualnie, gdzie jest cicho dyskretnie i spokojnie. W agencjach z reguły tak nie jest. Dlaczego odwiedzają? Z wielu powodów. Niektórzy chca dostać to czego żona im nie daje np. seks oralny bądź ostrą dominację. Do kolezanki przychodza tacy, którzy chcą spróbowac mocniejszych wrażeń jak anal, dominacja nad kobietą, połyk, spust na twarz. Ja akurat mam niezbyt bogata ofertę, ale do mnie ci co przychodza to mówią, że chcą urozmaicenia, bliskości bądź po prostu seksu z inną kobietą. Niektórzy się żalą na żony, inni nawet chwalą i jak twierdzą szanują je i kochają. Mimo to wracają do mnie więc jak dla mnie ani to miłość ani szacunek. Wielu z nich chodzi do kościoła i mówi żonom i bliskim, że się brzydzi prostytutkami, ot taka hipokryzja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa i brzydcy a sa i przystojni- jak dla mnie kwestia gustu. Ale tak jak napisałam 90% to normalni żonaci faceci w wieku 30-50 lat. Pozostałe 10% to starsi panowie lub chłoptasie w wieku dwudziestu kilku lat, ale tych staram się unikać. Tacy też najcześciej (tzn. młodzi bez zobowiązań) odwiedzają agencje towarzyskie, bo im nie zalezy na dyskrecji, często tez w agencjach ruch jest największy w nocy, a w nocy żadko kiedy żonaty facet się wyrwie z domu. Ja pracuję w dzień i jak wspomniałam moi klienci to dzieciaci, żonaci, ułozeni faceci co mi odpowiada, bo wiem, że na ulicy nie będą krzyczeć "Hej Sandra, to kiedy mogę wpaść na bzykanko?", są dyskretni, spokojni i często zostaja stąłymi klientami. Jak kiedyś pracowałam na nocki to przychodziła masa podpitych gówniarzy, wtedy te 10% to stanowili żonaci, którym udało się wyskoczyć z domu na noc raz na jakiś czas. Ogólnie więc wolę pracować w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam za błąd, z romachu napisałam. Oczywiście "rzadko" a nie "żadko":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:19 wyznania prostytutki...też mi halo ;) Lala weź tu kafe nie zaśmiecaj ;) a mnie w ogóle dziwi ze jak facet do ciebie przychodzi to ci sie spowiada ze swojego stanu cywilnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdziwiłabyś się z jakich rzeczy się faceci spowiadają na takim spotkaniu:D ale są tez tacy co nic nie muszą mówić o swoim stanie cywilnym, wystarczy, że mają obrączkę na palcu i wyjmuja pieniądze z portfela, w którym można dostrzec zdjęcie dziecka bądź dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:51 dobrze ale czy ty nam tu to piszesz bo sie chcesz poczuć fajna? i tak kazda zdrowo myslaca osoba ma cie za szmate, a dla tych facetow jestes dobra tylko do jednego. to czym sie tu szczycisz? lasia, ja sie domyslam kto tam chodzi do tych waszych domków rozkoszy, nie musisz juz sie tak upajać tymi zaobrączkowanymi bo tu akurat nie masz sie czym szczycić, mnie to nie rusza a ty tu sie tak uzewnątrzniasz jakbys myslala ze na kims wrazenie zrobisz. Zenada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:51 nie ma to jak wyznania kurfffy na dziale o ciąży i macierzyństwie. trafilas jak kulą w płot. pomyliłaś dziunia działy ? no wiemy że masz mózg miedzy nożkami. ale moze juz nam oszczędź opowieści prostytuty bo to nuuuudne :P to jest dział o porodach i wychowaniu dzieci a nie o kurfffieniu sie. jak patrzysz rano w lustro to widzisz dooopdajke za kase...straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, ktoś założył temat by pokazać że brzydzi się zdradą, a wyskoczyła tu jakaś prostytutka żeby się szczycić tym że do niej "sami przyłażą", no przyłażą ochłapy, przyłażą, po co nam ta wiedza, co to my nie wiemy jak swiat wygląda? wątek tylko zasmiecasz...wątek nie jest o dawaniu za kasę tylko o brzydzeniu sie zdradą wiec nie sądzisz ze twój jest nie na temat, te twoje wypociny? no tak, za niskie IQ by to zrozumiec (iloraz inteligencji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja także się brzydze zdradą, mimo że jestem prostytutką. Za niskie IQ (iloraz inteligencji) by to wywnioskować z moich wcześniejszych postów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coscie sie tak tej d***** czepily? przeciez nie zasmieca watku tylko odpowiedziala na zadane pytania. Same macie chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×