Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do panow. Jestem dumna z mojego chłopaka bo

Polecane posty

Gość gość
Mimo wszystko wolalabym takiego faceta jak facet autorki. Lepszy taki defekt niz facet, ktory bylby gruby albo się jąkał np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula987
prawik29 Może dlatego tak się dzieje, bo jesteś nieśmiały. Nie ma co ukrywać, że wygląda przyciąga a charakter zatrzymuje (jak to się mówi). Facet autorki ma mankamenty w urodzie, ale jest pewny siebie dzięki czemu jak wspomniała kilka dziewczyn już miał i sama autorka się w nim zakochała. Może warto popracować nad podejściem do kobiet. Może powinieneś się skupić na razie na tym, aby przez jakiś czas podchodzić do kobiet czysto koleżeńsko i je tak traktować. Mam podobny problem, ponieważ problemu z tym,abym spodobała się wizualnie raczej nie mam, aczkolwiek kiedy dochodzi do bliższej relacji damsko-męskiej bardzo się denerwuję i stresuję, bo nie wierzę w siebie zbytnio. Natomiast kiedy z góry traktuję mężczyznę koleżeńsko i nic soebie nie "wyobrazam", czyli nie traktuję potencjalnego kandydata jako przyszłą druga połowę, wtedy się otwieram. Moze powinienes sprobować tego samego? Na poczatku podchodzić do kobiet "luzno", aż oswoisz się z ich towarzystwem i się bardziej otworzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik29
Pieprzysz głupoty najważniejsza jest pewność siebie. Były robione takie filmiki gdzie facet przebierał sie za bezdomnego albo za mega grubasa i wyrywał laski jak leci na amerykańskim kampusie. Ale on miał gadkę luz pewność siebie, a my tego nie mamy i tu jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tacy z wadą charakteru to zainteresują kobietę? Wiecie w miarę przystojny a zakompleksiony w każdą strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik29
Masz rację znam tę metodę. Nie wkręcać sobie niczego, nie wyobrażać bóg wie czego. To świetne podejście. U mnie problem jest jednak głębszy, jestem nieogarnięty życiowo, niesamodzielny, mam (miałem?) problemy z psychiką. Staram się wyjść tego, bo po wielu latach znalazłem chyba wreszcie przyczynę tego stanu ale nie będzie łatwo. Mimo wszystko mam nadzieję że się w końcu ogarnę. Zobaczyłem światełko w tunelu, którego nie widziałem całe lata i idę w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a jak Twoj facet wyglada poza tym? opisz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawik29 Życzę Ci więc powodzenia i abyś się nie poddawal. Moze miales trudne dziecinstwo.. w sumie takie problemy tez biora się z problemów w szkole (sama tak mialam). Byłam bardzo niesamiala i za wszelką cenę chciałam koniecznie być lubiana co działało w drugą strone, az w koncu się odizolowałam. Musisz pracować nad sobą. Efekty nie będą widoczne od razu ale jeżeli będziesz konsekwentny to uda Ci się. Ja musiałam długo nad sobą pracować i teraz kiedy postawiłam wszystko na jedną kartę "wszystko albo nic" jest lepiej. Nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów ze znajomymi aczkolwiek w stosunku do mężczyzn jestem nadal strasznie nieśmiała i mimo,że jestem na codzien wesoła i wygadana, towarzyska osoba (chyba?) to kiedy znajduję się sam na sam z mezczyzna nagle czarna dziura, wszystkie tematy znikają i jest tylko "yyy, fajna pogoda co" :) Trzeba nad soba pracowac. Nie zamykaj się, spotykaj się czesto z ludzmi i za wszelka cene traktuj dziewczyny kolezensko. Dobra metoda jest tez taka, nazwalam ja "nie jest ze mna tak zle". Porozgladaj sie na ulicy.. Istnieja ludzie brzydsi od Ciebie z gorszymi problemami :) Wiec..nie jest z Toba tak zle. Wierze w to,ze jak myslimy o sobie tak widza nas inni, więc jesli wierzymy w sibie bijemy wewnetrznym swiatlem i przyciagamy do siebie ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Naprawde liczy sie dovra gadka. Chłopcy wierzcie w siebie a znajdziecie milosc jak i mij ukochany znalazł." x A jak ktoś nie jest bajerantem to ma przesrane :D x "dzialajcie a na pewno znajdziecie kobietę dla siebie" x Tak, tak. Na pewno :D Tyle lat samotnie i zawsze wszystko źle to tylko niechybny znak, że będzie lepiej xD x "tak tylko chciałam was zmotywować i powiedziec, ze liczy się wasza pewność siebie i wiara w to, ze jesteście super bo co myślicie o sobie to widza inni" x Nie udało ci się nikogo zmotywować a wiara w siebie musi być czymś poparta inaczej człowiek zachowuje się jak bufon. Zbyt skomplikowane? No to prościej: Z g*wna masłą nie ukręcisz. x "Sorry ale zabrzmiało to jakbyś jakiemuś kalece łaskę robiła że obdarzyłaś go miłością." x Dzień dobroci dla zwierząt :D x "(...)postanowiłam się odezwać kiedy zobaczyłam te posty pełne smutku mezczyzn, ktorzy maja mnostwo kompleksow i którzy uważają, że już nie mają szansy na kobietę (...) czy mają (według nich) jakąś wadę inną." x Ja mam wadę: nie jestem towarzyskim bajerantem więc tym samym mam przesrane. x "Prawdziwy mężczyzna wie kim jest, czego chce, i zna swoją wartość." x Czyli jeśli wiem, że jestem nikim i na nic dobrego w życiu nie zasługuję to jestem prawdziwym mężczyzną :D x "Musisz pracować nad sobą." x Pracuj, pracuj i nie przejmuj się, że jesteś już stary koń i harujesz nad czymś co inni dostali "w pakiecie". Do czterdziestki może asię wyrobisz i znajdziesz sobie całkiem atrakcyjną (4/10) samotną pannę albo nawet matkę z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie tak naprawdę liczy się to, aby znalezc osobę, której się będzie po prostu odpowiadac. Jeśli chodzi o wygląd. Ja np jestem niska brunetka, wiec moze znajde kogos kto bedzie lubil niskie brunetki bo u faceta lubiacego typ blond aniolka VS juz nie mam szans. Tak samo jak ten chłopak. Akurat w autorce znalazl oparcie, bo moze mial cos na co autorka zwraca u mezczyzn uwage i to jej sie spodobało. Kazdy znajdzie cos dla siebie. Nawet jezlei jestescie niesmaili to moze sama dziewczyna jakas was zaczepi.. Moja siostra swojego mezczyzna sama zaczepila, zagadała a on jest BARDZO niesmaily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nawet jezlei jestescie niesmaili to moze sama dziewczyna jakas was zaczepi." x Całe szczęście jest nadzieja. Mam wprawdzie 32 lata i całe życie użerałwem się z niesmiałością i brakiem gadki ale wierzę, że zaczepi mnie jakaś 19-22. Tylko czekać xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 15:09 a probowales szukac na portalach randkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik29
"Pracuj, pracuj i nie przejmuj się, że jesteś już stary koń i harujesz nad czymś co inni dostali "w pakiecie". Do czterdziestki może asię wyrobisz i znajdziesz sobie całkiem atrakcyjną (4/10) samotną pannę albo nawet matkę z dzieckiem. " x Goń się ze swoimi proroctwami, za mną oglądają się nastolatki i to dosłownie więc nie piernicz o zdesperowanych matkach z dzieckiem. Jestem wysoki dobrze zbudowany, mam męskie rysy, ryj bad-boya ale charakteru za grosz. To przyciąga ale tylko na chwilę. Myślę, że ogarnąć można się w ciągu 2-3 lat tylko trzeba mieć ku temu dobre warunki. Ja teraz wiem co mnie zabijało przez lata, skończyłem z tym i już teraz czuję się o wiele lepiej, mniejsza deprecha, większa pewność i spokój, wreszcie normalna koncentracja i motywacja do działania. Nie jest jeszcze idealnie, ale idę w dobrym kierunku. Teraz jestem pewien że da się z tego wyjść, ale fakt szkoda zmarnowanej młodości, tego nikt mi nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a probowales szukac na portalach randkowych?" x Aż tak nisko nie upadłem. Zupełnie nie trafia do mnie pomysł robienia sobie sesji zdjęciowej do lustra i wypisywania farmazonów w opisie nad którym trzeba pracować jak nad licencjatem aby był chwytliwy. I tak będę wisiał na owej stronie czekając na nie wiadomo co (i płacąc za to) Studiowałem na babskim kierunku, poznałem mnóstwo dziewczyn więc jak tam nie wyszło to nie zachowam chociaż resztkę godności i nie zdegraduję się zupełnie. x "Goń się ze swoimi proroctwami, za mną oglądają się nastolatki i to dosłownie więc nie piernicz o zdesperowanych matkach z dzieckiem." x W takim razie Twój nick jest przedziwny. Skoro się oglądają to bierz się za jakąś i tyle. One nawet nie wyobrażają sobie ślubu z Tobą tylko Twoje dłonie pod ich bluzkami. x "świetnie jest wreszcie przeczytać coś pozytywnego" x I mijającego się z rzeczywistością. Plebs zawsze miał niskie wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 15:25 "plebs zawsze mial niskie wymagania" panicz sie odezwal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rzeczy samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"świetnie jest wreszcie przeczytać coś pozytywnego x I mijającego się z rzeczywistością. Plebs zawsze miał niskie wymagania. " Nie zesraj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dziwnie pobudzona tym co piszę. Czyżby bajer działał? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trollu, idź sobie stąd. Masz złą energię, i wszystko paskudzisz, nawet najpozytywniejszy temat, Panie Zarozumialcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 19:27 Szczera prawda, pozytywny temat a debil niszczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj facet ma odstajace uszy i to jest urocze wg mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety maja znacznie latwiej w kwestii zwiazkow. Chocby dlatego ze kobiety nie zagaduja. Kobieta moze byc niska, ruda, bez prawka, bez mieszkania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szczera prawda, pozytywny temat a debil niszczy" x Oj nie zes*ajcie się z tą pozytywnością. Gdzie tu pozytywność i motywacja? Panna pisze, że ma faceta a jedyna różnica między nim a innymi to taka, że ma znamiona po wrzątku na szyi i brzuchu. I co z tego? I o czym to ma niby świadczyć? Że taki tez może? Troll czy nie troll ale wypunktował co trzeba. Co ma zrobić gość co nie ma gadanego? Nie masz bajeru to słyszysz, ze jesteś przyjacielem i będziesz słuchał o jej problemach aż w końcu nie wytrzymasz i rzucisz tę znajomość w diabły. Koniec. Drugiej szansy nie dostaniesz. To już nie te czasy gdy podejdziesz do dziewczyny, powiesz, że ci się podoba i chcesz ją poznać bliżej Popatrzy ona na ciebie jak na psychola. Takie cos w klubie ledwo przejdzie a już na pewno nie za dnia. Mój ojciec poznał moją matkę bo miał pracę i kąpał się codziennie. Mógł być sobą i nie musiał mieć "gadanego". Dziś musisz być wesołkowatym pajacem walczącym o atencję z jej komórką i innymi fagasami z jej znajomych na twarzoksiążce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie o to mi chodzilo, ze mimo defektu gosciu wierzyl w siebie i potrafil zagadac, Chodzilo o to,ze ok: siedzi taki facet np rudy w pokoju i patrzy w lustro i mowi : "o jaki ja jestem rudy,zadnej nie wyrwe" pozniej widzi dziewczyne, ktora mu sie podoba w autobusie ale sie nie odzywa i odwraca wzrok w druga strone bo mysli,ze i tak nie ma u niej szans. A co gdyby bylo inaczej? gdyby sie tym nie przejmowal,ze jest rudy a podszedlby i zagadal normalnie? Moze by sie udalo? O to mi tutaj chodzilo,zeby wierzyc w siebie,zeby podejsc i probowac rozmawiac jak z kolezanka, na luzie, nie stresowac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To już nie te czasy gdy podejdziesz do dziewczyny, powiesz, że ci się podoba i chcesz ją poznać bliżej Popatrzy ona na ciebie jak na psychola" o i wlasnie o to mi chodzi! Moze jedna tak popatrzy, druga.. ale to nic bo trzecia doceni odwage i sie umowi. Trzeba probowac bo co? macie siedziec w 4 scianach i sie zalamywac,ze inni sa przystojniejsi/ wyzsi/ zarabiaja wiecej/ sa bardziej towarzyscy/ maja lepsza gadke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wlasnie o to mi chodzilo, ze mimo defektu gosciu wierzyl w siebie i potrafil zagada" x Akurat to czy miał defekt czy nie - nie miało żadnego wpływu na to czy potrafił zagadać. x "A co gdyby bylo inaczej? gdyby sie tym nie przejmowal,ze jest rudy a podszedlby i zagadal normalnie?" x Widać, ze nic nie wiesz o mężczyznach xD On ma w głęboko gdzieś kolor swoich włosów. Jak nie podchodzi to ma dobry powód aby nie podchodzić. Zapewne dlatego bo ilekroć to robił kończyło się dla niego nieprzyjemnie. Ja podchodziłem ale pięć lat temu zaprzestałem. Nie warto. Nie sprawiało mi przyjemności bycie traktowanym per noga bo nie jestem jakimś roześmianym pajacem. Jedyne dziewczyny z którymi coś w miarę wychodziło to te co miały problemy i musiały się komuś wygadać. Jak im się polepszyło to wygaszały znajomość. x " O to mi tutaj chodzilo,zeby wierzyc w siebie,zeby podejsc i probowac rozmawiac jak z kolezanka, na luzie, nie stresowac sie." x To będzie miał koleżankę co mu się będzie zwierzała ze swoich problemów bo on ją tak dobrze rozumie ale mężczyzny w nim nigdy nie zobaczy. Podajesz przepis na friendzone gdzie żaden normalny facet nie chce się znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moze jedna tak popatrzy, druga.. ale to nic bo trzecia doceni odwage i sie umowi." x A potem powie: zostańmy przyjaciółmi. A ty jak bezdomny pies biegaj od jednej do następnej w nadziei, że przygarnie. x "macie siedziec w 4 scianach i sie zalamywac,ze inni sa przystojniejsi/ wyzsi/ zarabiaja wiecej/ sa bardziej towarzyscy/ maja lepsza gadke?" x My się tym nie załamujemy. My się załamujemy tym, że WY takich wolicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na studiach jakbym chodził od jednej do drugiej to pewnie jakaś by i się z litości umówiła. Ale już jestem po 30-stce a sukcesów brak więc****ewność siebie zniknęła. Od razu mówię, że rówieśniczki zupełnie mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu troll przyszedł jadzić, i dziabie czyjeś wypowiedzi na kawałki. Co za paskudna maniera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troll nie tylko ma rację ale też widać do jakich wypowiedzi konkretnie się odnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×