Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

List do M.

Polecane posty

Gość gość

List do M. Na początku chciałem powiedzieć, że to co pisze nie jest po coś, ale tak jak mówiłem wcześniej jesteś jedyną, której mogę zaufać i mówić to co myślę... Wybacz za chaotyczny wpis, ale pisze to co myślę i to co mi ślina na język … Zawsze Ciebie kochałem i zawsze stawiałem na pierwszym miejscu nawet wobec moich dzieci bo ich darzę zupełnie inna miłością. Zresztą zawsze sobie wyobrażałem Ciebie i mnie wychowujących Twoje i moje dzieci. Codziennie planowałem jak przyjedziesz gdzie przenocujesz, co będziesz chciała na kolację. Codziennie rozmyślałem gdzie byśmy mogli mieszkać. Codziennie rozważałem czy sprostam Twoim wymaganiom. Codziennie analizowałem na co będzie nas stać i co będziemy mogli sobie zapewnić. Codziennie marzyłem...., ale też codziennie rozmyślałem co z nim robisz. Codziennie się do niego porównywałem. Codziennie zastanawiałem się w czym jestem gorszy. Mówiłaś o piecu kaflowym, a ja przeżywałem, czemu ja nie mogę tego z Tobą planować. Przez ten cały okres dawałaś mi energię do działania, a raczej doładowywała mnie myśl o życiu z Tobą. Tak naprawdę zeszłoroczny pomysł z lodami to było też pod wpływem emocji jakie do Ciebie czułem. Mimo różnych problemów nic mnie nie męczyło. Odkrycie kuchni wielu krajów, które dzięki Tobie poznałem. Podarowałaś mi „nóż szefa”, który był inspiracją. Wieczorem planowałem co dla Ciebie przygotować. Nazajutrz od rana przygotowywałem to dla Ciebie. Kiedy nie wyszło musiałem coś Tobie przywieźć, nawet nie swoje. (miałem wyrzuty). Gotowanie dla Ciebie dawało mi tyle radości i satysfakcji kiedy słyszałem, że „było bardzo smaczne”. Dzięki Tobie pogłębiłem swoją pasję – tego nie zapomnę nigdy, bo będę wiedział dzięki komu to zrobiłem. Dzięki Tobie również poznałem nową muzykę. Byłem podekscytowany jadąc by się z Tobą spotkać. Nie mogłem się doczekać. Wszystko dopasowywałem by być z Tobą chociaż chwilę. Nie było czasu na poważne rozmowy bo pragnienie bliskości naszych ciał, pocałunków było silniejsze. Wracając do siebie cierpiałem bo nie ma tam Ciebie, ale też wiedziałem, że Ty cierpisz.... Nie wiedziałem chyba, że tak bardzo. Żałuję, że nie rozklejałaś się przy mnie..., że nie mówiłaś jak Tobie ciężko. Jak bardzo Ciebie kosztuje „namiastka związku” ze mną. Prawie przed każdym naszym spotkaniem obwiałem się co możesz mi powiedzieć i jak ja mogę zareagować. Wiele razy zapijałem swoje rozterki. Kocham i zawsze kochałem szczerzą miłością. Zawsze akceptowałem wszystkie Twoje wady i zalety wiedząc, że nie jesteś „książkowa”. Dla mnie zawsze byłaś „idealna dla mnie”. Wiedziałem, że potrzebuję takiej kobiety jak Ty. Piosenki, ulice, miejsca, pory roku – to wszystko będzie się kojarzyć z Tobą. Nigdy nie zapomnę Ciebie bo nie potrafię nawet jakbym chciał. Zawsze będę żył tym, że kiedyś się spotkamy, bo życie to NADZIEJA. Jesteś najpiękniejszą kobietą jaką spotkałem w swoim życiu... Jesteś najwspanialszą kobietą jaką spotkałem w swoim życiu... Jesteś kochana przy kim czuję się kochany i wiem, że oddał bym życie za Ciebie.... Jesteś WSZYSTKIM!!!! Jednak wiem, że na co dzień potrzebuję bliskości, a jeżeli znajdzie mnie ktoś kto da mi choć promil miłości jaką Ty mnie obdarzyłaś, zaakceptuje mnie takim jakim jestem i da mi tą bliskość codziennie w każdej chwili to będę to w stanie zaakceptować.... Strasznie mi k***a ciężko, pewnie tak jak jak Tobie...strasznie. Uzależniłem się od Ciebie, od Twojej bliskości, od wszystkiego co Twoje ...tylko Kocham Ciebie ciężko bez Ciebie smutas.gif pie....lę takie życie bez Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale smuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zacznij cos robic aby tak bylo! Realizuj marzenia o mnie! Chodze glodna..bo nic nie gotujesz dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie było czasu na poważne rozmowy bo pragnienie bliskości naszych ciał, pocałunków było silniejsze." K***wsko głęboki związek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam rybe i zapiekanki rybne xe szpinakiem grzybami i ananasem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam zapijales??? Ja tez lubie pic piwo redsy rozne piwo karmi i malinowe. Cinciny . Porto. Carlo rossi. I wino z 18 wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×