Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy partner ma rację? czy to ja jestem ta zła?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie moi drodzy. Chciałabym poznać opinię na temat pewnej sprawy. Otóż założyliśmy z partnerem firmę usługową, w której to ja jestem właścicielką ze względu na to, że przysługuje mi mały zus, więc są niskie koszty. Partner jest głową firmy w praktyce, ja jestem od papierów i komputerowej roboty. Umówiliśmy się, ze wszelkie opłaty płacimy po połowie, czyli zus, abonament za telefony. Nie mieszkamy razem, gdyż ostatnio dochodziło miedzy nami do sporów i spięć. Ja jestem odpowiedzialna za robienie przelewów, opłat itp. Mamy konto w banku, do którego mamy dostep ja i on. Na poczatku było mówione, ze on bedzie tam wpłacał pieniadze za wykonaną usługę (jesli klient wyplaci do ręki). I, że z tych pieniędzy będe mogła korzystać jesli będę miała robić comiesieczne opłaty. Sprawa wygląda tak, że partner nie wpłaca tych pieniędzy, konto jest zazwyczaj puste. Umówiliśmy się więc, ze bedzie on tam wpłacał pieniądze na rachunki oraz moje wynagrodzenie. Niestety za kazdym razem musze mu o tym przypominać, bardzo często spoznia się z wpłacaniem tłumaczac się brakiem czasu. Termin zapłaty zusu juz minął, to samo abonament a on nadal nie wpłacił swojej części za rachunki. I tak jest co miesiąc. Głupio mi jest juz przypominać o tym. On się denerwuje, a ja co mam powiedzieć? wszystko jest na mnie, na moje nazwisko, jesli nie opłacę w terminie to ja będę miała kłopoty a nie on!Nie było jeszcze tak, ze wypłacił mi na czas, zawsze jest opoznioenie, a mnie to strasznie denerwuje. Zarzuca mi, że zależy mi tylko na pieniądzach, wyzywa mnie, nie tak sobie to wyobrażałam. Nie chce zalegać z płatnosciami to wszystko, on twierdzi jednak, ze jestem lasa na pieniadze. Często jest tez tak, ze mówi, ze wpłaci w dany dzień, a tego nie robi, odkłada to codziennie. Nie wiem co mam juz z tym robic. Wiem, ze długie, ale powiedzcie co wy o tym myslicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V12
Mysle ze Twoj partner jest zupelnie nieodpowiedzialny w swoim dzialaniu. Nie powinno Ci byc glupio, ani nie powinnas sie czuc niezrecznie przypominajac mu o zaleglych finansach z ktorymi on zalega, bo to Twoj partner wykazuje sie tutaj brakiem odpowiedzialnosci i olewatorstwem. Ja na Twoim miejscu porozmawail bym z nim na powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję rozmawiać. Zazwyczaj wyglada to tak: on mówi ze zrobi mi dziś wpłate, ja wieczorem patrze pieniedzy nie ma. Więc dzwonię, a on ma pretensje, ze go cisnę, ze wracajac z pracy nie miał siły juz podjechac do bankomatu, ze jest wycieńczony i wytyka mi, ze on nie 'leży' tak jak ja..brak słow po prostu :( umawia się, a tego nie realizuje. I tak jest za kazdym razem. Pieniadze ostatecznie trafiaja do mnie, lecz za kazdym razem czuje sie zle. To samo z wynagrodzeniem. Umowilismy sie, ze ja mam X% od kazdej wykonanej uslugi, on zabiera resztę. Nie wysyła mi pieniedzy na czas, bo ja mam wg niego lekka prace (choc taka była umowa, ze ja robie papiery itp bo on kompletnie nie ma do tego głowy, wiec staram sie by opłaty były na czas i wszystko załatwione, a on tego nie docenia i oczernia mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czytałam to miałam wrażenie, ze czytam o relacjach i problemach miedzy szefem a pracownica, a nie o związku gdzie dwoje ludzi się kocha :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to mozna nazwac zwiazkiem, chyba juz nie, wszystko rozpadło się przez tę pracę.nie wytrzymuje juz tego. Nie olewam, wszystko ma na czas zrobione, wszystko robię dokładnie, sprawdzam kilka razy. niestety to za mało, nie zasługuje juz na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
manipulant i oszust robi cię świadomie w bambuko uważaj bo zostawi cię z długami oby nie pożyczył kasy od jakiś mafiozów bo będą ganiać za tobą najlepiej zlikwiduj firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się, ze on cie wykorzystuje. Ty się starasz, pracujesz, a jak przyjdzie do wyplaty to daje ci ja z wielka łaska. I to już na samym początku, a co będzie później...na pewno jeszcze gorzej...będzie chciał bys za darmo pracowala... facet jak ci co w sejmie siedzą, bogacą się czyimś kosztem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz opłaciłam ZUS i abonament (wtedy wyszło prawie 700zł) ze swoich oszczednosci, on mial mi pozniej oddac te 350 zł.cóż...wysłał dopiero za miesiąc przy kolejnych opłatach.caly miesiac nie zebrał sie do tego by mi oddac, a widziałam, ze kupił sobie nowe ciuchy wtedy i to nie w tanich sklepach-na to czas znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aktualnie nawet nie rozmawiamy, po ostaniej telefonicznej kłotni porozumiewamy się przez sms. On się obraził, bo nakrzyczałam na niego, ze jest nieodpowiedzialny i jedno mówi, drugie robi. Przeciez nie bede siedzieć cicho w takiej sytuacji. Czuję się czasami jakbym żebrała o te pieniadze. Bo tak to wyglada. On jest bossem, a ja muszę prosić i zebrać o pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno ostatnio nie da sie z nim rozmawiac. Spytałam niedawno kiedy kończy pewne zlecenie(które juz wykonuje dłuugi czas), a on odpowiedział ze nie wie. I koniec. Więc ja, że ok, spoko... a on zaczal wrzeszczeć cos w stylu: co k***a spoko? k***a jak jestes taka mądra to sama przyjedz i zrób! myslalam, ze sie przesłyszałam:( rozłączyłam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlikwiduj firmę i niech s*******a burak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd ty dorwałaś tego buraka? :/ to bardzo nieuczciwe z jego strony i przede wszystkim chamskie. Zapewne on zabiera spora czesc kasy a ty musisz jeszcze walczyć o jakieś ochłapy? Proszę cię zlikwiduj tą działalność, niech sam sobie radzi. Zobaczymy czy będzie taki mądry jak nie będzie miał mu kto zrobić papierkowej roboty :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykły chuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jakie usługi prowadzicie ale jeśli podpisujecie na nią jakąś umowę to przecież jest tam chyba zapis o płatności i koncie na które ma wpłynąć ? jako właścicielka masz prawo założyć nowe konto , żadnych uprawomocnień dla chłopaka i niech forsa wpływa na nowe konto . to ty płać jemu a nie on tobie . oczywiście poza dyskusją jest jego niedojrzałość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeszcze jedno. Tak jak wspomniałam wczesniej moje wynagrodzenie to x % z wykonanej usługi. Robił tez tak, ze nie wypłacał mi równo tego ustalonego procentu, tylko około-zawsze mniej. Niby to mało ale jak sie to wszystko uzbiera to wychodzi dla mnie znaczaca kwota. Ostatnio uciąl mi 13 zł-wiem, ze załosna kwota, ale zwrocilam mu uwagę. Powiedziałam, ze skoro tyle procent to ma byc tyle. A on spytał jak mi nie wstyd? Ze jestem zalosna materialistką, ze zwracam uwage na takie grosze. (Dodam, ze moje zarobki sa niskie, bo tempo w jakim on wykonuje usługi jest bardzo powolne). Wypomniał mi przy tym, ze iles tam czasu temu wydał na mnie w barze 100zł-co nie jest prawda oczywiscie, jedyne na co go stac to postawienie kawy, gofra czy piwa. To jest dopiero porazka...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszystkie zlecenia sa na umowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie zastanawia co innego - nie wiedziałaś , że chłopak ma takie a nie inne podejście do pieniędzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego podejscie było normalne. Nic nie wzbudzało moich podejrzeń nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jezeli chodzi o "wydawanie na mnie" pieniedzy to oczywiscie zdarzało się, ze płacił za mnie, ale sam to proponował, nie wiedziałam ze kiedykolwiek zażąda zwrotu w postaci potrąceń od wynagrodzenia, zresztą marnego jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz więc pozostaje ci podjąć decyzję co dalej ? bo rzeczywiście dalsze prowadzenie firmy w ten sposób z pewnością za skutkuje problemami i to nie byle gdzie ale w zusie czy urzędzie skarbowym . I to ty będziesz miała te kłopoty - nie twój chłopak . Więc albo przeredagujecie swoje wzajemne zobowiązania i będziecie sie ich trzymać albo pozbądź sie chłopaka jako wspólnika .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest więcej niż pewne, że on cię zwyczajnie okrada i tyle. Nie chodzi tylko o to, że nie daje połowy na opłaty - ale o to, że działa za twoimi plecami, i nie przekazuje ci w ogóle pieniędzy od klientów. Możesz wpakować się w niezły kanał finansowy, po co ci układ z oszustem? Ustal, że płatności od klientów muszą być na konto, nie akceptuj gotówki i będziesz miała kontrolę nad sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówiłam mu, ale on tłumaczy, ze to co zarobi od jednego klienta wydaje od razu na materiały do drugiej usługi. mówi, ze nie opłaca mu sie wpłacać na konto, bo i tak bedzie musiał wypłacić za chwilę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gooowniana firma i gooowniane pieniądze. Zamknijcie ten interes bo to wstyd jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba kobieto na głowę upadlas. Zamykaj te firmę natychmiast, bo niedługo Ci komornik do domu zapuka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostałam ten przelew dzis, wiec oplaty zrobione, ale ile nerwów przy tym było:( tydzien temu miało to byc zrobione, widzicie jak on mnie traktuje? powiedział, ze w piatek czyli jutro kończy zlecenie, dam sobie reke uciac, ze nie skończy tego i kasy jak zwykle nie dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie zamknij działalność puki czas, bo z tego co czytam i tak praktycznie nic z tego nie masz. Jak ma ochotę to niech sobie sam otwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZUS płaci się do dziesiątego, przynajmniej ja musze tak płacić, jak nie będziesz płaciła w terminie karę ci wlepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeszcze jedno zlecenie od firmy, wiec tym razem pieniadze wpłyna na mi konto, po tym koncze działalnosc, bo za te pieniadze nie jest warto sie tak denerwowac i dawac sie ponizać. Wiecie on jeszcze wmawia mi, ze to chyba lepsze niz wykładanie na pólki towaru w sklepie, ze nie doceniam tego co mam, ze nie mam na co narzekac...! ja widze to zupelnie inaczej, dostaje juz nerwicy czasami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zły, podły człowiek z niego sadzac po opisie jego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×