Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Korzeń991

Porada w sprawie kobiety? Brak pomysłów.

Polecane posty

Cześć, przejdę od razu do meritum. Jestem w związku z piękną kobietą już od 1.6 roku, przez pierwszy rok było super, wychodziliśmy razem, była równowaga uczuć, starała się tak samo jak ja, nie olewała mnie, był seks itp, jak w idealnym związku. Po roku, troszkę się to zmieniło, kiedy ja nie napisze to dziewczyna się nie odezwie, nie inicjuje spotkań tak jak kiedyś, wszystko jest na mojej głowie, często mi odmawia spotkań twierdzi że "Nie mam czasu", ja to rozumiem ale taki brak czasu co chwile jest trochę dziwny. Kiedy u niej spałem, był wolny dom, wypiliśmy trochę wina, chciałem coś "zainicjować" to dziewczyna mi odpowiedziała że "jest śpiąca", dodam że nie jest to pierwsza taka sytuacja, od tych 6 miesięcy mówi "jestem śpiąca/zmęczona/itp". Następna sprawa to taką,że dziewczyna zaczęła mi mówić że zachowuje się jak dziecko, że przez jakiś czas umiem być normalny a potem "jak bachor". Ostatnio w takiej "poważniejszej" rozmowie dowiedziałem się, że dziewczyna czuje się ze mną jak w klatce, na smyczy, osaczona, że ma tego dość, gdy zapytałem czy chce się rozstać, odpowiedziała że nie, że ma dość tych sytuacji, że chce ze mną dalej być. I z tego wynika moje zapytanie, co mam dalej zrobić? Zastosować "Chłodnię", czy coś innego? Proszę także o poradę, z czego wynika to, że dziewczyna nie inicjuje seksu (gdy przez pierwszy rok był seks, to był on nieziemski dla mnie i dla niej), co mogę zrobić żeby ona była znowu zainteresowana mną tak jak na początku, czy przez ten rok, i żeby także inicjowała, czy budziła w sobie "lwice"(dziewczyna z natury jest cholerykiem, bardzo ostra). Dodam że oboje mamy 20 lat, jestem zadbany,czysty itp (więc nie wynika to z tego).Ja mam swoje życie, uprawiam zawodowo sport (z czego czerpie nie małe pieniądze i potrafię się utrzymać), lecz takie tematy to dla mnie temat ciężki. Pozdrawiam i licze na pomoc :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj co oznacza że się zachowujesz jak bachor to CI powie co jej przeszkadza, jeśli nie umie odp. to znaczy że nic po prostu cie juznie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło o pewną sytuację na ulicy, lecz sytuacja była bardzo 'błacha' a dziewczyna zrobiła z tego aferę (ona jest choleryczką). Proszę o dalsze podpowiedzi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich podpowiedzi oczekujesz? Nie siedzimy w jej głowie, nikt nie wywróży z kuli o co chodzi. Może kogoś poznała, może stwierdziła, że Cię nie kocha? Nie wiemy. Skoro nie potraficie z sobą rozmawiać, to fatalny związek. Pora usiąść i wszystko sobie wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie inicjuje seksu to jej nie pociagasz. Nie kocha Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że po kilku rozmowach jest dalej to samo, dziewczyna nie respektuje moich uwag, tylko widzi we mnie same negatywy, kiedyś umiała powiedzieć coś miłego a teraz same negatywy. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Dziewczyna nikogo nie poznała, mówi że mnie kocha i że chce ze mną spędzić resztę życia, ostatnio wybierała nawet sukienkę na "ślub", a zachowuje się jak się zachowuje, jest to zaprzeczenie samej sobie, "olewa" mnie a mówi o spędzeniu ze sobą reszty życia itp. Jak ja mam to rozumieć? Nie chodzi mi o złote razy typu "zrób to, to", tylko jakieś wskazówki może ktoś miał podobną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że po kilku rozmowach jest dalej to samo, dziewczyna nie respektuje moich uwag, X W takim razie ma Cię w d***e, skoro za słowami nie ida w parze czyny, to ma Cię gdzieś. Skoro rozmowy nic nie dają, to może zacznij zachowywac się tak jak ona, niech poczuje jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz z nia szczerze porozmawiac,prawda jest taka,ze zakochana ,szczesliwa dziewczyna nie potrzebuje ani przerw ani nie czuje sie osaczona ...cos jest nie tak. Moze ktos inny zauwazyl zmiane w jej zachowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge sie mylic, ale jak dla mnie skoro nie chce naprawiac zwiazku - nie zalezy jej na zwiazku, skoro nie chce seksu, to Ty jej nie pociagasz. Dlaczego mowi, ze chce spedzic reszte zycia? Moze zalezy jej na slubie, a moze na kasie (piszesz, ze nie najgorzej zarabiasz). Sorki ale sam nie mozesz zmienic jej zachowania, to ona musi tego chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmianę w jej zachowaniu zauważył w niej mój przyjaciel, że zachowuje się przy koleżankach bardzo "dziecinnie". Jak zmienić ten stan, że jej nie "pociągam"? Zainteresowanie wykazuje mi kilka dziewczyn, lecz ja jestem zakochany w tej jedynej(chociaż może czas zacząć coś od nowa?) Dziewczyna jest z b.dobrej rodziny, więc to nie chodzi o kasę. Więc co mogę zrobić w tej sytuacji co będzie najlepsze? Żeby coś naprawić (błędy które ona mi wypominała staram się poprawiać), i co zrobić z faktem "Braku pociągania"? O jeszcze jedno, około 2 dni temu powiedziała mi "czuje że wszędzie jesteś, czuje się jak na smyczy", a ja nie jestem jakimś chorym tyranem, psycholem co wydzwania 24/7 tylko prowadzę związek w sposób zdrowy i normalny. Ahh te kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, normalne kobiety sa po prostu normalne. Nie zachowuja sie tak kaprysnie i dziecinnie jak Twoja, wiec nie mow "ah, te kobiety" tylko "taka kobiete wybralem". Moze sprobuj jej nie osaczac? To znaczy po prostu miej dla niej malo czasu, wyjdz z kolegami, zajmij sie czym innym, nie inicjuj seksu, badz chlodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. Zagraj jej kartami, bądź dla niej taki sam, jak ona jest dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj naprawde nie widzisz co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj naprawde nie widzisz co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle się mną bawił
kobieta jeśli kochała nie zmienia się ot tak,coś musiało sie stać,może cos zrobiłeś przez co tak sie zachowuje,moze nie było ciebie przy niej w jakimś ważnym momencie,moze ją zraziłeś jakimiś zachowaniami,moze osaczyłeś albo kogoś ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajmgdj
albo jest w depresji i dlatego widzi same negatywy,izoluje się i unika zbliżeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za porady, zastosuje to :) Po rozmowie z nią okazało się, że przypomniała sobie coś co było na początku naszego związku co wtedy zrobiłem źle, jak to usłyszałem to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Dzięki za porady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna królewna z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×