fałszywi ludzie ?

jak wielu z was boryka się z problemem znajomych którzy odzywają się tylko wtedy gdy mają do was jakiś interes ? od dłuższego czasu zastanawiam się w czym tkwi problem, mam masę znajomych, kumpli ,koleżanek, mimo to żadnego/ej z nich nigdy nie moglem nazwać przyjacielem, znam to tylko z definicji, w życiu niestety nie, w zasadzie to nigdy przyjaciela nie miałem, dobry kontakt z ludzmi miałem zwykle w pierwszym roku znajomości, później mimo starań następuje zmęczenie materiału, nie wiem w czym leży problem, byćmoże nawet w mojej osobie, tyle że nie potrafie tego znaleźć , od jakiegoś czasu zaczałęm poszerzać swoje znajomości poprzez internet, i spotkania z ludzmi którzy mają te same hobby, mimo to po jakimś czasie następuje ta sama sytuacja, odzywają się tylko i wyłącznie w potrzebie, po części jest to nawet dziwne dla mnie by tego typu problemy poruszać w internecie, bo w życiu prywatnym nie ma nawet z kim, lubie przebywać wśród ludzi i każdemu staram się pomóc jeśli tylko jestem w stanie, niestety odnoszę wrażenie że tylko i wyłącznie mi na tym zależy, wszyscy inni po prostu to zlewają , dobija mnie też fakt gdy tylko widze jak moja żona kontaktuje się ze swoimi wieloletnimi przyjaciółkami które zna od dziecka, a ja nie mam ani jednej osoby którą mógł bym nazwać przyjacielem, znajomi-kumple to absolutny max, (i gro z nich dziś jest tylko na cześć) ktoś ma jakiś pomysł jak to zmienić?