Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kudi123

jak się zachować w stosunku do chłopaka któremu dałam kosza ???

Polecane posty

zaczęło się od tego że on do mnie napisał, rozmowa się rozwinęła byłam bardzo ciekawa kim jest i czemu pisze, okazało się że mieszka niedaleko mnie, i mamy wspólnych znajomych, podobno parę razy już mnie gdzieś widział. Ciekawie się z nim pisało wysyłał mi jkąś muzykę, pisał o tym jak bardzo kocha matematykę , rozmawialiśmy o ulubionych książkach i filmach . pisaliśmy ze sb jakieś pół roku, czasami wtrącał jakies aluzje że mu się podobam ale nigdy nie napisał tego wprost. Ja go polubiłam ale zachowywałam dystans bo wiem jak kończą się takie "znajomości" internetowe . potem pisał jeszcze o jakiejś koleżance z którą się widuje i że jest bardzo ladna (robił to w taki sposób żebym była zazdrosna ) mnie to zbytnio nie obchodziło. ale nadszedł ten wyczekiwany dzień w którym on mi zaproponował spotkanie ja szczęśliwa ale trochę zestresowana przyszłam na miejsce spotkania a tam jedzie na rowerze ów 'ksiąze z bajki' - był bardzo chudy,wysoki, miał włosy do ramion tłuste, i pryszcze na twarzy. potem nie chcąc być powieszchowna byłam miła , pytałam się co u jego znajomych i wgl. on coś odpowiedział i nastąpiła martwa cisza która tamtego dnia nie ustępowała mi ani na krok. i on wtedy zaczął mówić coś o jakiś południcach. a ja stwierdziłam że jest źle i muszę wezwać pomoc wtedy zadzwoniła do mnie moja koleżanka która udawała mojego chłopaka, powiedziałam -'no to będę za 30 minut kochanie ' i się rozłączyłam jemu wyrazinie zrzedła mina. poszedł po swój rower który wcześniej zostawił w krzakach, i okazało się że mu go ukradli ;[. potem się pożegnaliśmy i wolnym krokiem poszedł w strone swojego domu. potem proponował mi jeszcze spotkanie ale ja grzecznie odmówiłam i go zaglokowałam. wyszlo bardzo niezręcznie a on będzie na takim spotkaniu na którym ja też muszę być i nie wiem jak się wobec niego zachowywać - ignorować ?- zachowywać jak gdyby nigdy nic ??pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że dorzucisz się do nowego roweru , bo to na randce z tobą buchnęli mu pojazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego go zablokowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kilka lat pewnie poprawi mu się cera ,zostanie programistą i podjedzie nowym mercem a ta k***a będzie mu tyłek lizać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kilka lat pewnie poprawi mu się cera ,zostanie programistą i podjedzie nowym mercem a ta k***a będzie mu tyłek lizać. XX Chciałam to samo napisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny chłopak miał pecha :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wyszło nie zręcznie do teraz mam wyrzuty sumienia ;( ale wiem też że nic by z tej znajomości nie było i nie chciałam żeby się łudził bo wiem że friendzoon to najgorsze co może spotkać chłopaka. i proszę trochę więcej kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zablokowałam go dlatego że napisałam mu że przepraszam iż tak wyszło ale nie mam ochoty się więcej z nim spotykać, a on nic nie odpisał więc postanowiłam go zablokować by nie zawracać mu swoją osobą głowy. teraz w sumie trochę żałuje, chciałam byśmy zostali tylko znajomymi ale wyszło jak wyszło i czasu nie cofne ;/ ( i proszę nie myśleć ze nie chciałam go spotkać tylko z powodu jego wyglądu tylko dlatego że niezręcznie się z nim czułam i on prawię się nie odzywał, nie pasujemy do siebie po prostu i ja nie chcę się już z nikim wiązać )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×