Facet chce wyjechać do USA do pracy

Cześć Mój facet z którym ostatnio się spotykam dostał bardzo dobrą propozycję pracy w USA. Wyjezdzalby w pazdzierniku br. Rozmawialiśmy długo, najprawdopodobniej wyjedzie tam na zawsze. Spotykamy się od miesiąca, jesteśmy świetnie dograni. Nie spotkałam nikogo tak dobrego i mądrego w całym swoim życiu. Nie wiem co zrobić... odpuścić już teraz, czy zaryzykowac...

powiedzieć co czujesz, a wtedy może jednak zostanie?

obawiam sie ze nie poswieci kariery i intratnej propozycji dla swiezego zwiazku ktory jest niewiadoma.

skąd wiesz? pieniadze to naprawde w zyciu nie wszystko. sama stoje przed takim wyborem i doprawdy zal poświecić taka kase, a swieza znajomosc, lecz gdyby powiedzial mi, ze mnie kocha to kto wie

Na Twoim miejscu już teraz zerwałabym tą znajomą. Przez te kilka miesięcy jeszcze lepiej się poznacie, bardziej się do niego przyzwyczaisz i w październiku, będzie cholernieee bolało. Taką znajomość, bez przyszłości lepiej zakończyć w zarodku. Znacie się tylko miesiąc, więc wątpię, żeby zrezygnował z kariery, dla Ciebie.

pytanie czy jestes w stanie pojechac tam z nim/do niego czy nie... nie za bardzo widze to zawsze korespondencyjnie :D

to prowo bylo bardzo niedawno.

10'53,ciebie pogrzalo?znają się ledwie miesiac a ty piszesz niemal scenariusz z wyjazdem w tle? Zero ingo czy on jej cos zaproponował a ty juz ja wysyłasz za ocean. Baby są jednak glupie(cyt.).

Dwa lata temu podobna sytuacje przezywalam ale stanowczo, odmowilam na pozegnanie jeszcze noc w hotelu spedzilam wzial mnie 4.y razy pozegnalam sie z nim. A ze bylam atrakcyjna Laska i facetom sie podobalam to i nie dlugo czekalam, wybralam najfajnieszego, Na pierwszym spotkaniu juz bylam z siebie dumna ze taka decyzje podjelam, Okazal sie fajnym facetem wiedzial co i ile zdrowa kobieta w lozku porzebuje.Sprzet do tego mial lepszy od popszedniego, a dymal mnie jak zwariowany.Pokochalam go bardzo za wszystko i za to ze piepszyc --piepszyl wspaniale.Tamten do USA pojechal ja tez dlugo tym sie nie nacieszylam bo zginal w wypadku samochodowym.