Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wybrałam się na urodziny do teściowej, mąż pojechał sam, oceńcie czy dobrze

Polecane posty

Gość gość

ogólnie moja teściowa niedobrze przyjęła mnie w rodzinie. Często starała się mi pokazać, że ma mnie gdzieś, że syn mógł mieć każdą, że jestem z "niewykształconej" rodziny. Dlatego zaczęłam jej unikać i nie ufam jej, choć nie ukrywam,że teraz po ślubie i od kiedy jestem w ciąży, nagle zaczęła koło mnie skakać i zmieniła się nie do poznania, wręcz wchodzi mi w tył z wazeliną, co, znając jej wcześniejsze zagrania, jest sztuczne i podejrzane. Zaprosiła nas wspólnie na urodziny, ale kręciła najpierw co do daty, potem co godziny. W końcu wyszło że nie będzie dzisiaj tych urodzin tylko jutro. Początkowo jeszcze chciałam jechac ale rano ona dzwoni, gdzie w sobotę ludzie jeszcz eśpią i stawia nas przed faktem "dziś zapraszam na 11:30". Oczywiście i tak bylibyśmy spóźnieni ale zdenerwowałam się że ona tak kręci, poza tym nie ufam jej i uznałam że zostanę. Potem powiedziałam mężowi że może jednak pojadę, ale on już wtedy był nadąsany że powiedziałam że jego matka kręci i cuduje oraz wymyśla w ostatniej chwili przyjęcie skoro świt w sobotę, gdzie ludzie chcą po całym tygodniu pobyć we dwoje. Powiedziałam mu te ż, że jej nie ufam, że wyczuwam tam fałsz i nie sprawia mi to przyjemności. Koniec końców pojechał sam. Powiedzcie mi czy dobrze zrobiłam, czy tez wredna jestem że nie pojechałam na te urodziny czyli de facto wypięłam się na nią? Ona mnie ostatnio dobrze traktuje, ale ja się przy niej i tak nie czuję komfortowo i wszystko to jakieś podejrzane że nagle mnie tak niby uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś, sama zrobiłbym tak samo.Przecież ona wiedziała wczoraj,ze dfzisiaj robi im prezę i kombinowała aby dzwonić dzisiaj rano?To sa jakie.ś jej zagrywki, cyrki, ale ty nie musisz brać w tym udziału.Bądż grzeczna, kulturalna i mega zdysnandowana, nie wdawaj się w tłumaczenia, afery.Zboku, ale z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwon, zloz zyczenia i powiedz ze dala ci za malo czasu do ogarniecia sie wiec nie przyjechalas. i juz, po temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zadzwon z zyczeniami, , ale nie c nie mów o czasie, olej to.Zachowaj się neutralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz jej skladalismy życzenia telefonicznie wczoraj tzn.maz złożył w imieniu wspólnym bo mnie w domu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noooo faktycznie:) skoro na takiej uroczystości zabrakło takiej osobistości to imprezka była z pewnością nie udana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:36 tam zawsze jest, cwaniaro, sztywno że siekierę można powiesić, więc nie żal mi, a jestem pewna że było do d..py jak zawsze (swoją drogą cwaniara z ciebie w necie "kozak w necie, pipa w świecie")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wyrazy wspólczucia dla teściowej,takie to to w roli synowej to istny KOSZMAR!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobny problem ale w druga strone tydzien temu wzialem slub i dzisiaj chcialem zawiesc z Zona w ramach podziekowania prezent Mamie. Mielismy wczoraj ale mi dzisiaj bardziej pasowalo a dzis Zona mowi ze chce odpoczac i mam jechac sam :( dodam ze Mama jest od lutego wdowa trzyma sie bardzo dobrze ale wiem ze bedzie jej przykro ze sam przyjade bo bedzie myslec ze cos do niej ma Synowa :( nie raz sie zachowala nie dokonca stosownie co do mojej Mamy ale jak zwrocilem uwage to mowila ze mam obsesje :/ ktos mial podobna sytuacje ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tomeczku.a co to za zwyczaj pisania żona z duzej literki,nie przesadzasz? Jesli chodzi o to drugie ,to twoja mama i na siłe nie wyciągaj kogoś kto nie chce,twoja zona nigdy nie będzie rodziną twojej mamy,juz nawet daje tego oznaki,tak się bidulka przemęczyła że musi odpoczywać.I niech odpoczywa i nie zatruwa fochami mamy która wcale nie musi jej nawet znać.Jedz,zawiez prezent i zawsze mów prawdę w czym rzecz,jeśl mama zapyta,nie wolno kręcić bo to się obróci przeciw tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×