Czy warto być nadal z mężem który zakochał się w innej kobiecie?

Twierdzi że to było platoniczne uczucie i nic między nimi nie zaszło bo ona miała faceta ale mi jakoś trudno uwierzyć że tak sam się odkochał i to na mnie mu zależy.

Nie doszło między nimi do niczego, bo miała faceta??? A gdyby nie miała, to by doszło???? Troszeczke pokretne tłumaczenia jak dla mnie

Spoko zdarza się ale to przechodzi.

Jesli sporo zarabia to tak,ale przy okazji zbierac dowody zebysie rozwiesc z orzeczeniem o jego winie.

nikt za uczucia nie odpowiada, nieraz sie czegos nie chce.jesli sie zakochal ale wybral ciebie, warto.to sie moze zdarzyc kazdemu, nawet tobie, ze sie w kims zauroczysz.Wazne w kazdym razie tylko to, co dalej z tym sie robi

Dokładnie, jeśli to opanujecie jest szansa na trwałe małżeństwo. Zauroczenia czy jakieś chwilowe zakochania przytrafiają się wszystkim.

Czy wy naprawde jestescie takimi kretynkami i nie widzicie roznicy pomiedzy: "nic miedzy nami nie zaszlo, bo uznalem, ze nasze malzenstwo jest wazniejsze" od "nic miedzy nami nie zaszlo, bo ona miala faceta"? W pierwszym przypadku jak najbardziej warto byc z mezem, ktory dokonal wlasciwego wyboru. W drugim przypadku nalezy sie jak najszybciej rozwiesc, bo za chwie trafi sie taka, ktora nie ma faceta i wtedy pan maz nie zawaha sie ani minuty.

Sprawdz czy sie kontaktuja. Ja jestem w takiej sytuacji-jako kobieta ktora ma od dawna kontakt z zonatym. Ja sie zakochałam- on tez. Mimo, ze fizycznie niczego między nami nie było to jest to zdrada emocjonalna.. utrzymujemy kontakt od 3 lat. Nie potrafimy tego przerwac , chociaż ja podejmę te próbę, mam dość.

Facet pewnie tak powiedział (że do niczego między nimi nie doszło i ona kogoś miała) by poprzeć teorie, że nic nie robił i nawet nie miał ochoty nie dlatego, że jakby nie miała to by to zrobił ale dlatego, żeby udowodnić swoją rację ale nie wpadł na to, że większość kobiet nie szanuje związków.

Jego slowa sa o ile mowil prawde, sugeruja ,ze byl strona aktywna w tej znajomosci. Chcial kontaktu a ona ze wzgledu na partnera nie pozwolila na wiecej...zastanawiam sie jak dowiedzialas sie o tej zdradzie. Czu przyznal sie sam czy sama to odkrylas? To tez jest wazne. Na pewno go kochasz wiec nie powiem "rozwiedz sie z nim szybko" ,nie wiem czy akurat to bedzie dla Cienie najlepsze . Na Twoim miejscu bylabym ostrozna,obserwowala jego zachowanie. Nie moze uwazac,ze nic sie nie stalo i jszlo mu na sucho a co za tym idzie pokusa aby znow sprawdzic gdzie sa granice. Twoje zaufanie zostalo zerwane i musi teraz na nie zapracowac.

dziś dokładnie. Skoro twierdzi, ze tak jest to musi tez to czynami udowodnic, zatem duzo czasu spedzacie ze soba ? nie daj sie w balona, bo faceta chocbys zastała w łozku go z inna i tak bedzie sie wypierał, ze nie bylo sexu, tylko majtki ogladał ;) jezeli się zakochał, to to zeby sie odkochac musi sie zakochac w innej, czyli? czyli znow w Tobie ;) skoro sie zakochał, to malzenstwo bylo zaniedbane, czegos mu brakowalo? Macie male dzieci?

gość dziś No właśnie, dwa zdania, a jak bardzo się różnią. Następnym razem trafi się chętniejsza.

Dowiedziałam się przypadkiem bo nie wykasował smsa. To jego zakochanie miało miejsce 3 lata temu. Czułam wtedy że coś jest nie tak między nami ale nie podejrzewałam że chodzi o inną kobietę. Teraz przyznał się do tego że się w niej zakochał. Były miłosne wyznania z jego strony.Ona była w związku więc nie mogę zrozumieć dlaczego od razu nie ucięła tej znajomości. Chyba pochlebiało jej zainteresowanie innego faceta. Mąż stwierdził że zrozumiał że jednak to na mnie mu zależy i wycofał się z tej znajomości, chociaż nie do końca bo nadal razem pracowali.Niedawno zmienił pracę więc raczej nie mają już kontaktu ale mi nadal trudno mu zaufać. Czuję że ona nadal siedzi mu w głowie bo tak na prawdę to kochał swoje wyobrażenie o niej a ja nie jestem w stanie konkurować z jego fantazją.

W Tobie tez kiedys był zakochany, ale skoro się kochał w innej to kocha ta druga, proste. Zeby sie odkochac musi sie leczyc tym czym sie zatruł, czyli zakochac. Zapytaj sie go czy jest zakochany w kims. Jak powie, ze w Tobie..to powiedzmy, ze ok. jak powie, ze w nikim, to nadal kocha tamta.

"Dowiedziałam się przypadkiem bo nie wykasował smsa. To jego zakochanie miało miejsce 3 lata temu." trzymał smsy 3 lata????

to ty od tego faceta ktory sie zakochal jak budowaliscie dom i w ciazy z blizniakami bylas?

Mąż robił pożegnanie w pracy. Ona napisała mu czy pamięta że wysłał jej kiedyś piosenkę która teraz leci w radio.Był tam tytuł tej piosenki (oczywiście o miłości ). Przez trzy lata niczego się nie domyśliłam ale jak widać prawda zawsze wyjdzie na jaw.

Nie badzcie żałosne. Dla mnie facet który zwrócił uwagę na inna będąc ze mną w zwiazku , jest juz do odstrzału. Znalazła sie lepsza, fajniejsza, okej, to niech do niej s*******a, ale mi czasu niech nie marnuje ;) jak w ogóle można sie zakochać będąc w zwiazku.. To kim jest jego dziewczyna/zona? Zapchaj dziura, kolo ratunkowe? Masakra. Nie wystarczasz mu, to niech będzie frajerem dla innej. Zrobił raz, zrobi drugi jak tylko znajdzie sie mlodsza,lepsza. Miej godność i odejdź.

Były miłosne wyznania z jego strony. X Po czymś takim, podziękowałabym panu za współpracę.

Nie znam tamtej historii.Mamy jedno dziecko i mieszkanie a nie dom.

Sama nie wiem co myśleć. Mąż twierdzi że wtedy się pogubił, miał jakiś kryzys uczuć do mnie i w tym momencie pojawiła się ona.Zwierzał się jej z problemów i to ich zbliżyło. Mam żal że zamiast rozwiązać je ze mną to znalazł sobie pocieszycielkę. Teraz twierdzi że to mnie kocha a tamto było tylko zauroczeniem,że ona przypominała mu mnie sprzed tych kilkunastu lat które jesteśmy razem.Oczywiste że teraz jestem inna bo życie nie stoi w miejscu i oboje się zmieniliśmy ale ja cały czas go kochałam. On stara się wszystko naprawić, widzę to każdego dnia tylko że ja już nie potrafię kochać go tak jak kiedyś.Nie jest mi obojętny ale to już nie to samo ...

Nie mam juz watpliwosci,ze powinnac sie z nim rozstac. Odkrylas sms przypadkiem, nie Mial zamiaru nigdy przyznawac sie do tego romansu jak wiec moze zalowac? Zaluje jedynie,ze wyszlo na jaw. Zdradzil Cie emocjonalnie,to cios w samo serce. Nie Moglabym zapomniec ani wybaczyc, zaufac...nigdy.

Słuchaj cwaniary Roksolany a będziesz nieszczęśliwa tylko. Kobieto słuchaj siebie. POmyśl- 3 lata temu twój małżonek zakochuje się w innej a Ty tego nie widzisz nawet, nie dostrzegasz nic w jego zachowaniu. Pytanie za 100 punktów- co z ciebie za żona, jak zmiany zachowania męża nie dostrzega. Wg mnie taka co jej nie zależy. Sama zacznij się starać, bo tak samo z niczego, nikt się nie zakochuje w kimś innym jak ma kochającą, świetną żonę w domu.

faceci czesto zdradzaja

gość dziś Cytuję co napisała Autorka '' Czułam wtedy że coś jest nie tak między nami ale nie podejrzewałam że chodzi o inną kobietę. '' Więc jak widać normalna z niej żona, zauważyła, że z mężem coś się dzieje.

Czułam że coś jest nie tak bo mieliśmy wtedy problemy ale dotyczyły one rodziny męża. Nie myślałam że to między nami jest źle. Jego zachowanie tłumaczyłam tym że przejmuje się tym wszystkim. Dodam że cały czas go wspierałam i nie przyszło mi na myśl że on w tym czasie wbija mi nóż w plecy.

15:19 To jest forum i wyrazilam Swoje zdanie tak jak Ty. Nie znasz mnie wiec uwagi typu "cwaniara" zachowaj dla siebie. Autorka i tak zrobi co zechce ,ma swpj rozum i decyzja nalezy do niej. Ja Mialam kiedys taka sytuacje nawet gorsza ,odeszlam i to byla najlepsza decyzja mojego zycia. Kazdy ocenia wlasna miarai su a zebranych doawiadczen. Napisz jeszcze ,ze to jej wina i zasluzyla sobie bo nie dbala o Misia.

Przepraszam za literowki. Zdanie mialo brzmiec: Kazdy ocenia wlasna miara i sila zebranych doswiadczen.

I wezme ten trojkat, wezme co moje dosc czekania na milosc lol. Bede je ****** az mi opadnie a ty dalej bedziesz z palca jechac...chodz wydaje mi sie obciagasz komus na boku wiec? Nie bedzie seszeli...jutro sprzedam tel i c***a mnie znajdziecie!!!!

gość wczoraj I wezme ten trojkat, wezme co moje dosc czekania na milosc lol. Bede je ****** az mi opadnie a ty dalej bedziesz z palca jechac...chodz wydaje mi sie obciagasz komus na boku wiec? Nie bedzie seszeli...jutro sprzedam tel i c***a mnie znajdziecie!!!! x kiełbasa weź leki głupia ku/rwo