Dziewczyny pomóżcie! Jak wygląda zgładzona szyjka macicy ?

Od kilku tygodni skraca mi się szyjka macicy. Biorę luteinę dopochwowo, dziś wkładając tabletkę poczułam, że szyjka nie jest takim jakby grzybkiem tylko jakby przywiera całkowicie do ścianki pochwy jak gładki balonik, oczywiście spanikowałam:( Czy to oznacza, ze szyjka się zgładziła? Jeszcze 3 dni temu miała 2 cm:(

Dokładnie nie wiem bo badali mi szyjkę w dniu w którym trafiłam na porodówkę. Stwierdzili że jest zgładzona i zostały z niej takie farfocelki- tak to określiła położna. Ogólnie zanim to wyczuli to minęło trochę czasu...było to tak głęboko i samo badanie strasznie bolało..było czuć to tak jakby w spojeniu łonowym. I stwierdzili wtedy że główka jest bardzo nisko. Dzień przed porodem byłam u lekarza i stwierdził że szyjka ma 1,5 cm. Najlepiej skontaktuj sie z lekarzem. W sumie jeżeli nie odczuwasz skurczów , bóli to nie masz sie co denerwować bo to jeszcze nie to. A wyleciał Ci już czop śluzowy?

Nie, żadnego śluzu, czopa czy czegokolwiek innego niż zwykle, tylko takie wrażenie, że szyjka nie taka jak dzyndzelek:p tylko gładka górka, ale bez żadnej dziurki czy rozwarcia choćby malutkiego:( Już tu wariuję:(

A w którym jesteś tygodniu? Jeżeli nie odszedł Ci czop śluzowy to nie możliwe żeby szyjka była zgładzona. Może po prostu się trochę skróciła.. Bierzesz tylko luteine czy jeszcze jakieś leki ?

Dopiero 33 tydzień:( Od 27 skraca mi się szyjka, ale cały czas trzymała się powyżej 2cm, a teraz by tak się skróciła o 2cm w 3 dni?:( Biorę magnez 3x100mg dziennie, no-spe ale doraźnie bo lekarka mnie nastraszyła, że się nie powinno co mnie dziwi bo przecież jest rozkurczowa no i luteinę 3xdziennie.

zgładzono to Żydów w Oświęcimiu

gość dziś zamiast pisać głupio lepiej się nie odzywaj:O

Moja rada: sama sobie tam za wiele nie masz co grzebać, bo sama nie rozpoznasz co i jak. Przy aplikowaniu luteiny nie gmeraj tam za bardzo. Do tego jak najwięcej leż i odpoczywaj. Nie dźwigaj, nie szarp się - ale to już zapewne wiesz. Co do no spy - ona działa rozkurczowo, ale Ty nie masz przecież skurczy, prawda? Więc nie ma co się niepotrzebnie faszerować lekami na dolegliwości, których specjalnie nie ma. Niestety ten lek nie jest obojętny dla dziecka, więc lepiej go brać tylko jeśli naprawdę coś się dzieje (czyli doraźnie jeśli masz skurcze i/ub bóle) Jeśli bardzo spanikowałaś to idź do lekarza i niech Cię lekarz przebada.

Dzięki za rady. Wizytę mam w środę:(

Spokojnie:) Wiem, że łatwo się mówi, ale 33 tydzień to nie jest największa tragedia. Zdecydowana większość dzieciaczków z tego okresu nie ma żadnych problemów ze zdrowiem:) Więc nawet jakbyś teraz rodziła to pamiętaj, że nie ma najgorzej, dziecko da radę:) Oczywiście najlepiej abyś jak najdłużej w ciąży była dlatego odpoczywaj teraz i nie stresuj się, bo stres może powodować niepotrzebne skurcze. Oglądaj komedie romantyczne, komedie, odpoczywaj, leż. Nie rób niczego w domu. Dasz radę:) Sama mam za sobą utraconą ciążę w 21 tygodniu z powodu niewydolności, trochę ten temat znam, niestety. Wiem, że łatwo nie ma, ale bądź dobrej myśli.

Też się dziwię, po co ty się tam macasz?! Chyba żeby poród wywołać! Mój lekarz (prywatnie za 200zł) nawet na każdej wizycie, mówiąc że to niedobrze za dużo tam gmerać...

Ja brałam takie leki jak Ty od 25 tc. Urodziłam w 40 tc. I to w dzień terminu z om. Leż,nie przemęczaj sie,nie denerwuj sie.

wiem, ze niektóre to z rozwarciem kilku cm chodza kilka tygodni i jest ok